 |
Politologia, Uniwersytet Jagielloński Politologia, Uniwersytet Jagielloński, 2009/2010
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
makalata
Dołączył: 25 Paź 2007
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: politologia V, polityka społeczna III
|
Wysłany: Czw 21:39, 08 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
to było odnośnie dr.Krauz-Mozer- skoro my sie spóźniamy 3 minuty, to ona sie spóźni 30... ja tego nie wymysliłam, nie mam tak bujnej wyobrazni jak niektórzy:) ale Marcin ma pewnie jakies sprawdzone zródła informacji...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
CZŁOWIEK - ŁOŚ
Lord of the Overdrive
Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 1329
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z kapusty
|
Wysłany: Czw 21:44, 08 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Once again:
Łot?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mar
Dołączył: 08 Wrz 2007
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 22:52, 08 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
człowiek łoś - to proste; koleżanka sugeruje, że starosta powinien przewidzieć niezapowiedzianą nieobecność prof. krauz-mozer. myślę, że niedługo popadniecie w jeszcze większą paranoję i będziecie go obwiniać za całe zło tego świata. co do kser - nie byłoby problemu, gdyby odbitek nie wzięły osoby, które nie zapłaciły. to, że ktoś okazał się niekoleżeński i wziął kopie wcześniej nie zapłaciwszy - to oczywiście też wina starosty... zastanówcie się co piszecie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
CZŁOWIEK - ŁOŚ
Lord of the Overdrive
Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 1329
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z kapusty
|
Wysłany: Czw 22:56, 08 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Yyy... Ja nie wiem, co Koleżanka sugeruje, natomiast widzę, co napisała.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hybris
Dołączył: 18 Paź 2007
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 23:14, 08 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
A czy starosta nie powinien zainteresowac sie komu daje kserowki? Czy odbiorca aby napewno zaplacil? Skoro jako starosta nie zmobilizowal roku do wyboru skarbnika (wiadomo, ze tlum funcjonuje inaczej... jak to tlum ;P po to wybiera sie przywodcow ), albo skoro sam tego nie zrobil, to musi pelnic jego funkcje i pilnowac finansow.
Rzeczony starosta pelni swoja funkcje z nadania, wiec nawet jesli okaze sie niekompetentny nie mozna go obwiniac, jako ze sam sie nie zglosil.
A uwaga o "koalicji antymarcinowskiej" jest wg mnie troche na wyrost. Wiadomo, ze w zwiazku pelniona funkcja Marcin spotykal sie bedzie z duzymi wymaganiami, a wiec i wieksza krytyka niz pozostali studenci. "Jeszcze sie taki nie narodzil co by wszystkim dogodzil"... Kazdego staroste to czeka ;D
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wincent ferrer
Regnum Christi
Dołączył: 06 Wrz 2007
Posty: 1371
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 23:26, 08 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
cholera jasna zajęciem starosty nie jest tylko robienie kserówek!ksero to sobię naprawde jestem w stanie sam zrobić!!!
natomiast to co napisała marta jest prawdą:marcin w środe stał uparcie na stanowisku że psp będzie a pani profesor postanowiła zrobić żarcik i dlatego przyjdzie nie o 10 ale o 10/30...albo o 11...albo jakoś tak...;/
co do niekompetentności to fakt-to że ktoś jest niekompetentny to nie jego wina;/to wina kolumbijskiej żydomasonerii która ukradła księżyc,rozbiła układ słoneczny,rozsiewa pryszczyce i stworzyła dziure ozonową żeby geenpeace miał o co krzyczeć;/
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
in_dependent
Dołączył: 18 Sie 2007
Posty: 295
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Prawo/Politologia
|
Wysłany: Czw 23:54, 08 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Ja mam troszkę lżej, bo... na wykłady nie chodzę
Co do starosty... jakoś nie czuję się przynależna do tejże koalicji antymarcinowskiej, bo lubię Marcina, często gadamy etc. Ale wydaje mi się, że ksero to ostatnie miejsce, gdzie powinien się realizować
Co prawda usłyszałam od niego, że to ma być lepiej dla nas, bo nie będziemy się martwić czy coś nam nie wyrzucili, gdy on zostawił etc.
A prawda jest taka, że nigdy z tym problemu nie ma. W CN w xero zostawia się notatki, skrypty, materiały i one tam sobie leżą, do czasu aż ktoś nie odbierze oryginału. Panie w xero wiedzą, że przyjdzie po nie te 100 osób, a może nawet i więcej, bo jeszcze ludzie ze stosunków, a dla nich to też jest zarobek.
Myślę, że rozwiązanie problemów z kserowaniem powinno tak właśnie wyglądać
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mar
Dołączył: 08 Wrz 2007
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 0:14, 09 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
o co my się tu w ogóle spieramy? no bez sensu. jeśli aż tylu osobom nie podoba się starosta, to weźcie zróbcie głosowanie i niech wypowie się większość. jak m. zostanie usunięty - to odejdzie, a jak nie to zostanie (odkrywcze prawda?). jest dopiero początek roku i jeszcze wszystko można zmienić.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
incognito
Moderator/Wice-admin forum
Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 538
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: kraków
|
Wysłany: Pią 0:15, 09 Lis 2007 Temat postu: Moje ustosunkowanie się do zarztów wobec starosty |
|
|
Witam, to mój pierwszy post na tym forum, pierwszy rok na studiach
Chciałbym ustosunkować się w przynajmniej po części do zarzutów wobec starosty.
a/Ktoś powiedział że nie jest winny za błędy bo nie zgłosił się sam lecz to MY chcieliśmy go na tym stanowisku. Otóż nie. O ile pamiętam to on sam się zgłosił. Żadnego głosowania nie było. Był JEDYNYM kandydatem. Nie kwestionuje legalności tego wyboru- nikt nie wyszedł z przeciwem. Okej, człowiek ten z braku innych kandydatów staje się starostą. Niech jednak nikt nie mówi że owy Marcin to osoba zmuszona przez nas do noszenia kserówek. Nie, on sam się w to wpakował, sam chciał, sam się zgłosił i koniec. Takie są/były fakty.
b/Moim skormnym zdaniem niespecjalnie wywiązuje się z funkcji. Podaje plotki (o tym że gdzieś słyszał że nie ma filozofii- a była), o tym że szatniarki mówią że Krauz zaraz przyjdzie- nie przyszła (nie wiem czy to była 'ars poetica' szatniarek czy starosty. Wierzę że to pierwsze).
c/Kserówki go przerastają? Chyba tak. Oczywiście zdaję sobie sprawę że nie jest to prosta i przyjemna rzecz (nosić te kartki) ale jednak na 102 osoby TYLKO on chciał to robić...
Na koniec- nie żywię żadnej urazy (jeszcze) do nikogo z roku. Nie zanosi się na to, ludzie są wszyscy bardzo fajni. Problem jedynie ze starostą. Zgłosiła się osoba którą kompletnie nie znamy, nie było kontrkandydatów, nie było żadnego głosowania. Pierwsze tygodnie działalności tego starosty są moim (i nie tylko moim) zdaniem rozczarowujące.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mar
Dołączył: 08 Wrz 2007
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 0:18, 09 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
dlatego też podtrzymuję swój powyższy postulat - aby ta dyskusja była konstruktywna, to wy jako osoby niezadowolone możecie się sprzeciwić. mnie marcin nie przeszkadza, zapewne jak każda inna osoba na tym stanowisku, po prostu dlatego że umiem dać ludziom czas i szansę, by się wykazali. jednak jak wiekszosc zadecyduje o zmianie, z całą pewnością to zaakceptuję. no to tyle.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lis
Whoism stosowany
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 591
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: rok IV / Szczecin
|
Wysłany: Pią 0:22, 09 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Nie no, nie wygłupiajcie się z tym kserowaniem. Jest tego tyle, że gdyby starosta miał się zajmować kserowaniem wszystkiego i dla wszystkich, to musiałby chyba własny punkt założyć. Dziwne, że po miesiącu zajęć nie wszyscy to jeszcze zauważyli. A z pilnowaniem kasy, no to już zupełnie. Na roku nie jest 10 osób, tylko pewnie około 100, kto miałby tego pilnować? Nie utrudniajcie sobie życia, tylko sobie pomagajcie. No naprawdę trudno o banalniejszą radę. Przecież nie musicie się od razu wszyscy kochać, ale sprawić żeby "koleżeńskość" nie była pojęciem abstrakcyjnym nie jest znowu aż tak bardzo trudno...
Ale tak poza tym, to forum naprawdę ułatwia życie i proponuję starostę przypiłować, zmienić albo powierzyć sprawowanie tej funkcji choć chwilowo komuś, kto ma łatwiejszy kontakt ze światem.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mar
Dołączył: 08 Wrz 2007
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 0:36, 09 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
cuth napisał: | mar napisał: | ja myślę, że grupa trzech osób, które stworzyły koalicję antymarcinowską nie jest w żaden sposób reprezentatywna dla całego roku. |
Zdecydowanie nie jest. Dlatego pewne kretyńskie, quasi-ironiczne posty powyżej należy po prostu - brzydko mówiąc - olać.
Cytat: | tym bardziej, że w waszych wypowiedziach widać dużo osobistej niechęci, która w żaden sposób nie jest czymś, co mogłoby przekreślić nominację starosty, bo jest odczuciem subiektywnym.
|
Otóż to. Nie tylko Marcin miał/ma problemy z forum. Każdy, kto w swoim życiu poświęcił odrobinę czasu na przebywanie na forach, ten wie, że fora.pl są cholernie wadliwe i upierdliwe. No chyba, że ten ktoś pisał tylko peany na cześć pisu i POpisu na onecie. W takim wypadku - rozumiem. |
jakże mogłam przeoczyć obecność użytkownika cuth, który to skądinąd jest mi już chyba znany z innego miejsca i już jesteśmy 'starymi znajomymi' (?) przecież to chyba z tobą ongiś toczylismy pasjonującą dyskusję o progu punktowym na edytorskiej polonistyce (?) czy już może mi się wszystko pomieszało (?) proszę wybaczcie prywatę, ale dopiero przy drugim czytaniu zauważyłam ten nick.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
in_dependent
Dołączył: 18 Sie 2007
Posty: 295
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Prawo/Politologia
|
Wysłany: Pią 1:25, 09 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Ja z racji wielkiej lipy, jaka wynikła z kserowania, mam taką propozycję, żeby po prostu ustalić jakieś jedno ksero (proponuję ksero w CN), gdzie starosta, albo ktokolwiek inny (zgłosiłabym się, gdybym chodziła na wszystkie wykłady i ćwiczenia) zanosił tam te karteczki różne, bonusem tego będzie to, iż od razu sam sobie może skserować, opatrzy je godłem "POLITOLOGIA ROK I" i każdy zainteresowany sobie po to pójdzie.
Unikniemy zbierania pieniędzy, nieporozumień, zabierania kopii przez osoby, które nie zapłaciły.
Taką propozycję złożę przy najbliższej okazji Marcinowi i myślę, że jest ona jak najlepsza, bo tym, że on nosi kserówki, zbiera kasę etc. wcale nam nie ułatwia.
Marcin dzięki takiemu rozwiązaniu będzie się mógł zająć normalną pracą starosty, a nie tym, co wielu tutaj (i nie tylko tutaj) mu zarzuca, czyli zajmowaniem się kserowaniem wyłącznie
Kto za? Kto przeciw?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cuth
Wstrętny komunista
Dołączył: 01 Lis 2007
Posty: 863
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 3:13, 09 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
wincentferrer napisał: | co do niekompetentności to fakt-to że ktoś jest niekompetentny to nie jego wina;/to wina kolumbijskiej żydomasonerii która ukradła księżyc,rozbiła układ słoneczny,rozsiewa pryszczyce i stworzyła dziure ozonową żeby geenpeace miał o co krzyczeć;/ |
Rewelacyjna ironia - łał (z ang. wow). Zaczynam rozumieć Twoje sympatie polityczne. W koncu to ten sam rodzaj retoryki, ten sam bezsensowny słowotok i slinotok. Cóż takiego mogl/mial/powinien byl zrobic Marcin przez ten miesiac studiow, czego nie zrobil i co przynioslo oplakane (albo jakiekolwiek negatywne) rezultaty? Wytlumacz mi to prosze, bo za cholere nie rozumiem. Co do srodowej nauki o polityce, to mial racje - KM tak właśnie robi. Stało sie coś, ze poczekalismy te pol godziny? KM po przybyciu pytala pań z szatni, czy czekaliśmy. Powiedziały, że owszem. Nie mówie, że mamy przez to jakiś plus u niej, ale nie mamy minusa. To chyba dobrze, nie?
Wpisać w google "inpism" chyba każdy (?) potrafi, podstawowym zadaniem starosty nie jest bieganie po korytarzach z megafonem i oglaszanie, ze odwolali jakies tam zajecia. Chcialbyś zeby kazdemu z nas wysylal smsa? Ludzie, dorosnijcie, bo rece, nogi i rzęsy opadaja. Jeśli nie macie swoich maili, numerow komorek, to sie nimi wymiencie, żaden starosta nie poda Wam wszystkiego na tacy, a już na pewno nie po miesiącu (nie)znajomości. SM nie mają do tej pory starosty i jakoś sobie radzą. Wiesz o czymś - daj znac kumplowi, niech on wiadomość przekaże dalej, itd. - w ten sposób można mieć pewność. Co do podziału psp na grupy to była o tym mowa na dwóch zajęciach, to że komuś nie chce się ruszyć tyłka na Oleandry nie jest winą Macina.
in_dependent ma sporo racji, można chyba tak zrobić, ale najpierw należy poruszyć ten temat na forum całego roku, nie li tylko w gronie pieciu-szesciu piszących tu osob. W ten sposób za cholerę nie dojdziemy do żadnego porozumienia. Pomstujecie na starostę, ze nie ma go na forum, a ilu - do cholery - z nas tu w ogole siedzi? Liczmy optymistycznie: dwudziestu? Trzydziestu? A rok liczy... ? Ilu z nas ma stały dostep do neta, a ilu może liczyc tylko na wiadomość od kogoś? Rejestracja na forum jest ważna, zgoda, ale jeśli sami się nie zorganizujemy, to nawet gdyby zarejestrowało się tutaj szesnastu fantastycznych starostów, to niczego to nie zmieni.
BTW, do Vincenta. Talleyrand Talleyrandem, ale jesli nie chcesz Grzesku byc nazywany tak jak on cynicznm gnojem w jedwabnych ponczoszkach, to popracuj odrobine nad swoja argumentacja
mar napisał: | jakże mogłam przeoczyć obecność użytkownika cuth, który to skądinąd jest mi już chyba znany z innego miejsca i już jesteśmy 'starymi znajomymi' (?) przecież to chyba z tobą ongiś toczylismy pasjonującą dyskusję o progu punktowym na edytorskiej polonistyce (?) czy już może mi się wszystko pomieszało (?) proszę wybaczcie prywatę, ale dopiero przy drugim czytaniu zauważyłam ten nick |
Forum gw? Całkiem możliwe, bo szukalismy wtedy awaryjnego kierunku dla kumpla, który jednak dostał się z odwołania dokładnie tam gdzie chciał A na edytorstwo w tym roku było ze trzy razy trudniej się dostac, niz na nasza szacowna politologie:) Tacz czy owak - witam również
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wincent ferrer
Regnum Christi
Dołączył: 06 Wrz 2007
Posty: 1371
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 8:55, 09 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
co do odwoływanych zajęć-błąd olegał na tym że gdy marcin stwierdził ze nie_bedzie_filozofii(choc sie dopytywałęm czy,jak,skąd wie...)to mimo ze na stronie inp nic o tym nie było(bo też sprawdziłem...)to my na filozofie nie przyszlismy(ponoć było AZ 13 osób-wow...)co jednak bedzie z całą pewnością pouczającym przykładem na przyszłość...
jesli mowimy o podziale na psp to wyobraz sobie ze chce mi sie ruszac dupe (btw:w przeciwieństwie do mnie masz rewelacyjną retoryke... )bo przedmiot jest b.rozwojowy;i o czym w któryw którymś z postów wspominałem nie jest dla mnie tajemnicą ze mamy zostac podzieleni na 2 1,5h grupy,bo była o tym mowa na ostatnich zajaciach,a ze marcin sie o tym dowiedział teraz....
talleyrand-temat rzeka... ...w przciwieństwie do wiekszośći(a juz z pewnością francuzów...)nie uważam go za dupka tylko skutecznego męża stanu...bardziej nawet niż richelieu...
(czep się jeszcze tego że ferrer był inkwizytorem... )
możesz mi też coś powiedzieć o moich sympatiach politycznych?bo widzę żem gorzej od ciebie poinformowany...tylko trudno mi sie chyba bedzie ustosunkowac do,jesli bedziesz uzywał określeń typowych dla niesiołowskiego(kurskiego)do opisania czyjejś argumentacji...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|