Politologia, Uniwersytet Jagielloński

Bartek Pawłowski

Sorry teraz też mam zły humor, ktoś nasrał na mnie i na mojego kumpla...

Chłopcze - ty chyba powinieneś iść na jakieś coś innego niż Politologia z tym poczuciem humoru ameby!!! Poza tym w pierwszym tygodniu mojego I semestru może z 5 osób wiedziało o tym pożal się Boże forum. Żadne deklaracje nie powinny być tu przedstawiane dopóki nie ustalicie takich zasad wszyscy. Po czterech dniach waszych zajęć znacie się wszyscy na pewno jakbyście byli kumplami od 14 lat... Wasz rok jest na pewno wyjątkowy. Smile

To że Bartek nie poznał Ciebie - nie znaczy że nie potrafi jednać sobie ludzi, nie jesteś GOŚĆIU PęPKIEM śWIATA !!! To że masz bajer, byłeś do tej pory na wszystkich imprezach i poznałeś tylu ludzi- g... znaczy. Równie dobrze to Bartek nie poznał jeszcze Ciebie... pamiętaj wszystko działa w 2 strony.

Śmiem twierdzić że o tym że liczy się skuteczność mówił Machiavelli - zdaje się "cel uświęca środki" - a to gówno prawda... Liczy się chęć próbowania, podjęcie odpowiedzialności... to się liczy. Nie liczy się skuteczność! Postudiujesz trochę - zrozumiesz...

Z tą swoją ZAROZUMIAŁOŚCIĄ przy kontaktach z wykładowcami albo nawet kumplami z roku daleko nie zajedziesz...

Bartek Pawłowski

Poza tym... Sherlocku powiedz mi jaki ja miałbym mieć interes w promowaniu się na forum I roku politologii, albo i nie tylko na tym forum...

To jest zagadka trudniejsza niż to gdzie jest NEMO... Smile

Pozdrawiam

Bartek

wincent ferrer

no kajam się kajam Very Happy

faktycznie mnie poniosło...
NIE zakładam że nie jest tak jak mówisz faktycznie

co do mojej "zarozumiałości" to wydaje mi się że ocena jest jednak trochę na wyrost... a co do nemo,tp tylko abw to wie

wincent ferrer

btw:
pozwolilem sobie na usunięcie znacznej części mojego tfu!oru Very Happy

,mam nadzieję że teraz jest do zaakceptowania...

Mosze Bergstein · Mędrzec Syjonu Dołączył: 02 Mar 2006 Posty: 2421 Przeczytał: 0 tematów

Nie no....szkoda, żeś usunął.

CZŁOWIEK - ŁOŚ

Uzytkownik wincentferrer otrzymuje niniejszym tygodniowego bana za złamanie regulaminu, polegające na edycji posta po jego opublikowaniu i odpowiedzi nań innych użytkowników. Dziękuję.

Bartek Pawłowski

Nie znam Cię facet, więc z tą zarozumiałością może być inaczej, ja oceniłem Cię tylko przez pryzmat tych paru postów. Szkoda że usunąłeś to co napisałeś. Trzeba brać odpowiedzialność za to co się raz napisze...
Gdybyś jednak został starostą - piwko nadal aktualne - zakończmy ten spór Smile

PS. Przykro mi że nie możesz mi odpisać Twisted Evil

Mosze Bergstein · Mędrzec Syjonu Dołączył: 02 Mar 2006 Posty: 2421 Przeczytał: 0 tematów

Janosik

Jezu, ale się pożarli o nic;] Jednak w gąszczu latającego mięsa ktoś sensownie napisał: w poniedziałek PO wspólnym wykładzie dobrze by było, gdyby wszyscy zostali i wybierzemy tego *&%#$ starostę.

PS. Wincenterer - masz ode mnie nagrodę za bezczela miesiąca;] Ban po trzech dniach obecności na forum i niecałym tygodniu studiowania;];]

in_dependent

Ja jednak proponuję przed wykładem i mogę nawet podejść do prowadzącego i poprosić o 5 minut z wykładu.
Po wykładzie każdy chce wyjść, a ja już szczególnie będę chciała, bo mam po prostu zaraz potem zajęcia. Razz

Janosik

Ty, rzeczywiście, ja tez mam po wykładzie zajęcia;] No ale przed wykładem ( bo mówimy o historii, right? - jedyny w pon obowiązkowy) część ludzi chodzi na ekonomię, a kończy się w tym samym momencie, w którym his się zaczyna. A nawet jak dostaniemy te 5 min od prowadzącego, to nam tyle wystarczy;];]??

in_dependent

Wystarczy 5 minut;) Spoko

CZŁOWIEK - ŁOŚ

Jak będziecie wybierać starostę, to zareklamujcie przy okazji forum i wybierzcie moderatora własnego subforum. Dzięki z góry Smile

Hypatia

I jak wybierzecie starostę, koniecznie nich się przedstawi na forum i poda swój e-mail, a dostanie "prezent" od Samorządu Studenckiego Wink

flattery

jak do tej pory, wszyscy ludzie z roku zlewają mi się w jedno. znam może 10 osób z imienia, a resztę potrafię tylko rozpoznać w tłumie.

jest paru chętnych, którzy mniej lub bardziej śmiało, mówili o swoich kandydaturach na funkcję starosty w czasie różnych rozmów. przez Internet nikogo wybrać się nie da. nie wszyscy wiedzą nawet o tym forum.

jeśli komuś zależy na tej funkcji, to niech się po prostu zdeklaruje i zacznie być tym starostą. później się to ogłosi wszystkim i będzie z głowy. każdy dostanie mejla i numer telefonu do tej osoby, i będziemy jedną, wielką, szczęśliwą rodziną.

i z tego co pamiętam bodajże Marcin, wyszedł z propozycją, żeby zamiast na organizowaną w ten (?) czwartek imprezę studencką dla I roku, zarezerwować sobie stoliki w jakimś klubie, i tam spotkać się większą grupą. co oczywiście może być okazją do wybrania starosty.