Politologia, Uniwersytet Jagielloński

Mario · Dołączył: 14 Lis 2007 Posty: 4 Przeczytał: 0 tematów

Pomyślałem, że warto poznać poglądy polityczne ludzi z naszego roku Very Happy

To zapewne będzie ciekawe.

Na początek ja Very Happy

Popieram UPR lecz uważam, że Janusz Korwin- Mikke szkodzi temu ugrupowaniu. Jego "polityczne" wypowiedzi rażą w oczy. Mimo wszystko jednak uważam że UPR ma sensowny program (choć ekonomicznie mało atrakcyjny dla dużej części społeczeństwa). Poza tym ludzie boją się liberalizmu (choć nie wiedzą co to jest).

wincent ferrer

hmm...
1)jak chcesz ankiety to ZROB ankiete(najlepiej tu bo jak założyłbym osobno to byłoby to dublowanie tematów a raz za łamanie regulaminu miałem tu bana;)

2)trudno powiedzieć kogo popieram;)
jestem wielkim fanem rokity,ale konserwatywne skrzydło po zostało wycięte;nie cierpie tuska ale kaczynski też jest nie-ten-tego;wreszcie głosowałem na gowina(jako człowieka rokity)ale miałem ogromny dylemat czy nie ziobro?

generalnie po,ale dalej jestem sobie biedną sierotką po popisie...

A jak ktoś jest niepewny poglądów to w polityce bieżącej zamieśćilem jakiś czas temu link do kompasu politycznego(nazwałem toto test polityczny czy jakoś tak-nie chce mi się sprawdzać)więc proponuje skorzystać

incognito

Ja również się wypowiem.
Otóż w moim mocno "spolitykowanym" towarzystwie w liceum uchodziłem za lewicowca, socjaldemokratę ew. "lewaka" Smile

Skłamię jeżeli powiem że nie było w tym stwierdzeniu sporo prawdy. Jak jednak we wszystkich aspektach życia tak i tutaj sprawa jest skomplikowana. Rzeczywiście sporo idei lewicowych jest mi bliskich i chyba już zawsze tak będzie (choć podobno lewicowcem jest się najczęściej za młodu) lecz absolutnie nie mogę stwierdzić że w 100% jestem wyznawcą poglądów "na lewo" od centrum.
Jestem niemalże zakochany w wolnym rynku, idei bogacenia się dzięki własnej pracy w biznesie, wolności słowa i wszelkich innych swobodach. Nie jestem jednak liberałem. Uważam że sfera socjalna nawet w kapitaliźmie powinna być wysoko rozwinięta. Ideałem zawsze była i będzie dla mnie Szwecja- kraj bogaty, kapitalistyczny z rozbudowaną sfreą socjalną. Już dawno jednak zdałem sobie sprawę że Polska nigdy lub nie w najbliższych 20-30 latach nie osiągnie takiego stadium rozwoju. Dlatego dziś jestem za zdecydowanym rozwijaniem struktur wolnego rynku, budowaniem przyjaznym inwestorom przepisów, prywatyzacją państwowych przeciębiorstw (ale nie tych kluczowych) przy jednoczesnym rozsądnym prowadzeniu polityki socjalnej.

21 października oddałem swój głos na LiD ale bez wielkiego przekonania. Zdecydowanie nie odpowiada mi dziś twarz tego porozumienia. Uważam jednak że dziś to jedyna partia która ma swym programie możliwe do zrealizowania postulaty lewicowe.
Nie jestem jednak z tych którzy w obornie swej partii dadzą się pochlastać. Absolutnie. Staram się zachowywać dystans i patrzyć na inne partie również z przyjaźnią. W PO odpowiada mi nastawienie na nowoczesne rozumienie gospodarki, w PiS podoba mi się prowadzenie niektórych aspektów polityki historycznej, głównie przywracanie pamięci ofiar zbrodnii komunistycznych, polityka wobec weteranów wojennych, Katynia. Popieram również ich plany walki z korupcją (która rzeczywiście się zmniejszyła) choć sposób prowadzenia tej walki już mniej. Nie trawię jednak w PiS w zasadzie całej reszty. W LPR podobała mi się idea mundurków (choć znów wykonanie zawiodło na całej linii).
Jak widać nie ma zamiaru "umierać" za żadną z tych partii.

Poza tym- aborcja tak (choć z kilkoma zastrzeżeniami), eutanazja tak, prawa dla mniejszości tak, odsunięcie Kościoła od państwa tak.
Nie rozumiem:
-Dlaczego tyle ludzi popiera dziś wprowadzenie stanu wojennego
-Jak Pawlak Waldemar (I strażak III RP) mógł być premierem
-Co Rosjanie widzą w Putinie
-Na czym ma polegać Druga Irlandia Wink

Oddając mój głos wachałem się między socjaldemokracją a liberalizmem (jako że jest jeszcze skrajny liberalizm) ostatecznie wybrałem to pierwsze lecz jak wyraziłem to powyżej nie jestem socjaldemokratą lecz jedynie popieram sporo jej postulatów. Najważniejszy jest jednak dla mnie nieskrępowany lecz umiejętnie i rozsądnie kontrolowany wolny rynek.

Pozdrawiam

Olej

Tandrill

Daj spokój - prawdu każe Very Happy

incognito - a co do Irlandii, to dość proste: wprowadzi ruch lewostronny Wink

incognito

Hummer · Dołączył: 23 Lis 2007 Posty: 39 Przeczytał: 0 tematów

Incognito, nie jesteś sam! Też głosowałem na LiD.
Określenie "socjaldemokracja" jest chyba najwłaściwsze do scharakteryzowania moich poglądów (choć trzeba zdać sobie sprawę, że sam nurt jest wewnętrznie zróżnicowany). Po pierwsze opowiadam się za poszerzaniem wolności obywatelskich oraz swobodą obyczajową. Po drugie popieram polityczną integrację w sferze ponadnarodowej. Po trzecie, mimo iż uznaję wszelkie dobrodziejstwa wolnego rynku, przyznaję państwu pewne (ograniczone!) uprawnienia do ingerencji w gospodarkę. Itd., itd., moje poglądy na prawie wszystkie sprawy dałoby się jakoś (mniej lub bardziej) zakwalifikować do "lewicy".

cuth

I ja głosowałem na LiD.
Ale tylko z musu. Wprawdzie pewna zyczliwa osoba z roku proponowała mi PPP, ale jednak się nie skusiłem Smile

Mój głos zasilił więć beton, nad czym odrobinę ubolewam.

Moje poglądy wahają się od dośc skrajnie lewicowych, po centrum. Generalnie oscylują wokół poglądów Leonarda Hobhouse'a, tzn. socjalliberalizm, odrobinę mniej socjaldemokracja.

A tak ideologicznie to postuluję o:
- rozdzielenie instytucji państwa i kościoła - zaznaczam - moja wiara czy niewiara nie ma tu nic do rzeczy,
- liberalizacje przepisów dotyczących aborcji,
- wprowadzenie związków partnerskich,
- zerwanie z hipokryzją na temat darmowej oświaty i opieki medycznej - wprowadzenie częściowej odpłatności za takowe,
- wielkie TAK dla konstytucji europejskiej,
- całkowitą legalizację eutanazji; w tej ostatniej kwestii nie zgadzam się z partią, z którą najbardziej sympatyzuję, znaczy się z Demokratami.pl. Uważam, że człowiek ma pełne prawo decydować o swoim życiu, o ile tylko swym działaniem nie szkodzi innym. A więc tak dla eutanazji.

Nie dla większości tego, co niesie ze sobą polska prawica, przede wszystkim NIE dla mieszania z błotem III RP. Przypominam, że jest to państwo, w którym zyjemy, jeśli ktoś nie pamieta, to proszę sobie przeczytać preambułę Konstytucji RP. IV RP nie istniała, nie istnieje i nie zaistnieje i oby jej chora idea odeszła w niepamięc razem z tymi, którzy ja spłodzili w swych równie chorych umysłach. Amen.

PS witam na forum fana King Crimson Smile