Politologia, Uniwersytet Jagielloński

makalata

tak przy okazji jakby ktos chciał skrypt z brzozy (l.39-45) i paczkowskiego (po 45) to niech napisze mi na pw swojego maila to mu wysle;)

wincent ferrer

A jak ktoś jest masochistą to niech się z tych skryptów uczy

greg088 · Dołączył: 21 Sty 2008 Posty: 248 Przeczytał: 0 tematów

wincent ferrer

Pan dr. Tyszkiewicz się z nami póki co pożegnal Sad

Maz

to niedobrze niedobrze.. ;p bo ja nie mam czasu zrobić tego szczegółowo dzisiaj Razz

grupo moja o 12.00 w czwartek, apeluję o przygotowanie się Very Happy

zrobienie notatek, czegokolwiek! Very Happy

Wieliczka xD

no to już będą 3 osoby [łącznie ze mną] na naszej grupie ze śladową wiedzą...a znając życie na 3 się nie skończy Razz

Czyli zdaje się że w przyszłym tygodniu czeka nas z tego kolosik Crying or Very sad

Maz

zróbcie choć jakieś szczątkowe notatki, moze jakoś razem damy rade...
czy któraś grupa miała z tego zajęcia? i wie już czego dokładnie wymaga Królowa z tego tematu?

flattery

Królowa wymaga na mniejszości jakiejś książki i tekstu, którego już do jutra nie znajdziemy.

jednej grupie z dzisiaj powiedziała "do widzenia", jak zapytała się z czego się uczyli i padały tylko odpowiedzi "Brzoza, Sowa". więc o ile nie zrobi nam karnego kolokwium w czwartek o 12, to może nam się jeszcze ten tydzień jakoś upiecze.

Timmy

Maz

Wieliczka xD

Za tydzień kolosik jak nic Sad

OlaC.

ello ludzie:D mam takie pytanie, czy ktos z Was ma to co Królowa kazała przeczytac na nastepny tydzien na cw o ludnosci?? i mógłby mi to na wykład z MIKS wziaść?? Very Happy

Elefante

Z tego co wiem, moja ekipa z 11:30 miała póki co największą sieczkę... Nieuznane plusy, mycie głowy i co najlepsze kolokwium.

Zastanawiam się tylko czy to my byliśmy tacy głupi i nieprzygotowani czy mieliśmy po prostu pecha będąc pierwszą straceńczą grupą. Bowiem jakby tu nie patrzeć, coś niecoś wiedzieliśmy. Początek był nawet bardzo obiecujący (koncepcja federacyjna), jednak pytanie o twórcę owej koncepcji i datę jej powstania rozwaliło chyba nas wszystkich na łopatki. Potem nędzne próby zawiązania walki z naszej strony jeśli chodzi o konflikty z Litwą i Ukrainą momentalnie torpedowane przez dr Król-Mazur (Kim był Lucjan Ż.? Kim był Leon Wasilewski? Kiedy Haller przybył do Polski? Jak się nazywała Dywizja stacjonująca w Wilnie? Gdzie kupował guziki do munduru Tuchaczevski?).

O przyczynach naszej totalnej klęski na wszystkich frontach można by długo dyskutować. Wniosek jest jednak prosty i oczywisty: trzeba trochę pozapier...ać.

Systemy są dwa: podział tematów między podgrupy operacyjne albo długie noce z Panami Paszkowskim, Chwalbą, Wandyczem itd.

Żeby nie było nieporozumień - mówię to nie w naszym jako grupy interesie, i nie po to żebym nie musiał się przygotowywać bo tak czy siak to zrobię. Ja po prostu nie chcę pisać co tydzień kolokwium, bo rozpieprza mi to ( i mniemam nie tylko mi) cały plan zajęć na tydzień. Odwołuję się jedynie do egoizmu każdego z nas:) Po co się męczyć z zakłuwaniem na kolosa, skoro można na luzie w chacie porobić notateczki i potem je jedynie przeczytać na zajęciach?

A przykład dzisiejszej grupy pokazał, że jeden obkuty heros nic nie zdziała, prawda cuth? Smile

incognito

No mnie się wydaję że jako pierwsza grupa staliśmy się poligonem Sad

Basialenka

A propos wskazówki pani doktor,żeby zapoznać się chociaż z tym czym to nasz doktor się zajmuje... i już wiadomo skąd ta dygresja zaraz po pytaniu o Ukrainę Smile

"Dr hab. Grzegorz Mazur, profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie (ur. 1952).

W 1976 r. ukończył studia historyczne na UJ, w Krakowie, gdzie w 1985 r. obronił doktorat, a w 1994 r. uzyskał habilitację. Specjalizuje się w najnowszej historii Polski XX wieku, a zwłaszcza w badaniach nad dziejami Polskiego Państwa Podziemnego i stosunków polsko-ukraińskich. Prowadził badania archiwalne we Francji, Anglii, Litwie i na Ukrainie, brał udział w wielu międzynarodowych konferencjach naukowych w Polsce, na Ukrainie, USA, Rosji."