Forum Politologia, Uniwersytet Jagielloński Strona Główna Politologia, Uniwersytet Jagielloński
Politologia, Uniwersytet Jagielloński, 2009/2010
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Mój komentarz dot. ćwiczeń i naszego zachowania...
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Politologia, Uniwersytet Jagielloński Strona Główna -> Sprawy studenckie - rocznik 2006
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Timmy




Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 2326
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 23:09, 28 Lut 2008    Temat postu:

Mnie się podobało to, co zrobił dr Grott z zapisami Smile Szkoda tylko, że potrzebny był nam zewnętrzny czynnik do opanowania chaosu Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Orzech




Dołączył: 19 Paź 2006
Posty: 319
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: "Auschwitz" / rok V

PostWysłany: Czw 23:53, 28 Lut 2008    Temat postu:

Jak dla mnie gość jest po prostu niepoważny. To jest mój komentarz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Blondi.n




Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Janów Lubelski // IV rok

PostWysłany: Pią 1:08, 29 Lut 2008    Temat postu:

Hmm... powiem tak: studiuję jeden kierunek, pracuję tylko w weekendy, nie potrzebuję non-stop jeździć do mamusi i wszystkie zajęcia zaczynam o 8. W czasie całego tygodnia "listowo-ćwiczeniowego" starałem się ustępować ludziom, którym zależało na terminach, bo wydaje mi się, że łatwiej można się dogadać w kwestii terminu z kolegą/koleżanką ze studiów niż z pracodawcą na przykład, czy prowadzącym inne zajęcia na innym kierunku. Nie wiem ile osób zdąży przez to do pracy, czy na jakiś wykład czy też inne zajęcia, a ile się wyśpi lub zje obiadek w domu rodzinnym. Co do dzisiejszych zapisów na ćwiczenia:
z jednej strony fajnie, bo skończyła się masowa produkcja list, ale z drugiej wchodzi kontrowersyjna sprawa "kto pierwszy ten lepszy". Ktoś się zapisze, bo rzeczywiście przyjechał wcześniej, ktoś jednak się nie zapisze... bo miał zajęcia wtedy, albo nie wiedział, że pan dr sobie uruchomił listy na długo przed zajęciami, albo też ktoś wpisał całe stadko za jednym zamachem.
Trudno jest dogodzić całej rzeszy osób. Może elektroniczne zapisy, które mają się pojawić na przyszłym roku, rozstrzygną tą kwestię Confused
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Suchotnik




Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: I rok, gr.3/ Jaworze

PostWysłany: Pią 1:23, 29 Lut 2008    Temat postu:

Raczej szczerze powątpiewam w ideę elektronicznych zapisów. Trzeba będzie siedzieć nad kompem i czekać na moment w którym można sie już zapisać. A potem znowu będzie krzyk ze ktoś nie ma komputera i jest teraz taaaki biedny, ktoś inny zaśpi albo przegapi albo będzie wtedy w pracy. Jak ktoś chce narzekać to narzekać będzie. A co do dwukierunkowców- to wiem ze nie zawsze, ale często nadużywają oni argumentu drugiego kierunku. Sorki za ten post ale ta sytuacja powoli mnie już denerwuje. Chyba tez zacznę narzekać jaki to ja biedny jestem bo w piątek mam zajęcia i nie mogę mieć 3 dniowego weekendu albo chociaż stanąć z ulotkami. Też bym chciał mieć wolny ale nie mam i jakoś z tym żyje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bartek Pawłowski




Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: III rok/Puławy

PostWysłany: Pią 3:15, 29 Lut 2008    Temat postu:

O dr Grocie wierszem białym...

"Pan doktor Grott...

Wydymał nas wszystkich,
nas którzy mieliśmy znów decydować o losie swoim i innych,
tych którzy znów bali się czy będą musieli ustąpić miejsca "tym co chcą jeść ciepłe obiadki",

nas - listorobów oraz
tych, którzy myślą ciągle że są równiejsi od równych...
Wydymał mnie, człowieka którego ostatni tydzień wiele nauczył,
poczułem się wydymany - ja, który mógłbym znów stanąć pod ścianą i wybierać 25 ludzi z kilkudziesięciu, a potem ci co się nie dostali mówiliby że wybrałem swoich znajomych... -

ich też wydymał!!!

I dziękuje mu za to... bo był sprawiedliwy"



Uważam że p. Grott zrobił najzajebistszą rzecz jaką można było tego dnia zrobić. Wreszcie jakiś nauczyciel wziął na siebie odpowiedzialność...

Wydaje mi się ( choć może to jakieś staroświeckie zasady) że fajnie jest kiedy wszyscy mają równe szanse, gdy znają zasady gry... lub...

gdy nikt ich nie zna... bo okazało się że nikt nie wiedział że zapisy będą takie a nie inne...

To takie proste i przez chwilę dziś byłem szczęśliwy...



Można pod spodem na maksa bluzgać tego posta i mnie samego,
ale poglądów nie zmienie... sorry - takie zasady

Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Wicu




Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Nowy Targ

PostWysłany: Pią 18:24, 29 Lut 2008    Temat postu:

dobrze gada Starosta
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bernhardt




Dołączył: 30 Paź 2006
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 19:02, 29 Lut 2008    Temat postu:

Moim skromnym zdaniem dziadka, p.Grott nikogo nie wydymał, on po prostu nas olał.

Po co miał się denerwować jak na pierwszą grupę znowu przyszło całe stado. Pozwolił więc ludziom zapisać się na każdą możliwą godzinę i miał problem z głowy. Później tylko poinformował, że nie ma miejsca.

Na szczęście wszyscy mamy to już za sobą Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
)(paranoja)(




Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: III rok- politologia, II rok-prawo

PostWysłany: Pią 20:15, 29 Lut 2008    Temat postu:

Heh Bartku Drogi słowo daje minałeś się z powołaniem powinienes pisać wiersze ! Very HappyVery Happy Mi się też cała sytuacja podobała, nikt nie wiedział wsyscy byli zdziwieni i wcale nie było tak, że ludzie zapisywali całe gromady znajomych a przynajmniej nie na pierwsze 2 grupy, bo wtedy dr. Grott wszystko pilnował. Ja prócz siebie zapisałam 1 osobę za jego zgodą z powaznym uzasadnieniem, iż tego dnia poprostu w innej godzinie nie może. Prawda to szczera mogę swoim dobrym imieniem to potwierdzić. Generalnie powtarzając osobę powyżej: dobrze, że mamy to za sobą ;]

Ostatnio zmieniony przez )(paranoja)( dnia Pią 20:18, 29 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
natt




Dołączył: 09 Paź 2006
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 12:10, 01 Mar 2008    Temat postu:

Drogi Starosto:

Z takim talentem literackim to powinieneś być na polonistyce:) Chylę czołaSmile))
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Politologia, Uniwersytet Jagielloński Strona Główna -> Sprawy studenckie - rocznik 2006 Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin