Politologia, Uniwersytet Jagielloński

efcix · Dołączył: 28 Lip 2011 Posty: 10 Przeczytał: 0 tematów

Witam:)
Czekałam, aż ktoś zacznie, ale cóż Razz

Może mala integracja?

sierotka1991 · Dołączył: 29 Lip 2011 Posty: 1 Przeczytał: 0 tematów

hej:)

efcix · Dołączył: 28 Lip 2011 Posty: 10 Przeczytał: 0 tematów

Hej:)
Jesteśmy na fb -> politologia 2011 UJ
I mamy pocztę -> [link widoczny dla zalogowanych] Hasło u mnie na priv. Więc jeśli starsze roczniki chciałyby podzielić się swoimi skarbami (notatki, skrypty, testy itp.), czekamy z niecierpliwością Smile

noodle · Dołączył: 19 Lip 2011 Posty: 27 Przeczytał: 0 tematów

Nowi I rok lic czy nowi I rok studia II stopnia? Smile

edit. po rocznikach jednak stwierdzam, że I rok lic Smile

efcix · Dołączył: 28 Lip 2011 Posty: 10 Przeczytał: 0 tematów

I rok lic. Smile

Tandrill

i znów ja też Wink

Paszteciara

Wakacje są, cieszcie się nimi, skrypty i inne pierdoły przydadzą wam się w sesji zimowej najbliżej Very Happy

turecki klawisz

Serio, znowu? Very Happy

cuth

Fuck, dopiero dzięki postowi Tureckiego Klawisza to zauważyłem.

Czołem, Tandrill Smile

hotsos

Wygląda na to, że Tandrilla pozna każdy rocznik.

Tandrill

Obecny będzie już 7 mającym (nie)wątpliwą przyjemność Razz

efcix · Dołączył: 28 Lip 2011 Posty: 10 Przeczytał: 0 tematów

Czekaj... więc rocznik, z którym zaczynałeś przygodę pod nazwą "studia" obronił magistry? Jak to możliwe? Twoja historia zapowiada się bardzo ciekawie Smile

cuth

Tandrill, mam pytanie. Widziałem konwencję młodzieżówki PO i gościa, który wyglądał bardzo podobnie do Ciebie...

Powiedz, że nie zostałeś na starość Młodym Dupokratą...

Tandrill

efcix - właściwie magistry obroniły już 2 roczniki z którymi zaczynałem studia Wink

a historia jest długa, skomplikowana i nie będę zużywał dobrej gawędy barowej na forum Very Happy

cuth - owszem, to ja tam "cieszyłem twarz"
od jakiegoś czasu jestem i w "młodej" i w "normalnej" organizacji partyjnej

tak swoją drogą nie wiem ile tu jeszcze osób pamięta niejakiego Mosze , z którym też tam miałem okazję się spotkać - ku obopólnemu zaskoczeniu (ech... a gdzie te czasy, kiedy nasze kłótnie światopoglądowe - m.in. na tym forum - zawierały groźby użycia przymusu bezpośredniego Very Happy

)

cuth

Mój świat właśnie przestał istnieć. Byłem pewny, że mnie wyśmiejesz Very Happy

Tak czy owak, wysoko się wdrapałeś, że tak powiem, sądząc po miejscu, jakie zająłeś Smile

Mosze uskutecznia dalej coś z pewnym posłem z Łodzi?