Politologia, Uniwersytet Jagielloński

Mosze Bergstein · Mędrzec Syjonu Dołączył: 02 Mar 2006 Posty: 2421 Przeczytał: 0 tematów

[link widoczny dla zalogowanych]

Proszę państwa (marsz imperatora w tle): Gdyby nie pomysł podporządkowania NATO, byłbym za ! Zresztą uważam, że w Europie jako sojuszu gospodarczo - obronnym - siła Polski wzrosłaby jeszcze bardziej. To byłaby olbrzymia szansa dla Polski..

kjt

Zgodzę się, ale najpierw wprowadźmy całkowicie zawodową armię. No i pomysł podporządkowania NATO faktycznie chybiony.

Tandrill

Te sto tysięcy byłoby użyteczne tylko i wyłącznie wtedy, gdyby istniała silna polityczna wola, by je w razie potrzeby wykorzystać.
I to jako armię, a nie jako "siły rozjemcze" "policyjne" czy inne bzdury - bo wtedy mamy powtorkę z Jugosławii.

Natomiast podporządkowanie tego NATO jest czystej wody idiotyzmem - nie może być podwójnej podległości dwóm różnym instytucjom - Komisji Europejskiej i NATO

Olej

Pełna zgoda z Tandrillem - nawet gdyby powstały te wojska, to nikt by się nie dogadał, żeby ich użyć.

Mary$ · Dołączył: 09 Mar 2006 Posty: 1409 Przeczytał: 0 tematów Skąd: z jutra

jest tyle przeciw, że słowo "ignorancja" dla twórców pomysłu aż ciśnie sie na usta. ładne rojenie, i owszem, ale przerabiano już plany EWO i co z tego wyszło? wtedy to jeszacze mogło mieć sens.Teraz, jak mi sie wydaje, wartałoby wzmacniać i uskuteczniać mechanizmy funkcjonowania NATO, żeby urealniła się doktryna choćby częściowej współodpowiedzialności za podejmowane decyzje (chodzi głównie o ponoszenie kosztów wykonywanych operacji...)

Olej

NATO też nie wie co ze sobą zrobić, bo ZSRR już nie ma, a poszczególni członkowie Paktu różnią się w takich kwestiach jak np. Irak. Stąd nie wróżę NATO-wi Razz

świetlanej przyszłości. Tak samo zresztą jak ONZ-owi, który jest "not dead but resting".