Politologia, Uniwersytet Jagielloński

Timmy

[link widoczny dla zalogowanych]

...zaskoczeni? Ja mimo wszystko TAK, chociaż już tak od września/października były przecieki, że Tusk się wycofa na rzecz np. Komorowskiego; teraz grono pretendentów się poszerza - Sikorski, Gowin, a może Palikot? Very Happy

karolka

Ups, tyle ślicznych sondaży prezydenckich na marne Razz

A tak bardziej serio-zobaczymy
[link widoczny dla zalogowanych]

...egzotycznych i egzotyczniejszych spekulacji ciąg dalszy Smile

:
[link widoczny dla zalogowanych]

Zaskoczona. A będę jeszcze bardziej jak Tusk stanowczo przy tym zostanie odmawiając przemyślenia raz jeszcze ku chwale Ojczyzny Wink

Olej

Mnie to nie dziwi. Prezydentem powinien być ktoś obyty na salonach, znający sztukę dyplomacji i biegle posługujący się językami obcymi. Patrz: Sikorski.

aze · Dołączył: 19 Lip 2009 Posty: 22 Przeczytał: 0 tematów

Ponoć w przeciekach pojawiał się też... Bartoszewski.

Mr. Crowley · Dołączył: 05 Gru 2009 Posty: 116 Przeczytał: 0 tematów

Ładnie przykrył przesłuchanie Chlebowskiego, strasznie o tym trąbili. Oczywiście najbardziej zabawne komentarze usłyszeć można ze znajomej strony...

[link widoczny dla zalogowanych]

(żeby nie było - przepraszam, że "Pardon" tutaj podaję, bo źródło bardzo średnie Smile

Barton

Jeśli (w co wątpię) już coś miał przykrywać to przesłuchanie Drzewieckiego, a nie Chlebowskiego.

cuth

Gdyby Drzewiecki zeznał, że to on strzelał do papieża-Polaka i Kennedy'ego, działając na zlecenie kierownictwa PO, to takie działanie Tuska miałoby sens. W innym wypadku insynuacje jakoby Tusk miałby chociażby w niewielkim stopniu podejmować ryzyko ułatwienia zdania PiS-owi jest niedorozwiniętym wymysłem dziennikarzy.

Barton

Dlatego napisałem, że wątpię w te teorie o przykrywaniu czegokolwiek.

wincent ferrer

cuth

Źródeł jego decyzji nie dopatrywałbym się w kwestiach ustrojowych - jak wygląda pozycja premiera, a jak prezydenta raczej wiedział już w 1997 roku, Konstytucje zdarzało mu się pewnie czytać, a i może jakieś wiadomości telewizyjne widział. Bardziej sensownym powodem wydaje się kwestia posypania się planu układanego od lat - wymienienie Tuska na Schetyne i spokojne rządy Platformy. Schetyna się spalił, a Tusk drugiego tak pewnego człowieka po prostu nie ma. Zdobycie pałacu może zatem równać się dezintegracji PO i utratą wpływu na nią. Nikt poza Schetyną nie będzie premierem zarówno ultralojalnym względem Tuska, jak i efektywnie trzymającym partię za łeb.

Mr. Crowley · Dołączył: 05 Gru 2009 Posty: 116 Przeczytał: 0 tematów

W · Wysłany: Śro 1:22, 03 Mar 2010 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

nigdy nie myślałem ze dożyje takich czasów

wincent ferrer · Wysłany: Śro 1:34, 03 Mar 2010 Temat postu:

Barano · Wysłany: Czw 0:09, 04 Mar 2010 Temat postu:

No co w tym dziwnego...? Platforma już nie raz pokazała, ze nie liczy się człowiek którego przyjmują do klubu czy partii lecz jego stanowisko, pozycja czy kasa. Ale czego się spodziewać po partii bez programu, no chyba, że za program uznać odsunięcie PiSu od władzy to spoko.

wincent ferrer · Wysłany: Czw 1:05, 04 Mar 2010 Temat postu: