Politologia, Uniwersytet Jagielloński

Gróby

[link widoczny dla zalogowanych]

psikus, Senat powinien być hm albo zniesiony albo zmieniony w Izbę hm reprezentującą samorządy, środowiska akademickie, przedsiębiorców, organizacje pozarządowe itd. Osobiście wolałbym to drugie rozwiązanie włącznie z jakimiś rzeczywistymi kompetencjami, a nie tylko "przyklepywaniem". No ale większości konstytucyjnej ni ma.

Timmy

Generalnie drugie izby w państwach unitarnych to jakaś głupota... A już w kształcie takim jak w Polsce to już głupota spotęgowana Confused

A czemu niby samorządy czy też jakieś wybrane korporacje mają mieć własną reprezentację we władzy ustawodawczej?

Mosze Bergstein · Mędrzec Syjonu Dołączył: 02 Mar 2006 Posty: 2421 Przeczytał: 0 tematów

Własnie po to, żeby Polska przestała być krajem unitarnym, Very Happy

Wiem, uproszczenie, ale jestem na kacu:P

karolka

Ale po co Polska miałaby przestać być unitarna?

Nie ma żadnych powodów ku temu,akurat w naszym przypadku pomysł jest całkowicie sztuczny...

Timmy

Wiem o co Ci chodzi, Mosze Wink

Przecież jesteś zwolennikiem Polski federacyjnej Razz

To chyba nie przejdzie w naszym socjalistycznie skrzywionym społeczeństwie domagajacym się gigantycznej redystrybucji

Mosze Bergstein · Mędrzec Syjonu Dołączył: 02 Mar 2006 Posty: 2421 Przeczytał: 0 tematów

Ja to pisałem już tyle razy; tyle razy uzasadniałem względami funkcjonalnymi, a wciąż argumenty w dyskusji w stylu:

karolka

Gdzie/kiedy?
Przyznam,że od mojej-dość już długiej-bytności na forum zupełnie tego nie kojarzę....Postaram się wyszperać i odnieść do tego,na ten moment powiem tylko,że chodziło mi o to,że to jest sztuczne-w tym sensie,że nie wystąpiły po temu uwarunkowania historyczne,jak np w Niemczech,Polska chyba ...dobrze sobie radzi jako państwo unitarne,a i ludzie z pozczególnych części kraju też jakoś nie mają poczucia takiej różnorodności,by kraj stał się federacją-...co do aspektów funkcjonalnych...to jest jednak dość duże przedsięwzięcie,u nas juz tyle innych wdrażano na zasadzie miało być tak pięknie,wyszło jak zawsze,że strach się bać,jakby to w praniu wyszło

Mosze Bergstein · Mędrzec Syjonu Dołączył: 02 Mar 2006 Posty: 2421 Przeczytał: 0 tematów

karolka

Timmy

Tak, centralizacja za wszelką cenę rulez! Ech ten konserwatyzm...
Może nie jestem zwolenikiem wprowadzenia federacji sensu strico, ale rozszerzenia kompetencji samorządów w pewnych kwestiach - niekoniecznie musimy mieć podwójne obywatelstwo czy też kilkanaście systemów prawnych, lecz np więcej pieniędzy z podatków powinno być w gestii samorządów. Czemu moja kasa ma być wydawana na czyjeś zasiłki, bo mu się nie chce iść do roboty (albo pracuje na czarno).
A centrum i tak będzie, nawet w federacji ono istnieje Razz

Mosze Bergstein · Mędrzec Syjonu Dołączył: 02 Mar 2006 Posty: 2421 Przeczytał: 0 tematów

Ale nie, trzeba powtarzać jak mantrę, że to u nas nienaturalne.. Boże, jak my żeśmy przeszli na katolicyzm?! Przecież on u nas taki nienaturalny...

Co się zaś tyczy podwójnego obywatelstwa, etc- to to jest kwestia jedynie wtórna, chodzi o kwestie czysto pragmatyczne...
Poza tym wielokrotnie już była ta dyskusja tutaj, na przykład o to, czy aby na pewno nie mamy tradycji federalistycznych, dlatego skończmy tutaj tą dyskusję, bo to nie ten wątek.

kjt

Zasadniczo mi jest tęskno do czasów Rzeczpospolitej Krakowskiej.

Gróby

Czym jest obecny Senat? dla mnie zdublowaniem politycznym Sejmu. Skład mniej więcej ten sam, też przedstawiciele partyjni. Jakoś słabo emanuje na społeczeństwo założenie o tym, iż jest to "Izba refleksji". Nie wiem do końca jak wygląda praca w Senacie, zakładam, że jest bardziej merytoryczna w sensie, iż się nie kłócą i nie obrażają na potęgę. Ale jest to, co najwyżej listek figowy.
Senat ma coś do powiedzenia tylko w przypadku zmiany Konstytucji albo ratyfikowania umowy międzynarodowej o przekazaniu kompetencji (art. 90 K.) No, ważne kompetencje, ale jak często używane?

Więc albo znieść, albo wprowadzić drugą Izbę o zmienionych kompetencjach. Bynajmniej nie w celu "landyzacji" Polski. To ma być tak jak mówi Mosze, funkcjonalne. Nie czuję się na siłach tu projektować jakieś konkretne konstrukcje ustrojowe, ile przedstawicieli ble ble. No tak fajnie jakby była to instytucja choć częściowo apolityczna ( wiem, że tym słowem sobie usta można wycierać na potęgę)
A dlaczego bikameralizm? No bo średnio widzę sam Sejm w dotychczasowej praktyce. Przydałaby się jakaś przeciwwaga - Izba Relfeksji, która byłaby częściową przeciwwagą, kontrolą niektórych aspektów pracy Sejmu.

Kjt, ja będe zarządzał gubernią nowohucką

Mosze Bergstein · Mędrzec Syjonu Dołączył: 02 Mar 2006 Posty: 2421 Przeczytał: 0 tematów

Z innej beczki- trudno twierdzić, że to zasługa rządu rzecz jasna, ale z braku innego tematu wklejam tutaj jako ciekawostkę...:
[link widoczny dla zalogowanych]

Jakiś czas temu spodziewałem się, że rząd Tuska może pogrążyć fakt, iż gospodarka zwalnia. Okazuje się jednak, że (póki co) wcale nie jest z nią tak źle, jak jeszcze w grudniu pisano... Widocznie musiało to być sezonowe spowolnienie, a dzięki krótkiej i słabej zimie wróciła do poprzedniego stanu. Oczywiście - prędzej czy później spowolni, oby tylko później:)

Mosze Bergstein · Mędrzec Syjonu Dołączył: 02 Mar 2006 Posty: 2421 Przeczytał: 0 tematów

[link widoczny dla zalogowanych]

Teraz się pewnie dowiemy, że to skok na demokrację i ohydny atak na opozycję;]