Politologia, Uniwersytet Jagielloński

Akaki

Nie bój nic, deweloperzy już czekają by na obszarach występowania Da Bardzo Rzadkich Kwiatków pobudować osiedla willowe Wink

.

Mosze Bergstein · Mędrzec Syjonu Dołączył: 02 Mar 2006 Posty: 2421 Przeczytał: 0 tematów

A zwierzęta też można przecież do ZOO przenieść...

Timmy

[link widoczny dla zalogowanych]

To może telepatycznie rozwiązać konflikt, skoro rozmowy są "bez sensu"?

Akaki

No, ładną gębę nam przez to przyprawią, tak na zachodzie jak i na wschodzie...

w'07

życze jej politycznej śmierci, a z drugiej strony może lepiej, że nie pojechała, przecież ona potrafi wszystko spieprzyć nawet jak się wydaje że juz bardziej nie można Confused

Timmy

Przynajmniej możnaby zrzucić część jej nieudolności na Rosjan - że niby ona wykazała dobrą wolę, pojechała na rozmowy, ale w Moskwie ją źle potraktowano i dlatego nic nie wyszło z wizyty. A tak - przegrana nawet bez próby walki.

I nikt nam już gęby nie musi przyprawiać, pani minister wszystkich wyręczyła.

Olej

CZŁOWIEK - ŁOŚ

Ja tego trochę nie rozumiem. Rzecznik MSZ rzecze: Nie ma sensu, aby nasi politycy składali wizyty w Rosji, jeśli nie ma woli porozumienia. No to ja się pytam: skąd się ma brać w dyplomacji porozumienie, jeśli nie od składania wizyt i rozmów (niekoniecznie w obecności kamer)?

Ta sytuacja stwarza Moskwie wygodny pretekst do twierdzenia, że Polacy po prostu rozmawiać nie chcą - i jeśli wziąć pod uwagę to, co na co dzień odpieprza Fotyga, to obawiam się, że dla Europy Zachodniej ten pretekst będzie wiarygodny.

CZŁOWIEK - ŁOŚ

[link widoczny dla zalogowanych]

Timmy

Olej, z wizytą premiera to nie była wina Amerykanów, dali zgodę na przelot, ale w innym czasie. Wylot natomiast został opóźniony przez stronę polską ze względu na zamieszania w Sejmie. Poza tym mógł lecieć inną trasą, omijającą Irak.

Jednak myślę, że Fotyga powinna była pojechać i ogłosić, że chciała jedynie poznać dokładne stanowisko Moskwy, żeby móc je lepiej przedyskutować na forum UE przed planowanym szczytem.

Tandrill

Timmy - przelot samolotu to nie coś co się ustala, ot bo teraz wyszła inna trasa - a szczególnie jeśli jest to samolot rządowy.

Natomiast co do Fotygi... może gdyby była wybitnym dyplomatą to udałoby się jej całą sytuację na naszą korzyść obrócić; jednak ona jest nienachalnie inteligentna więc może i lepiej, że nie poleciała Wink

Timmy

[link widoczny dla zalogowanych]

Arcydyplomatyczna wypowiedź. Mnie się podoba takowa definicja dyplomaty: jest to ktoś, kto powie ci spieprzaj w taki sposób, żebyś cieszył się na samą drogę. Ciężko więc mówić o jakiejkolwiek dyplomacji i to po obu stronach sporu.

I sekretarz · Dołączył: 30 Mar 2006 Posty: 566 Przeczytał: 0 tematów

Wypowiedz Fotygi faktycznie niezbyt wyważona,ale nie odwracajmy kota ogonem.To nie wypowiedzi polskiej strony wywołują rosyjskie działania, ale odwrotnie.Choć należy się też zastanowić czy te słowa służą zmianie sytuacji...Inna sprawa,że my raczej niewiele możemy zrobić,żeby załagodzić spór z Rosją, bo oni prowadzą świadomą i celową politykę marginalizacji państw Europy Środkowej, i nie zmienią jej nawet gdyby naszym ministrem spraw zagranicznych została Małgorzata Kożuchowska.

Olej