Politologia, Uniwersytet Jagielloński

wincent ferrer

Czyli pewnie maturzyści się oburzą jak dostaną w tym roku pytanie z XX wieku Wink

Bo przynajmniej w mnie(tj w szkole,bo jeszcze dochodzą korki) historia skończyla się w Poczdamie Smile

[coś w tym jest... Wink

]

Mary$ · Dołączył: 09 Mar 2006 Posty: 1409 Przeczytał: 0 tematów Skąd: z jutra

olej!!! bez takich słów w takim temacie Wink

!!!
i nie wiem czy ja jestem z innej planety ale w moim gimie każdy musiał syllabus z polaka mieć....
a co do problemów z interpretacją, na Boga, to "Kamienie na szaniec" i "Ludzie bezdomni"? tak? a nie wczesny Staff..no proszę...

wincent ferrer

hmm..."Ludzie bezdomni" są chyba w liceum Wink

Mosze Bergstein · Mędrzec Syjonu Dołączył: 02 Mar 2006 Posty: 2421 Przeczytał: 0 tematów

Też tak mi się wydaje...Ale na tym przykładzie dodam, że nie czuję się niedouczony, dlatego, że przeczytałem tylko 3/4 Ludzi bezdomnych... Ta książka jest lekturą, a nie wnosi zupełnie nic ... NIC.... Jest wiele innych powodów, dla których czuję się niedouczony, i ostatnim som tego typu ksionzki!

Olej

"Ludzie bezdomni" są na studiach. Serio, spytajcie Pędzla. Wink

cuth

Jeśli ktoś opowiada bzdety o tym, że czytanie lektur ma JAKIKOLWIEK wpływ na poziom (intelektualny czy jakiś inny) człowieka, to tylko należy współczuć. W polskim - tfu tfu - kanonie szkolnym jest może z pięć pozycji z wyższej półki, reszta co najwyżej może ludzi ogłupiać albo zniechęcać do czytania.
Oznacza to także, iż owa osoba nie miała chyba kontaktu z literaturą na naprawdę wysokim poziomie, przez co osobie takiej należy współczuć tym bardziej.

Timmy

Jak dla mnie sporo lektur ma wpływ na poziom intelektualny - z tym, że negatywny. Propaguje się jakieś honorowe bzdury i romznatyzm w każdej niemal dziedzinie, zamiast pokazywać ludziom żeby trzeźwo myśleli.
No choćby już przywołany Judym - u nas w liceum, przy omawianiu mieliśmy się zachwycać jego postawą, że taki idealista i zdolny do poswięceń. A wg mnie ta lektura powinna być "ku przestrodze", że skrzywienie na jakimkolwiek punkcie, nawet pozytywistycznym, do nie jest idealna droga życia...

wincent ferrer

1)Mistrz i Malgorzata
2)Dżuma
3)Zbrodnia i kara( "Idiota" jest duuuużo lepszy...)
4)Folwark zwierzęcy
5)Hamlet
6)Opowieści z Narnii(?!?)
7)Iliada( hmm...)
8)Nie-boska komedia
9)Tango
10) Boska komedia
11)Proces
12)Obrona Sokratesa(?!?)
[13-wiersze Herberta...]

do tego z 20 książek które da się czytać z przyjemnością( "Lalka","Sposób na Alcybiadesa", "Potop" etc ) więc da się żyć. Wink

Inna sprawa że na liście z której teraz korzystalem[z 2007 chyba] są 123 pozycje więc wychodzi mi że 3/4 są stratą czasu...

Timmy

A "Cierpienia Młodego Wertera" Ci się nie podobały? Albo osławione tym rokiem "Kamienie na szaniec"? Dla niekumatych - ironizowałem Razz

Ja bardzo miło wspominam bajki i satyry Krasickiego, przeczytałem sobie nawet cały ów zbiorek z "Grega".

Najbardziej ubawiłem się natomiast na "Pieśni o Rolandzie" Very Happy

Romantyzm już mnie nie bawił, tylko dobijał, jeszcze w takiej ilości były te brednie..

wincent ferrer

Timmy

I mieliśmy w tym roku kolejny odcinek serialu pt. " Nie ważne, co się przerabia na polskim - i tak na maturze zawsze jest romantyzm"... To już jakieś przegięcie Confused

Olej

No przecież był drugi temat z - tu niespodzianka - pozytywizmu. Wink

Wieliczka xD

W

[link widoczny dla zalogowanych]

Czyli co?? Kolejna amnestia?? Tym razem dla gimnazjalistów i tym razem daje ją PO Wink

Mosze Bergstein · Mędrzec Syjonu Dołączył: 02 Mar 2006 Posty: 2421 Przeczytał: 0 tematów