Politologia, Uniwersytet Jagielloński

Mosze Bergstein · Wysłany: Śro 19:14, 28 Mar 2007 Temat postu:

Patrzcie. Jak to jest - w Korei Płn też wszyscy chodzą w mundurkach, żeby uniknąć wrażenia lepszości jednych od drugich:)

Timmy · Wysłany: Czw 9:27, 29 Mar 2007 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Mały offtop - chciałem przy tej okazji zaznaczyć, że Gocłowski to według mnie jednyny sesnowny polski hierarcha kościelny.

Hypatia · Wysłany: Czw 21:55, 29 Mar 2007 Temat postu:

Medal KEN tak ładnie pokazuje podejście Giertycha do swoich obowiązków... Te medale dostają wybitni nauczyciele (sama znam paru), którzy pracują dla dzieciaków przez wiele wiele lat z pasją, innowacyjnym podejściem, wiem dobrze jakie sa procedury jego uzyskania i zgłoszenia kandydata i jak cięzko to dostać. Ech... Roman jest niereformowalny to co dopiero system edukacji! Co on chciał poprzez to osiągnąć?! Darmowe butelki wina im. Jankowskiego na święta czy co?!

Timmy · Wysłany: Czw 22:18, 29 Mar 2007 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Świeżuteńkie!!! Ale to jedyna zaleta tego newsa.

Timmy · Wysłany: Pią 9:12, 30 Mar 2007 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

To już wiemy za co ten medal. Same konkrety... To ja tez kupię sobie medal za kilkaset kompletów książek.

Timmy

[link widoczny dla zalogowanych]

Czyżby pierwszy dobry pomysł Giertycha? W moim liceum było spore zainteresowanie filozofią, przynajmniej wśród moich znajomych.
To na pewno ciekawsze niż 2 lekcje religii, czy też spora iilośc chemii, biologii, historii w klasach mat - fiz, oraz analogicznie - fizyki i matmy dla humanów. Przynajmniej daje to ogólny rozwój intelekualny, uczy myślenia.
Jest przecież ten "trywialny, wręcz banalny podręcznik dla gimnazjalistów Ajdukiewicza Kazimierza", więc licealiści sobie z nim powinni poradzić Very Happy

. (Swoją drogą nie wyobrażam sobie czytania tego podręcznika, zmęczyłem 30 stron i fin, do piguły. Zdałem na 4 Very Happy

)

Olej

Sceptycyzm w podejściu do Giertycha i jego pomysłów każe doszukiwać się tu jakiegoś haczyka. Otóż ja trafiłem gdzieś na informację, że owa jedna godzina filozofii miałaby zastąpić jedną godzinę religii. W tym momencie mamy wrażenie, że haczyk jest tu na bank i to większy niż nam się wydawało. I tak jest w istocie - podobno kurs filozofii miałby mieć na celu pomoc w zrozumieniu dogmatów katolickich i doktryny Kościoła. Zonk :/

Timmy

Hmm, drobna sprzeczność - dogmaty się tworzy wtedy, gdy czegoś nie da się zrozumieć Very Happy

.
Jest rzeczywiście spore ryzyko, że to będzie tylko tłuczenie jednostronne filozofów religijnych i to tych jedynie słusznych, ale nie zakładajmy, że wszyscy nauczyciele będą tak robić, nawet mimo obowiązującego programu. Często nauczyciele mają dość luźny stosunek do przedmiotu, szczególnie jak nikt w klasie go nie zdaje na maturze.

Olej

[link widoczny dla zalogowanych]

No comment.

Timmy

Olej, tak parafrazując rozważania Herlinga-Grudzińskiego o NKWD, nie ma przecież ludzi niewinnych. Skoro trójka giertychowska tak stwierdza, to nie może się mylić Very Happy

. Prawda jest nieistotna Wink

I sekretarz · Dołączył: 30 Mar 2006 Posty: 566 Przeczytał: 0 tematów

he he,Przypomina mi się taka zasłyszana częstochowska historia o tym jak to kiedys w gimnazjum przeprowadzano anonimowe ankiety o narkomanii.I potem pani dyrektor zwołała apel i ogłosiła,że znajdzie(!) tych którzy napisali,że mają w szkole stycznośc z narkotykami.."bo to nie prawda".
Tak to jest jak ktoś rzeczywistość chce dopasować do swoich wyobrażeń...

Timmy

Od września mają być obowiązkowe mundurki w podstawówkach i gimnazjach, szkoły ponadlicealne mają to jako opcję. Jak dobrze, że mnie omija ten szczyt pseudoedukacyjnego debilizmu.

Tandrill

A czy ja wiem, czy debilizm (tzn. wiem, że nie - ale tak lepiej brzmi Razz

)...
Ja uważam, że "zakucie" w mundurki gimnazjalistów to całkiem dobry pomysł.

karolka

Timmy

A co dla Ciebie, Tandrillu, za wartość przedstawia taka unifikacja? Przecież i tak uczniowie nie będą identyczni, zawsze mozna się wyróżnić choćby lepszym zegarkiem. A koszty takich mundurków są spore, tym bardziej, że będzie je trzeba wymieniać kilka razy w roku, bo się będą zużywać nader szybko od ciągłego ich noszenia, a poza tym dzieci w tym wieku szybko rosną i ubrania staną się najzwyczajniej w świecie za małe.
I czy nie lepiej za dofinansowanie do mundurków kupić pomce naukowe?