Politologia, Uniwersytet Jagielloński

)(paranoja)(

Ale Mary$ tu już nawet nie chodzi o samą istotę podnoszonych protestów, o ich słuszność czy wręcz przeciwnie. Czasami wystarczy spojrzeć na sposób zgłaszania sprzeciwu, który może zrazić do nas międzynarodową opinię publiczną nawet jeżeli akurat dane stanowisko jest słuszne. Skłonność do pieniactwa, agresywnego odnoszenia się do opozycyjnych poglądów może wkurzyć każdego. I nie mów, ze to tylko wymysły politycznej opozycji PiS'u bo wystarczy przejrzeć jakąkolwiek gazetę zagraniczną w Wlk.Brytanii, Francji czy Niemczech, żeby natrafić na przerysowany obraz Polaków, przedstawiający nas jako zadufanych w sobie nacjonalistów nie potrafiących współpracować.
Co do pierwszego pytania to nie popadajmy w absurd i nie głośmy tu herezji typu Niemiec- zły, niedobry, fe i w ogóle. Uważam, <i może to zbytnia naiwność z mojej strony>że Europa stoi już na wystarczająco wysokim poziomie cywilizacyjnym, żeby odrzucic podziały często wynikające tylko i wyłącznie z przeszłości w imię wpsólnych interesów. Nie sadzę więc, żeby Niemcy vetowali wszystkie nasze propozycje tylko dlatego, że wychodzą od nas.
A co do słowa "ewentualnie" to być może użyłam go niefortunnie bo źle zrozumiałaś mój przekaz. Chodzilo mi o to, że nie każdy zawsze musi wyskakiwać z jakąś propozycją. Jezeli partner w interesach wystosuje pomysł, który wydaje nam się racjonalny i korzystny to po co na silę wymyślać inną drogę postępowania. Tylko po to, żeby pokazać, że my tez koniecznie musimy cos powiedzieć. Dla mnie takie postępowanie wynika ze zbytniej butności i zbyt dużego ego niektórych rządzących Wink

Olej

Mosze Bergstein · Mędrzec Syjonu Dołączył: 02 Mar 2006 Posty: 2421 Przeczytał: 0 tematów

Mary$ · Dołączył: 09 Mar 2006 Posty: 1409 Przeczytał: 0 tematów Skąd: z jutra

Olej

cuth

Trudno nie miec szacunku do profesora i jego zasług, ale mnie osobiście dziwi cały ten kult, który nagle wykwitł wokół jego osoby. Jakoś nikt nie pamieta jego kilku, nazwijmy to delikatnie, wpadek, które miały miejsce, kiedy był ministrem sz. Chociażby warto pamiętać o jego wypowiedziach w Knesecie.

I sekretarz · Dołączył: 30 Mar 2006 Posty: 566 Przeczytał: 0 tematów

Mosze Bergstein · Mędrzec Syjonu Dołączył: 02 Mar 2006 Posty: 2421 Przeczytał: 0 tematów

No. Faktycznie. Katastrofa. W spotkaniu (pierwszym po wyborze, czyli bardziej o charakterze kurtuazyjnym) spieprzył wszystko to, co załatwiła nam Fotyga.... a może... nie.... a jednak... gdzie jest ta potrójna porażka?

Olej

Nie odzyskaliśmy Milska i Łużyc.

I sekretarz · Dołączył: 30 Mar 2006 Posty: 566 Przeczytał: 0 tematów

Olej

Człowieku, to dopiero pierwsza wizyta, a Ty już chcesz konkretnych, ważkich decyzji?

[link widoczny dla zalogowanych]

O shit. Kolejna klęska polskiej dyplomacji. Sad

I sekretarz · Dołączył: 30 Mar 2006 Posty: 566 Przeczytał: 0 tematów

Mosze Bergstein · Mędrzec Syjonu Dołączył: 02 Mar 2006 Posty: 2421 Przeczytał: 0 tematów

To, że się z takim spotkał, to norma. Chodzi o to, że nie krzyczy jak jego poprzednik, że Niemcy chcą zniszczyć Polskę... Po prostu nie jest paranoikiem... (tylko socjopatą.... "miliony Polaków" Razz

..)