Politologia, Uniwersytet Jagielloński

W

[link widoczny dla zalogowanych]

jedziemy ze wsparciem Very Happy

kjt

najpierw powiedz, czy Marek Edelman podpisał już list w tej sprawie

nowy reytan

ta sprawa to więcej niż sprawa Edelmana, ta sprawa to zamach na konstytucję, która mówi że państwo jest zdecentralizowane i subsydiarne, a więc samorząd lepiej wie o terenie, którym się zajmuje, niż rząd

nowy reytan

szkoda, że nie dołączyłeś w'06 ankiety cd. czy państwo powinno być zdecentralizowane czy zcentralizowane

Juleczka

czy Ty, nowy reytanie, jesteś jakimś ankietowym fetyszystą??

Mosze Bergstein · Wysłany: Wto 16:38, 13 Mar 2007 Temat postu:

Państwo powinno być zdecentralizowane i najlepiej federalne.

Ale najważniejsze to wiadomość dnia. Na szczęście jest jeszcze Trybunał Konstytucyjny, chociaż cierpliwość władz może się skończyć:
[link widoczny dla zalogowanych]

Mosze Bergstein · Wysłany: Wto 16:57, 13 Mar 2007 Temat postu:

OŻESZKURWAJAPIERDOLĘ!!!

premier stwierdził, że być może Hanna Gronkiewicz-Waltz jest informowana o ustaleniach Trybunału, i że wobec tego może to być KOLEJNA PODSTAWA DO ZASTANOWIENIA SIĘ NAD NOWĄ KONSTRUKCJĄ TRYBUNAŁU!!!

Tandrill · Wysłany: Wto 16:59, 13 Mar 2007 Temat postu:

Co masz na myśli Mosze Bergstein?
Cóż - TK orzekł i koniec na tym.
btw. zdecentralizowane... centralizacja/decentralizacja - to cenne w różnych przypadkach - centralne zarządzanie dostawami energii się niewątpliwie przydaje, ale np centralne planowanie rozmieszczenia kibli Wink

...
ale federalne? Very Happy

ciekawym jak by to miało wyglądać

[EDIT]:
gdzie masz tą wypowiedź premiera?

Mosze Bergstein · Wysłany: Wto 17:03, 13 Mar 2007 Temat postu:

Tandrill · Wysłany: Wto 17:31, 13 Mar 2007 Temat postu:

Co masz na myśli pisząc, że:

Mosze Bergstein · Wysłany: Wto 17:36, 13 Mar 2007 Temat postu:

Tandrill · Wysłany: Wto 17:41, 13 Mar 2007 Temat postu:

No właśnie w "edicie" prosiłem o linka/źródło tej wypowiedzi premiera.
Zaś co do Polski: jaka federacja? Chyba, że w granicach z 1600 roku Wink

Kogo, z kim? Małopolan, z Wielkopolanami i Ślązakami Very Happy

dość... "oryginalny" pomysł Smile

Mosze Bergstein · Wysłany: Wto 17:59, 13 Mar 2007 Temat postu:

Linka niestety nie podam, bo na bieżąco oglądam Kuriera TVP 3 i tam to zobaczyłem. Polecam baczne śledzenie dzisiejszych serwisów, konferencja premiera jest dzisiejsza, więc może się przebije...

P.S. Właśnie jest wywiad z Kuleszą, a prowadząca przytoczyła kolejny cytat z premiera, wedle którego rzeczony premier najpierw twierdził, że jest przekonany iż werdykt TK będzie zgodny z prawem, a potem uznał, że nie taki werdykt miał na myśli...

Federacja Regionów. Nie stosunek etniczny grup zamieszkujących państwo, tylko zespół wzajemnych zależności pomiędzy kompetencjami i finansowaniem województw samorządowych i organizmu centralnego. Struktura organów państwa i samorządów. Jednym słowem - USTRÓJ TERYTORIALNY...

Tandrill · Wysłany: Wto 18:24, 13 Mar 2007 Temat postu:

Chyba jednak pozostanę przy necie - generalnie oglądanie tv podnosi mi poziom cholery we krwi Wink

... cóż trzeba czekać.

Zależności, pewna decentralizacja... to wszystko w Polsce mamy, można jasne, że można debatować czy te kilka milionów przesunąć do województw, czy do gmin, czy zostawić rządowi... ale po co od razu zmieniać ustrój?
Polska jest państwem unitarnym i nie widzę powodu by to zmieniać. Zaś pomysły by przerabiać ją na federację wydają mi się niebezpieczne... federacja to coś co ma sens w USA, czy Niemczech, wynika z tradycji i wielu innych powodów - ale Polska jest jedna.

Mosze Bergstein · Wysłany: Wto 21:21, 13 Mar 2007 Temat postu:

Ale ja nie twierdzę, że Polska jest w szesnastu sztukach. Czy jak sugeruje Olej powinienem napisać, że jest "szesnaście Polsk" Razz

. Po prostu większe mam zaufanie do władz lokalnych niż do centralnych. A zgodnie z liberalną wizją państwa- stróża nocnego sądzę, że kompetencje i zasobność budżetu centralnego powinny być zdecydowanie obcięte. I nie chodzi tu o parę milionów ale raczej miliardy złotych które powinny zostawać w samorządach przy procesie zbierania podatków a nie być redysponowane.
Kolejna sprawa to pewne zakresy polityki które powinny być mocno autonomiczne. Tak na ten przykład z jakiej racji ja, jako łodzianin - mam dopłacać do kolejnej szesnastki czy siedemnastki jakiegoś górnika z nierentownej kopalni. Niech pieniądze płacone w Łódzkiem w tym Łódzkiem zostają.
Tradycja nie ma tu nic do rzeczy, czysty pragmatyzm. Ale warto zwrócić uwagę, że to nie jest tak do końca z brakiem polskich tradycji federalistycznych. Rozbicie dzielnicowe, unia z Litwą, czy wreszcie pomysły z okresu II RP i zaraz po upadku komuny. Ten sposób myślenia nigdy nie był Polakom obcy, dlatego myślę, że warty rozwagi. Poza tym - to, że jestem federalistą nie świadczy o tym, że będę Wam to narzucał...