 |
Politologia, Uniwersytet Jagielloński Politologia, Uniwersytet Jagielloński, 2009/2010
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Timmy
Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 2326
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 21:43, 15 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Po prostu czador zasłania twarz. Przynajmniej ja nie chciałbym być takim nauczycielem, który nie wie do końca z kim rozmawia. Może to być przecież całkiem obca osoba, która weszła do szkoły niekoniecznie jako uczeń w celach kształcenia się.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karolka
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 935
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z Uniwersytetu Latającego ;)))
|
Wysłany: Czw 21:47, 15 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Ja raczej tym razem zgodzę się z Moszem-jak my możemy krzyżyk, to należy uszanować reguły islamu i zostawić w spokoju tą zasłonkę. Natomiast czy powieszenie symbolu na ścianie to indoktrynacja...tu chyba zostaje nam tylko protokół rozbieżności
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mosze Bergstein
Mędrzec Syjonu
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 2421
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 22:06, 15 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Nasuwa mi się cytat z nauczycielki od WOSu z liceum, osoby "przeinteligentnej", z akcentem na "prze":
(po odbyciu minidebaty oksfordzkiej na lekcji)
"No cóż - ta debata uświadamia nam, że można mieć różne zdania"...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tandrill
ciemne siły reakcji
Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 939
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 22:15, 15 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Co do czadoru - cóż to już inne sprawa, gdyż utrudnia on po prostu identyfikację.
Więc ma to też pewien ściśle praktyczny wymiar, ale już np. chusta na włosach - czemu nie.
Zresztą czador to skrajność, rzadko spotykana. [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karolka
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 935
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z Uniwersytetu Latającego ;)))
|
Wysłany: Czw 22:27, 15 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
ja nie uważam powieszenia tego nieszczęsnego krzyża na ścianie za przejaw perfidnej indoktrynacji, Ty masz inną opinię i raczej jej nie zmienisz-tyle
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Olej
C*
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 3075
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: a cholera wie skąd
|
Wysłany: Pią 0:07, 16 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Timmy napisał: | A wpływ kultury muzułmańskiej? Choćby w umacnianiu się chrześcijaństwa, w obawie przed niewiernymi |
Wpływ muzułmanów na cywilizację europejską nie ogranicza się do wywierania groźby inwazji. Gdyby nie Arabowie, to byśmy w ogóle nie wiedzieli o istnieniu Platona czy Arystotelesa.
Timmy napisał: | Zresztą też jestem przeciw zakazowi noszenia krzyżyków, bo to jest symbol niezbyt rzucający się w oczy no i może być swego rodzaju ozdobą. Za to czadory to drobna przesada. |
Timmy napisał: | Po prostu czador zasłania twarz. Przynajmniej ja nie chciałbym być takim nauczycielem, który nie wie do końca z kim rozmawia. |
O co Ci chodzi z tymi czadorami? Widziałeś kiedyś we Francji dziewczynkę, która w czadorze chciała pójść do szkoły?
Mosze Bergstein napisał: | Cóż, nie zapominajmy też o wpływie kultury celtyckiej, germańskiej, słowiańskiej (zwróćcie uwagę na to, że do tej pory w polskich tradycjach religijnych istnieją zagrywki żywcem zaadoptowane z czasów pogańskich). |
Pewnie. Wszak Trygław wciąż bezkarnie gruchocze nagrobki.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hypatia
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 867
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: V rok/III rok MISH
|
Wysłany: Pią 0:15, 16 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Trochę trudno nadążyć z odpowiedzią na posty, kiedy forum odwiedza się raz na dzień, więc wybaczcie formę cytatów
Mosze BergsteinPiszesz, że to, w jaki sposób jest realizowane prawo jednostki jest kwestią szczęścia. Czy my, przepraszam, żyjemy w epoce feudalizmu? Wtedy to, jakie warunki życia miał chłop miało związek z podejściem jego własciciela. Ale tym razem mamy do czynienia ze skodyfikowanym prawem proszę państwa! I jego realizacja nie powinna mieć nic wspólnego z "łutem szczęścia". Dziwi mnie taka teza szczególnie, że jesteśmy na forum POLITOLOGÓW.
[i]Pisząc[/i] mowiac gnerelanie "mieli szczescie" CELOWO ujęłam to w cudzysłów. Było to ugólnieniem, wynikającym z tego, że spieszyłam na autobus. Nie znaczy to jednak, że jestem całkowitym ignorantem na temat praw jednostki i wszystko, zwłaszcza to, co dotyczy prawa i polityki, rozpatruję na zasadzie: masz szczęście, bo twoje prawo nie jest łamane! A kiedyś przypadkiem zauważyłam, że to forum politologów, ale właśnie nie byłam pewna.
Jednakże ten - nieudany najwidoczniej - "skrót myślowy" odnosił sie do tego, że wedle mojego skromnego zdania, prawo jednostki do tego, aby nie była dyskryminowana/poniżana etc. ze względu na to, że nie chodzi na religię/nie jest katolikiem etc. nie uznaję za nagminnie łamane w Polsce. Oczywiście dostrzegam, że czasem taki proceder ma miejsce, ale nie jest to dla mnie zjawiskiem powszechnie występującym. Nie zmienia to jednak faktu, że tak być nie powinno.
Ale jak ktoś napisze o tym, że w Afryce jest kocioł i w dodatku bieda, i nie napisze przy tym, ze tą biedę pogłębia na ten przykład polityka celna UE, a jedynie wspomni o walkach plemiennych i złych warunkach klimatycznych - to jeszcze nie znaczy, że reportaż jest tendencyjny. Chodzi o naświetlenie problemu.
Pełna zgoda. Nie od dzisiaj dziennikarze naświetlają problem, zwłaszcza jakiś niepopularny albo poprzez przejaskrawienie albo niepowołanie się na wszelkie argumenty i aspekty danej sprawy etc. Tylko powoduje to, że dużo ludzi ma w głowie obraz Afryki tylko jako piszczącej biedy i niczgeo więcej. Dużo nie znaczy wszyscy, jednak jest to - jak dla mnie - trochę niepokojące. A w przypadku tego artykułu, jest on podparciem dla ludzi, którzy zawzse będą widzieć katolików jako wcielenie zła. Utwierdzą się, że mają rację. Prosta droga do krzywdzącej generalizacji.
---
Co do ideologii w miejscach publicznych. Jestem katoliczką i mnie nie przeszkadzał krzyż w szkole. Nie przeszkadzałaby mi też gwiazda Dawida tuż obok niego. Takie myślenie można podsumować, że albo podnosimy argument: 1. skoro mamy demokrację, reprezentujmy wyznanie, które ma najwięcej wyznawców albo 2. reprezentujmy wszystkich, żeby każdego równo traktować. 1 --> problem dla będących w mniejszości i czujących się "nieswojo" albo 2 --> miejsce nad tablicą zajmuje 10 symboli, bo akurat w 3 e są dzieci wszelkich wyzwań. Dlatego uważam, że najlepiej niech zostanie samo godło. Chociaż niektórzy mogą sie czepić, że powołano się na 1 - większość to Polacy. Tak, ale w końcu to państwo polskie z urzędu, a nie z definicji ile procent jest jakiego wyznania...
Timmy:
ale wprowadzanie jakiejkolwiek ideologii do miejsc publicznych jest moim zdaniem niedopuszczalne. Kolejny raz powołam się na swoje doświadczenia z liceum - przed głównym wejściem stał krzyż, mający chyba z 5m wyskości. Czyli motto przewodnie - bądź katolikiem, choć w szkole byli innowiercy i mieli nawet lekcje swojej własnej religii.
Tak, na tej zasadzie każdy może się powołać na swoje przykłady. A ja niedaleko szkoły miałam cmentarz. I co? Motto przewodnie - 'w proch sie obrócisz...'? Kwestia interpretacji. Czy twoja szkoła stawiając ten krzyż chciała wam dać znać, że jest tylko szkołą dla katolików (=> więc co tam robiłeś?)? Czy może krzyż powstał 50 lat temu?
Mosze Bergstein
rządzi nami koalicja o poglądach narodowo - socjalistycznych, a żadna partia chadeckia nie liczyła się nigdy i nie liczy na scenie politycznej
Kiedyś na partiach pojawiła sie jakaś teza, że w państwach najbardziej katolickich - jakby na przekór - partie chadeckie nie zyskują szerszego pojęcia, np. Polska właśnie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Timmy
Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 2326
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 9:55, 16 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Krzyż stał 10m od wejścia, szkoła w tym roku kończy 16 lat, więc krzyż powstał zapewne później. I stał na terenie szkoły. Czym innym jest sąsiedztwo wymienionego przez Ciebie cmentarza, bo to osobna posesja. Co szkoła chciała przez to osiągnąć, nie wiem. Może nic? Chyba tak, wynikało to raczej z ograniczenia ludzi go stawiających.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Olej
C*
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 3075
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: a cholera wie skąd
|
Wysłany: Pią 10:53, 16 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
I sekretarz napisał: | Aaa! NSDAP!!!Przecież konstytucja zabrania takich poglądów! |
Gdyby nie Hitler, to określenie narodowy socjalizm pasowałoby do PiS-u jak ulał.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hypatia
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 867
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: V rok/III rok MISH
|
Wysłany: Pią 14:02, 16 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Timmy napisał: | Krzyż stał 10m od wejścia, szkoła w tym roku kończy 16 lat, więc krzyż powstał zapewne później. I stał na terenie szkoły. Czym innym jest sąsiedztwo wymienionego przez Ciebie cmentarza, bo to osobna posesja. Co szkoła chciała przez to osiągnąć, nie wiem. Może nic? Chyba tak, wynikało to raczej z ograniczenia ludzi go stawiających. |
Hmmm, skoro krzyż powstał później niż szkoła i jest na jej posesji, to zmienia postac rzeczy... nie wiem co miałoby przyświecać idei stawiania krzyża. Jakiś powód musiał być, może miejsce jakiegoś masowego mordu? A może chodziłeś do szkoły, która na początku była seminarium, tak jak budynek UJ na Al. Mickiwiecza (choć troche za młody ten twój budynek ).
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Timmy
Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 2326
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 14:07, 16 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Czy nie przesadzacie nieco? Nie podoba mi się, kto rządzi, ale to nie znaczy, że trzeba koalicji przypisywać niewiadomo co.
Nasze główne partie różnią się co najwyżej tym, czy są postPZPR czy dawną opozycją. No i odłamy w tym drugim obozie na gruncie lustracji. Każda parita ma socjalistyczny program gospodarczy i prawicowy (mniej lub bardziej) stosunek do relacji państwo - moralność obywateli.
Natomiast odniesienie do narodowego socjalizmu ma wyraźnie negatywny wydżwięk, nawet jesli ta ideologia nie jest połączona z totalitaryzmem czy ekspansjonizmem.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mosze Bergstein
Mędrzec Syjonu
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 2421
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 15:54, 16 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
I sekretarz napisał: | Mosze Bergstein
Cytat: | rządzi nami koalicja o poglądach narodowo - socjalistycznych |
Aaa! NSDAP!!!Przecież konstytucja zabrania takich poglądów! |
1. Zamierzasz się jakoś sensownie odnieść, czy tylko ironizować, za każdym razem pijąc zresztą do tego co napiszę ja?
2. W którym miejscu w konstytucji jest napisane, że narodowy socjalizm jest zakazany?
I gwoli uzupełnienia:
LPR - partia nacjonalistyczna
Samoobrona - partia socjalistyczna, zbudowana na związku zawodowym, który z natury rzeczy jest socjalistycznym tworem (rodem z PZPR)
PiS - nacjonalistyczno (bo bliższe są im idee narodowe niż katolickie) - socjalny. Kiedyś za PRLu jeszcze ktoś stwierdził, że Kaczyński jest bardziej socjalistą niż samo PZPR.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bertrand
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 23:57, 16 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Mosze Bergstein napisał: |
2. W którym miejscu w konstytucji jest napisane, że narodowy socjalizm jest zakazany?
|
"Zakazane jest istnienie partii politycznych i innych organizacji odwołujących się w swoich programach do totalitarnych metod i praktyk działania nazizmu, faszyzmu i komunizmu, a także tych, których program lub działalność zakłada lub dopuszcza nienawiść rasową i narodowościową, stosowanie przemocy w celu zdobycia władzy lub wpływu na politykę państwa albo przewiduje utajnienie struktur lub członkostwa." - art 13 Konstytucji RP
Choć nie jest to wyrażone expressis verbis wnioskować należy ze skoro (i zapewne taka właśnie jest oficjalna wykładnia tego przepisu) zakazana jest działalność organizacji, które propagowałyby narodowo - socjalistyczną ideologię (co również uznać należy za owe "metody"), to w równym stopniu zakazane jest rozpowszechnianie jej osobom prywatnym, co zresztą dokładnie precyzuje Kodeks Karny, przewidując min. karę pozbawienia wolności do lat 2.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karolka
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 935
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z Uniwersytetu Latającego ;)))
|
Wysłany: Sob 9:48, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Jeżeli chodzi o koalicjantów to mamy:
1-PIS- poglądy z krędu chrześcijańsko-demokratycznych (z dużo silniejszym naciskiem na "demokratycznych"-i wątek narodu też jest)
2-LPR- też chadecja (wyraźmy się oględnie, te motywy RM, MW ...ale to inna bajka )
3-Samoobrona:lewicowa, socjalna.
Olej napisał, że gdyby nie Hitler określenie pasowało by do PISu jak ulał.No właśnie...GDYBY. Hitleryzm nadał wyrażeniu "narodowo-socjalistyczny", "narodowo-socjalistyczne poglądy" nieco...sugestywny wydźwięk.I z tej racji zastosowanie tego wyrażenia do ww partii to mimo wszystko nadużycie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|