Politologia, Uniwersytet Jagielloński

Olej · Wysłany: Czw 12:50, 13 Mar 2008 Temat postu:

Watykan dokonał [link widoczny dla zalogowanych]. Jakie są Wasze reakcje? Sarchinius pójdzie do piekła jako zwolennik GMO, to pewne. Very Happy

Mary$ · Wysłany: Czw 15:36, 13 Mar 2008 Temat postu:

reakcje?! Przecież świadomy i wykształcony katolik, z tego czym jest grzech zdaje sobie sprawę - to wskazanie na "nowe" grzechy jest dla tych prostaczków, którzy robią rachunek sumienia tak, jak nauczyli się w drugiej klasie podstawówki... nojlepsza jest ta babinka - ona ma swoją własną interpretację nauki Kościoła Wink

ludowo mi...

wincent ferrer · Wysłany: Pią 0:36, 14 Mar 2008 Temat postu:

Nie update(bo i jak?!) tylko nowa uwspólcześniona wykladnia...

sarchinius · Wysłany: Pią 9:18, 14 Mar 2008 Temat postu:

Witam w Piekle. Jako zwolennik m.in. GMO zapewne wywołałem dyskusję na temat na łamach ogólnopolskich dzienników. Iście szatański to zamysł.

Olej · Wysłany: Pią 12:42, 14 Mar 2008 Temat postu:

A co powiecie o "niesprawiedliwości socjalnej prowadzącej do ubóstwa" oraz "nieprzyzwoitym bogactwie"? Oczywiście Kościół dalej obstaje przy trzeciej drodze, ale oczywista niejasność tych zapisów spowoduje, że chęć choćby najmniejszego spłaszczenia podatków zostanie przez pewne środowiska odebrane jako grzech śmiertelny...

Timmy · Wysłany: Pią 13:48, 14 Mar 2008 Temat postu:

No tak, jak ktos jest nieprzyzwoicie bogaty, to żeby nie grzeszyć niech odda nadmiar na szczytny cel, w domyśle na arcyubogi kk...
Tak nieco z boku - trąci to zabawną kazuistyką... Grupka Ziemian wskazuje palcem co dobre/złe, podpierając się przy tym argumentem zza światów (jakąś wizję mieli, czy co) - chodzi mi przede wszystkim o to, że "znają" wymiar kary Very Happy

(tzn że to akurat grzech z gatunku śmiertelnych)
Bo że taki czyny mogą być uznane za naganne przez kogokolwiek, to nie wątpię. Tylko czy to już nie przesada wrzucać to worka z rzeczami najgorszymi. Chyba jest różnica między posiadaniem kasy, czy śmieceniem a np zabijaniem.

wincent ferrer · Wysłany: Pią 21:40, 14 Mar 2008 Temat postu:

Mosze Bergstein · Wysłany: Pią 23:35, 14 Mar 2008 Temat postu:

Wiesz no... można mieć watpliwości czy jest ok, że krytykując rozwarstwienie socjalne społeczeństwa - hierarchowie kościoła (bo to oni podejmują najwazniejsze decyzje) - żyją opływając w luksusy; można się zastanawiać, czy jest ok, że szuka się kruczków prawnych, żeby dofinansować budowę kościoła w Polsce, a jednocześnie mówi, że trzeba spłaszczyć stopę zamożności, że się tak pięknie i niefachowo wyrażę Razz

Oczywiście nie ma z mojej strony żadnej negacji kwestii tego, jak wielką rolę w szerzeniu pomocy humanitarnej, etc. - odgrywa kościół. Zgoda! Tym niemniej

Mary$ · Wysłany: Sob 1:27, 15 Mar 2008 Temat postu:

Olej · Wysłany: Sob 12:21, 15 Mar 2008 Temat postu:

Hah! Czyżby? Very Happy

Grzech poznajesz przez własne sumienie, tylko że ono ma być zgodne z wytycznymi Kościoła podawanymi w formie takich właśnie katalogów.

Mosze Bergstein · Wysłany: Sob 12:41, 15 Mar 2008 Temat postu:

Kiedys do tej listy był jeszcze załącznik : lista z cenami za odpusty za poszczególne grzechy:P

A tu taka zmiana tematu:
[link widoczny dla zalogowanych]

Timmy · Wysłany: Sob 15:44, 15 Mar 2008 Temat postu:

Zaskoczyło Cię to, Mosze Very Happy

?

Wincent - jak widzisz, reszta Forumowiczw chyba złapała kontekst mojej wypowiedzi. Nie pisałem tego w charatkerze podawania faktów, było to tylko moją złośliwą, autorską inwencją Wink

wincent ferrer · Wysłany: Sob 16:19, 15 Mar 2008 Temat postu:

Hmm... z tego co pamiętam to nie bylo nigdy takiej listy Mosze,co najwyżej mnóstwo pośredników przy odpustach którzy przekraczając swoje uprawnienia wymyślili sobie że będą sprzedawać opusty "do końca życia" czy "na kilka lat naprzód" bez zgodzy samej góry,a cimny lud to kupil(rozgrzeszanie przed grzechem rzekomo za zgodą kościola)
Przynajmniej tak mnie uczyli na historii Wink

Timmy · Wysłany: Sob 16:23, 15 Mar 2008 Temat postu:

To nie uczyli Cię do końca, lub też nie uważałeś Razz

Wiesz co ostatecznie wkurzyło Lutra? W Wittenberdze pojawili się agenci Fuggerów (najpotężniejsza wtedy rodzina bankierów), na usługach papiestwa, sprzedający odpusty, żeby mieć kasę na budowę bazyliki św. Piotra. Więc to było za zgodą samiuteńkiej góry Wink

wincent ferrer · Wysłany: Sob 16:42, 15 Mar 2008 Temat postu:

Dodaj że Fuggerowie byli żydami Wink

Uczyli mnie tak:
Ponieważ papieżowi brakowalo kasy na bazylikę sw.Piotra postanowiono że jeden z elementów odpustu-pielgrzymka do Rzymu może być w sumie zastąpiona jakimś bliższym miejscem:ot Monachium ,Magdeburg , czy Praga...ale w zamian za to wypelni się trochę papierów i zloży jalmużne na kościól co koniec końców i tak wyszlo mu taniej i bezpieczniej,a papież mniej się martwil o wyrównanie budżetu inwestycyjnego...Jednakowoż znaleźli się wśród pośredników którzy mieli tę kase zbierać ludzie którzy zaczeli myśleć(żydzi jak widać Wink

chcący zniszczyć autorytet jedynego slusznego kościola rzymsko-katolickiego ) hmm,hmm,hmm a gdyby tak dolączyć do asortymentu uslug odpust za grzechy JESZCZE NIE POPELNIONE? Och,ach,uch- czyż herr von Troff nie bylby zachwycony gdyby mu takie cuś sprzedać?Alez by na tym można zarobić cash?! Zyciowy gescheft!!!A spokój święty dla drogiego klienta !Nasz klient nasz pan-szczególnie jak placi tyle golda żeby sobie świntuszyć z sumieniem czystym bo nieużywanym.
Zachowanie takie spotkalo się oczywiście z potępieniem wśród kleru(np .Luter,nie?)a zająl się tym sobór trydencki,o czym jako student historii wiesz lepiej niż ja.

EDIT:
oczywiście jak ktoś chcial to mógl sobie w ramach odpustu pielgrzymować np. do Ziemi Świętej ale to dla desperatów Wink