Politologia, Uniwersytet Jagielloński

sarchinius

Tak się poznaje świat. Fakt, że w Hiszpanii jest cieplej, bo Napieralski chyba więcej się opali. Tak być może dodzie on do opalenizny najsłynniejszego mulata w Polsce. Może w ten sposób zbierze jakieś głosy, bo póki co on i jego partia mają zbyt mało miejsc w parlamencie i zbyt małe poparcie spoleczne, by zrobić choćby Zapaterowskie minimum.

Olej

Tak się poznaje świat? Zapaterowskie minimum? Czy to znaczy, że masz Hiszpanię za wzór cywilizowanego państwa XXI w.?

sarchinius · Wysłany: Nie 13:12, 02 Mar 2008 Temat postu:

To minimum to np. rozdzielenie Kościoła i państwa de facto. U nas przydałyby się np. kary finansowe dla parafii, które optują za daną partią, którym to udowodniono. Szkoda, że Zapatero nie poszedł w kierunku dobrowolnej eutanazji osób chorych i niepełnosprawnych. Za daleko natomiast poszła Hiszpania w kwestii aborcji i u nas wystarczałaby lekka liberalizacja ustawy antyaborcyjnej.

wincent ferrer · Wysłany: Nie 13:24, 02 Mar 2008 Temat postu:

Tak liberale-odbierz prawo do gloszenia poglądów politycznych klerowi,bo jak wiadomo ksiądz nie może mieć poglądów politycznych...A co do Zapatero to moze powinien wprowadzić przymusową eutanazje osób knąbrnych i nieprzydatnych,hę?I może zauważ że ludzie jakoś nie popierają tej jego "cywilizacyjnej misji" więc jako demokrata powinieneś protestować przeciw takiemu narzucaniu przez malą klikę woich poglądów katolickiemu państwu?

Olej · Wysłany: Nie 13:45, 02 Mar 2008 Temat postu:

Timmy · Wysłany: Nie 16:22, 02 Mar 2008 Temat postu:

Widzisz Wincent... Olej dobrze Ci napisał. Reszta już ode mnie: kary można uzasadnić np. tym, że (może to zauwazyłeś) każde wybory są w niedzielę. I jeżeli w czsie obowiązującej wtedy ciszy wyborczej ksiądz na mszy strzela polityczne kazanie, to powinien za to odpowiedzieć.

wincent ferrer · Wysłany: Nie 23:27, 02 Mar 2008 Temat postu:

Akurat tutaj chodzilo mi o Hiszpanie Wink

Choć masz racje-powinienem napisać że katolickie spoleczeństwo przeważające w kraju.Tyle że państwo nie istnieje przecież w oderwaniu od obywateli!(tzn.nie powinno wg. mnie ex.-PRL/ZSRR etc.)

Timmy · Wysłany: Śro 16:33, 12 Mar 2008 Temat postu:

Hm... Znowu dziwnie się czuję Very Happy

Ale do rzeczy: widzieliście zapewne nowe billboardy z reklamą ciuchów "House" ( [link widoczny dla zalogowanych] - dla tych, co nie widzieli). Wg mnie - żenada... Wykorzystanie motywu reliijnego to niemal gwarancja, że ktoś zwróci uwagę na plakat, ale czy to nie przegięcie?

Mosze Bergstein · Wysłany: Śro 17:54, 12 Mar 2008 Temat postu:

Nie, są świetne, kontrowersyjne, estetyczne ... nie wiem, dlaczego miałoby to kogoś razić.. Mnie na przykład bardziej razi to, że kogoś mogłoby to razić Razz

Timmy · Wysłany: Śro 18:01, 12 Mar 2008 Temat postu:

Może nie do końca mnie to razi, bardziej dziwi. I taki niesmak czuję - ponoć to dla kogoś ma byc sacrum Razz

sarchinius · Wysłany: Śro 18:39, 12 Mar 2008 Temat postu:

A czego nikt nie wkleił coś bardziej politycznego:
[link widoczny dla zalogowanych]

Mary$ · Wysłany: Śro 22:59, 12 Mar 2008 Temat postu:

ale wiecie co - to jest mega głupie i nieczytelne marketingowo. Nie drażni /przynajmniej mnie/ - a kogo drażni jeśli już na bank nie jest grupą docelową...

Gróby · Wysłany: Śro 23:57, 12 Mar 2008 Temat postu:

Tak intuicyjnie mi się wydaje, że tworzy się coś w rodzaju kultury erocentrycznej. Rozumianej jako odmiana kultury masowej, a nie "wysokiej":] Sex(erotyka) zaczyna być płaszczyzną, do której sprowadza się co raz więcej przekazów komunikacyjnych - najbardziej rozpowszechnione jest to w reklamie(do sfery erotycznej odnoszą się produkty, z którymi wielu ludzi nie miałoby takich skojarzeń). Nie mówiąc już o wszelkich klipach muzycznych, w którym się gibią na non stopie skąpo ubrane panie.

Reklama house - bezpośrednim celem, chyba nie było zagnanie ludzi do sklepów , ale raczej próba stworzenia jakiegoś wizerunku marki, który ma dopiero później przynieść profity.

Olej · Wysłany: Czw 3:59, 13 Mar 2008 Temat postu:

Przede wszystkim ta kampania miała zrobić szum wokół firmy poprzez rozbudzenie skandalu. I udało się.