|
Politologia, Uniwersytet Jagielloński Politologia, Uniwersytet Jagielloński, 2009/2010
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gróby
proffesional drinker
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 768
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Loża Nowohucka
|
Wysłany: Nie 13:45, 25 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
"Honor, honor i jeszcze raz honor. Żadna nacja, która stawiała honor na pierwszym miejscu, daleko na tym nie zajechała."
myślałem, że próbujesz wskazać na jakąś zależność między tym przepisem o "wybaczaniu przez rodzinę zabójcy" a postępem cywilizacyjnym, sorki my bad.
Napisałeś Olej tak :
"Otóż to. Jak chcesz, to możesz zabójcę zgładzić w odwecie, ale zawsze milsze Bogu będzie mu odpuścić. A jeśli ten prosi o przebaczenie, to zabicie go będzie wręcz grzechem. Zaryzykuję zdanie, że człowiek naprawdę głęboko wierzący i jednocześnie myślący nigdy by nikogo nie zabił, nawet gdyby miał ku temu mocne powody. "
A ja kilka stron wcześniej tak :
"Mówiliśmy o KKK, że "jest przeciw ale...czy też dopuszcza ale"
Jezus nawoływał do wybaczania i miłosierdzia. I wiąże się to z wolną wolą, którą Bóg dał człowiekowi. Taka konfrontacja rodzina- zabójca, sprzyja pokazaniu, co robimy z tą wolną wolą, czy jesteśmy miłosierni. Bóg pokazuje co powinniśmy wybrać, jednak daje nam wolną wolę. "
Jest pewne podobieństwo:-)
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Olej
C*
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 3075
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: a cholera wie skąd
|
Wysłany: Nie 22:52, 25 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Pewnie, że jest podobieństwo, w końcu islam jest kontynuacją judaizmu i chrześcijaństwa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
)(paranoja)(
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: III rok- politologia, II rok-prawo
|
Wysłany: Pon 0:35, 26 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Abstrachując od mojego stanowiska, kilka sprawdzonych informacji:
Czyny, karane śmiercią w Starym Testamencie:
- pobicie rodziców (Ks. Wyjścia, roz. 21, wers 15)
- złorzeczenie im (tamże, wers 17)
- czary (Ks. Liczb, roz. 22, wers 1
- sodomia (tamże, wers 19),
- cudzołóstwo (Ks. Kapł., roz. 20, wers 10),
- nieprzestrzeganie szabatu (Ks. Wyjścia, roz. 35, wers 2)
- oraz inne.
- za zabójstwo stosowanie kary śmierci jest nakazane w Biblii wielokrotnie (każda z ksiąg Pięcioksiągu Mojżeszowego)- rozwinięcie pojawiającej się na początku Biblii zasady, iż: kto przelewa krew człowieka, przez człowieka zostanie przelana jego własna krew
(Ks. Rodz., roz. 9, wers 6),
- rozmyślne zabójstwo-bezwzględny nakaz pozbawienia sprawcy życia, przy czym mordercy nie przysługuje nawet prawo azylu świątynnego: jeśliby kto umyślnie przeciw bliźniemu swemu zasadziwszy się zdradą zabił go, i od ołtarza mego weźmiesz go i zabijesz! (Ks. Wyjścia, roz. 21, wers 14).
Stanowisko Kościoła rzymskokatolickiego wobec kary śmierci przed XX w.
Kościół katolicki w minionych wiekach nie sprzeciwiał się karze śmierci, a od średniowiecza aprobował ją:
- poglądy sprzeczne z katolicyzmem (herezja),
Pod zarzutami herezji zostali straceni przez spalenie na stosie m.in. Joanna d'Arc, Jan Hus i Giordano Bruno. Galileusz (Galileo Galilei) został pod groźbą kary śmierci zmuszony do odwołania swoich twierdzeń i dożywotnio uwięziony.
- głoszenie czarów,
- kontakty homoseksualne
- i inne czyny, za które była przewidziana egzekucja.
Osoba mająca zostać stracona przed egzekucją musiała wyspowiadać się i przyjąć sakramenty, co miało jej umożliwić zbawienie. Zapewnienie tego skazańcowi powodowało, iż Kościół nie był przeciwny egzekucjom nawet za drobne przestępstwa, o ile prawo przewidywało za nie karę śmierci. Takie podejście znalazło się w pismach św. Tomasza z Akwinu, który ujmując w ramy naukę kościoła z owego okresu i uzupełniając ją o własne przemyślenia (przyjęte przez kościół) pisał m.in.
(...) jednostka ma się do społeczeństwa tak, jak część do całości: tej całości służy i jest jej podporządkowana. Jeżeli jednak przez swoje czyny staje się zagrożeniem dla jej dobra, może być jak organ objęty gangreną - usunięta z grona żyjących.
Takie stanowisko kościoła katolickiego obowiązywało aż do XVIII w.
Obecne stanowisko Kościoła katolickiego
Od oficjalnego stanowiska Kościoła na karę śmierci należy odróżnić osobiste poglądy poszczególnych hierarchów, także wysoko postawionych, np. biskupów, czy nawet papieży-
NIE SĄ WIĄŻĄCE DLA KATOLOKÓW !!
Obecnie oficjalnie Kościół katolicki jest niechętny orzekaniu kary śmierci, choć dopuszcza jej stosowanie w wyjątkowych przypadkach. W Katechizmie Kościoła katolickiego czytamy:
Uprawniona obrona może być nie tylko prawem, ale poważnym obowiązkiem tego, kto jest odpowiedzialny za życie drugiej osoby. Obrona dobra wspólnego wymaga, aby niesprawiedliwy napastnik został pozbawiony możliwości wyrządzania szkody. Z tej racji prawowita władza ma obowiązek uciec się nawet do broni, aby odeprzeć napadających na wspólnotę cywilną powierzoną jej odpowiedzialności. (KKK 2265) Wysiłek państwa, aby nie dopuścić do rozprzestrzeniania się zachowań, które łamią prawa człowieka i podstawowe zasady obywatelskiego życia wspólnego, odpowiada wymaganiu ochrony dobra wspólnego. Prawowita władza publiczna ma prawo i obowiązek wymierzania kar proporcjonalnych do wagi przestępstwa (...) (KKK 2266) Kiedy tożsamość i odpowiedzialność winowajcy są w pełni udowodnione, tradycyjne nauczanie Kościoła nie wyklucza zastosowania kary śmierci, jeśli jest ona jedynym dostępnym sposobem skutecznej ochrony ludzkiego życia przed niesprawiedliwym napastnikiem. Jeżeli jednak środki bezkrwawe wystarczą do obrony i zachowania bezpieczeństwa osób przed napastnikiem, władza powinna ograniczyć się do tych środków, ponieważ są bardziej zgodne z konkretnymi uwarunkowaniami dobra wspólnego i bardziej odpowiadają godności osoby ludzkiej. Istotnie dzisiaj, biorąc pod uwagę możliwości, jakimi dysponuje państwo, aby skutecznie ukarać zbrodnię i unieszkodliwić tego, kto ją popełnił, nie odbierając mu ostatecznie możliwości skruchy, przypadki absolutnej konieczności usunięcia winowajcy "są bardzo rzadkie, a być może już nie zdarzają się wcale". (KKK 2267).
- Encyklika- „Evangelium vitae” papież Jan Paweł II wyraził stanowisko, że kara śmierci nie powinna być stosowana poza przypadkami absolutnej konieczności, gdy nie ma innych sposobów obrony społeczeństwa, które to przypadki są dzisiaj bardzo rzadkie, a być może już nie zdarzają się wcale. Wyraził ponadto, że środki bezkrwawe bardziej odpowiadają godności osoby ludzkiej (punkt 56). W bożonarodzeniowym orędziu Urbi et Orbi w 1998 wyraził się
Niech dzięki Bożemu Narodzeniu umocni się na całym świecie poparcie dla stosownych i pilnie potrzebnych działań, które położą kres produkcji zbrojeniowej i handlowi bronią, pozwolą strzec ludzkiego życia, znieść karę śmierci (...).
Apelował ponadto o niewykonywanie orzeczonych już wyroków.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Olej
C*
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 3075
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: a cholera wie skąd
|
Wysłany: Pon 2:33, 26 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Niesprawiedliwy napastnik, niesprawiedliwy napastnik... A czy KKK określa, kto to jest napastnik sprawiedliwy?
)(paranoja)( napisał: | Osoba mająca zostać stracona przed egzekucją musiała wyspowiadać się i przyjąć sakramenty, co miało jej umożliwić zbawienie. |
Och to wspaniale! W tej sytuacji kara nieomalże stawała się nagrodą!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mosze Bergstein
Mędrzec Syjonu
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 2421
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 10:12, 26 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Do występu paranoi dodam jeszcze- że kościół katolicki karał też śmiercią za tezy o tym, że ziemia krąży wokół słońca i jest kulą
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karolka
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 935
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z Uniwersytetu Latającego ;)))
|
Wysłany: Czw 18:33, 29 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Dlatego,że resocjalizacja to nie to samo co kara.W przeciwieństwie do niej nie jest odpłatą za zło,nie pełni więc roli czegoś,co ma uczynić zadość sprawiedliwości No i wydaje mi się (podkreślam:zamiast nie obok kary) równie skuteczna i realna co pomysł któregoś tam libertarianina by zastąpić podatki daninami dobrowolnymi..Słowem idea piękna,ale działa tylko,gdy założymy,że dostosowujemy się wszyscy.Tak się na pewno nie stanie
Olej napisał: | Co z tego wynika? Że mamy nie dawać ludziom szansy dostępować statusu recydywisty, skazując ich na śmierć albo dożywocie przy pierwszym przestępstwie? Czy też może mamy pogodzić się z faktem, że kto raz znajdzie się za kratkami, ten do końca życia pozostanie już bandytą i jest to tylko kwestią czasu, aż znów się go na czymś złapie? |
Olej,tutaj perswadujesz mi poglądy,których ja nigdy nie głosiłam.Ja nie twierdzę,że przy pierwszym przestępstwie-choć rzeczywiście zakładam tu pewne,nieliczne wyjątki.Ja też nie stwierdzam,że każdy,kto raz wszedł w konflikt z prawem musi być recydywistą (80% to jeszcze nie !00-nawet 99 nie daje jeszcze pewności,że dane zjawisko powtórzy się zawsze).Ale są takie zbrodnie,za które jedyną sprawiedliwą karą jest dożywocie lub kara śmierci-nawet,jak ktoś je popełni po raz pierwszy.Takie przypadki jednak co raz jeszcze raz przypominam należą do zdecydowanej mniejszości
Olej napisał: | Stwierdziłem jedynie, że jest ważniejsza od wysokości kar. |
I tu się nie zgadzam..
Olej napisał: |
Chcesz powiedzieć, że 100%-owa wykrywalność przestępstw prowadzi do niesprawiedliwości? Rotfl. |
Chcę powiedzieć,że przy tak idealistycznym założeniu,które dla niektórych nabiera już wymiaru realnego bardzo łatwo jest nam przegiąć w sprawie humanitaryzmu w procesie karnym,którą to dyskusję rozpoczął w XVIII w Beccaria.Chcę powiedzieć,że boję się tego,że na płaszczyźnie prawa karnego powtórzymy paranoję skandynawską-kiedyś istotny problem stanowiła tam przemoc wobec dzieci.I prawo zmieniano,zmieniano i...na dziś znamy już kilka przypadków,że ludzie tracili prawa rodzicielskie za to,że na dziekno...nakrzyczeli Czy nam się to podoba,czy nie system wychowawczy nie istnieje bez postawienia wymogów i-jednak-kary,a prawo-bez instytucji przymusu
Zatrzymajmy się póki czas
Olej napisał: |
Och to wspaniale! W tej sytuacji kara nieomalże stawała się nagrodą! |
Mosze Bergstein napisał: | Do występu paranoi dodam jeszcze- że kościół katolicki karał też śmiercią za tezy o tym, że ziemia krąży wokół słońca i jest kulą |
A ja do występu Moszego jeszcze przypomnę,że odmiennie niż prawo cywilne nie karał ludzi całe życie za to,na co nie mieli wpływu-poczęcie się w związku pozamałżeńskim.Zmierzam do tego,że nawet tak konserwatywna instytucja jak Kościół Katolicki miewa dobre pomysły i że nie wszystko,co wymyśli to kuriozum rodem z kosmosu...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Olej
C*
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 3075
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: a cholera wie skąd
|
Wysłany: Pią 1:39, 30 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
karolka napisał: | Dlatego,że resocjalizacja to nie to samo co kara.W przeciwieństwie do niej nie jest odpłatą za zło,nie pełni więc roli czegoś,co ma uczynić zadość sprawiedliwości |
Przytocz mi słowa kogoś prominentnego, kto postulował całkowite zastąpienie kar przez resocjalizację. Poza tym nie rozumiem, dlaczego przeciwstawiasz sobie obie instytucje. Wszak można brać udział w programie resocjalizacyjnym w trakcie odbywania kary, np. siedzisz w więzieniu i pracujesz parę godzinek dziennie. Proste.
karolka napisał: | Olej,tutaj perswadujesz mi poglądy,których ja nigdy nie głosiłam. |
Ja nic nie perswaduję. Ja jeno ironicznie prowokuję.
karolka napisał: | na dziś znamy już kilka przypadków,że ludzie tracili prawa rodzicielskie za to,że na dziekno...nakrzyczeli |
Zgłupiałem. Jaki to ma związek z wykrywalnością przestępstw?
karolka napisał: | A ja do występu Moszego jeszcze przypomnę,że odmiennie niż prawo cywilne nie karał ludzi całe życie za to,na co nie mieli wpływu-poczęcie się w związku pozamałżeńskim. |
Tak, ale ochrzcić to się musiał sam, bo rodzicom by nie pozwolono na ochrzczenie nieślubnego dziecka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
W
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 849
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: m4
|
Wysłany: Wto 19:32, 04 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
heheh 10 lat wiezienia za zabicie bezbronnego człowieka. Paranoja.
Ciekawi mnie czy doktora Mendele skazalibyście na więzienie..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mary$
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 1409
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z jutra
|
Wysłany: Śro 0:47, 05 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
nie bój się W, ten facet znając życie i tak zapije się na śmierć...
byłabym ostrożna w takich mocnych porównaniach... d>g
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karolka
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 935
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z Uniwersytetu Latającego ;)))
|
Wysłany: Czw 1:31, 06 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Olej napisał: |
Zgłupiałem. Jaki to ma związek z wykrywalnością przestępstw? |
Zakładam,że Waść znowu jeno ironicznie prowokujesz,bo podając przykład ustawodastwa skandynawskiego nie chodziło mi o ukazanie związku tamtejszego prawa rodzinnego z wykrywalnością przestępstw u nas,a o to,że zawsze jak przedobrzymy z wszelkimi szczytnymi postulatami na jakiejkolwiek płaszczyźnie czy to prawa,czy to innej dziedziny to skończy się to źle
Olej napisał: |
Tak, ale ochrzcić to się musiał sam, bo rodzicom by nie pozwolono na ochrzczenie nieślubnego dziecka. |
Tylko,czy ono nadal było nieślubne? Wiesz Olej,Kościół dość wcześnie w swoim prawie dopuścił taką fikcję,że jak jakaś para nie będąca małżeństwem doczekała się potomka,to jeśli później,kiedykolwiek po narodzinach dzieciątka wzięli ślub-przyjmowało się,że jest to dziecko z prawego łoża.I to bez względu na to,co potem z tym małżeństwem się stało.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Olej
C*
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 3075
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: a cholera wie skąd
|
Wysłany: Pią 2:00, 07 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Czyli musieli się pobrać, żeby móc ochrzcić swoje dziecko. O tym właśnie mówię.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karolka
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 935
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z Uniwersytetu Latającego ;)))
|
Wysłany: Wto 16:05, 11 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Olej napisał: | Czyli musieli się pobrać, żeby móc ochrzcić swoje dziecko. O tym właśnie mówię. |
Szczerze mówiąc...nie wiem dokładnie.Wydaje mi się,że już od dość dawna problemy z ochrzczeniem dziecka pozamałżeńskiego to dosyć..sensacja-znaczy zdarza się naprawdę bardzo rzadko.Dawniej było to oczywiście bardziej skomplikowane.
Natomiast to,że Kościół w wymienionym przeze mnie przypadku przyjmował swoistą fikcję prawną,że dziecko jest małżeńskie wynika chyba raczej z tego,że ogólnie preferował raczej małżeństwo niż konkubinat jako podstawową komórkę społeczną.I nie jest to tylko stanowisko katolicyzmu.Podobne zdanie zdaje się mieć również protestantyzm czy islam Nie jestem antropologiem kultury,kulturoznawcą,religioznawcą czy specjalistą w podobnej dziedzinie więc nie umiem naukowo,fachowo wyjaśnicćczemu akurat taki punkt widzenia tak się upowszechnił.Sama sprawa jest interesująca,ale to już chyba zupełnie inna bajka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Antyszwed
Dołączył: 04 Paź 2007
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 21:34, 07 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
hmm zamiast jedzenia zupek za pieniądze podatników można katorżniczo pracować dla podatników;a jeśli już kara śmierci to niech jakoś wykorzystają organy,mydło zrobią albo cóś. :twisted:
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karolka
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 935
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z Uniwersytetu Latającego ;)))
|
Wysłany: Pon 22:11, 07 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Bartek....proszę Cię...:/
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mosze Bergstein
Mędrzec Syjonu
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 2421
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 1:05, 08 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Antyszwed napisał: | hmm zamiast jedzenia zupek za pieniądze podatników można katorżniczo pracować dla podatników;a jeśli już kara śmierci to niech jakoś wykorzystają organy,mydło zrobią albo cóś. |
Przepraszam, bo to nie moje kompetencje, ale apeluję do adminów o bana dożywotniego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|