Politologia, Uniwersytet Jagielloński

wupeda · Dołączył: 15 Lis 2007 Posty: 134 Przeczytał: 0 tematów

Jeśli ta ankieta ma dotyczyć wyborów do PE to Libertas powinien w niej sie znaleźć.
Jesli polski oddział Libertas dostanie te kilka milionów euro na kampanie które ma podobno obiecane to nieźle namieszają, partie które są finansowane z budżetu państwa straca swoją podstawową przewage nad tymi które są poza sejmem i są przeciw TzL

wincent ferrer

No to dodaj sobie głosy upru do lpru i co tam jeszcze jest, nie ?

Janosik

UPR-u tam nie ma, oni się nie lubią z Libertas - chyba chodzi o podejście do demokracji i to, że Libertas są za miękcy dla nich, ale głowy nie dam. A jeśli polski Libertas dostanie te kilka mln Euro ( nie za duża ta liczba?), to i tak zgarnie tylko głosy tych skrajnie antyunijnych. Więc i tak wynik lpr-u z ostatnich wyrówna, albo niewiele przekroczy.

wupeda · Dołączył: 15 Lis 2007 Posty: 134 Przeczytał: 0 tematów

UPR w koncu powinien poprzeć Libertas, raczej mało prawdopodobne ze znowu pokażą jacy z nich "realiści" i wystartują samodzielnie.
Libetras ma poparcie KZM-u, któremu już niepodoba sie socjalistyczny PiS

Samo osiągnięcie wyniku lpru z 2004 byłoby dużym sukcesem bo wtedy lpr miał drugi wynik , jakieś 15% i 10 mandatów.
Z tego co wiem to sa pewni kilku mandatów, ale szukaja lidera tak zeby promował liste a przy okazji siebie na wybory prezydenckie

wincent ferrer

Myślę że "wynik lpru z ostatnich wyborów" to po Janosikowemu wynik lpru z 2007 [prawda?] więc nie doszukuj na siłę miłych [?!] skojarzeń Razz

A poparcie KZMu? Wow !!! No to lecimy nań głosować ... !!! Wiesz - ludzie raczej nie czytają "pro fide rege et lege"...

wupeda · Dołączył: 15 Lis 2007 Posty: 134 Przeczytał: 0 tematów

O poparciu KZMu dla Libertas napisałem w kontekście tego że jak oni to popierają to UPR pewnie też tak zrobi bo dużo KZMowców jest w UPRze, a nie chodzilo mi o to że jak w "pro fide lege et rege" zareklamują Libertas to nagle zagłosuje na ta partie 20%

Już pisałem że mają dostać kase na kampanie i to głównie dzięki temu można liczyć na w miare duże poparcie

Ad Janosik:
A jeśli polski Libertas dostanie te kilka mln Euro ( nie za duża ta liczba?), to i tak zgarnie tylko głosy tych skrajnie antyunijnych.

Z tego co wiem to Libertas ma iść pod hasłami większej demokracji w UE i sprzeciwu wobec TzL i unijnemu etatatyzmowi

Olej

Ach, te zażarte prawicowe boje o miejsce na kanapie. Smile

Janosik

Dużo KZMowców w UPR-ze? Może kiedyś, i to tylko Krakowie. Nawet jeśli, to nie oni decydują. To raz. Dwa - chyba drugi raz nie popełnią błędu wiązania się z brzydkimi dewotami, do dzisiaj czkawkę mają po ostatnim sojuszu z LPR. Po trzecie, hasła o większą demokrację w UE - to też raczej nie w stylu UPR. I powiedz mi, skąd ta liczba kilku mln Euro? Libertas sra kasą?
Wincent - właściwie to chodziło mi o wynik z tych europarlamentarnych z '04, odliczając tych wyborców LPR-u, którzy od tamtego czasu umarli.

Mary$ · Wysłany: Sob 12:14, 28 Mar 2009 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

daję tu dla kontynuacji wątku, choć zupełnie offtopowego... nie widzę nic zdrożnego w takich praktykach, pod warunkiem, że pozostają one jawne /a tu Zawisza wprost mówi o co chodzi, choć dopiero pod naporem pytan dziennikarzy../ i jedynie w zakresie działań w ramach kampanii do PE.

Mosze Bergstein · Wysłany: Sob 12:48, 28 Mar 2009 Temat postu:

To jest dla mnie niespecjalnie afera, wystarczy pamiętać, że w tych wyborach obywatel Unii może startować z każdego okręgu w Europie, a wyborca może w każdym okręgu głosować; tak więc to, że finansowanie nie może pochodzić z zagranicy w tym wypadku jest akurat luką prawną, którą należy dostosować w kierunku umożliwienia. Chociaż zastanawiam się, czy to nie rodzi niebezpieczeństw w postaci np. NPD wystawiającego listy do PE w Polsce.
W każdym razie, mam nadzieję, że pan milioner straci kupę kasy:D

Mary$ · Wysłany: Sob 13:04, 28 Mar 2009 Temat postu:

nie no, "afera" żadna /nie musimy chyba o samych aferach? Smile

/ i zgadzam się z Tobą w 100% , poza tym, że nie widzę szans na to, by Polacy zaczęli nagle zaczytywać się w Deutsche Stimme...

CZŁOWIEK - ŁOŚ · Wysłany: Sob 14:12, 28 Mar 2009 Temat postu:

Afery nie ma, natomiast jest akcja z gatunku śmieszno-kuriozalnych:
tyle nawiedzonego pieprzenia o europejskim kołchozie, socjalistycznych republikach europejskich, centralnym sterowaniu z Brukseli itd. - a wszystko po to, żeby na koniec skasować pieniądze na kampanię z zagranicznego de facto funduszu wyborczego.
Nie wiem jak dla Was, ale dla mnie to jest totalny ROTFL.

Timmy · Wysłany: Sob 16:24, 28 Mar 2009 Temat postu:

Dokładnie: eurosceptyk tworzy ogólnoeuropejską, scentralizowaną, ponadnarodową partię, aby lepiej wyrażać sprzeciw wobec integracji Laughing

Mary$ · Wysłany: Sob 16:35, 28 Mar 2009 Temat postu:

czyli co: ma wydawać gazetki gminne i nie uczestniczyć w polityce? mhm. Nie ma Unii dla krytyków Unii? ona sama w swych strukturach jest tworem tak kuriozalnym, że taki kolejny paradoks raczej się nie wybija...

Timmy · Wysłany: Sob 16:46, 28 Mar 2009 Temat postu:

Ale ja mu nic nie zakazuję (nie wiem, skąd to wywnioskowałaś), tylko to trąci taką hipokryzją - centralizujemy się w ramach Unii, żeby zwalczać centralizację unijną Wink