Politologia, Uniwersytet Jagielloński

Mosze Bergstein · Mędrzec Syjonu Dołączył: 02 Mar 2006 Posty: 2421 Przeczytał: 0 tematów

POzostawiam to bez komentarza, bo i tak wyjdzie, że demokracja nie jest zagrożona, a działania PiS są całkiem słuszn i racjonalne...

[link widoczny dla zalogowanych]

Izaak Apfelbaum

Ja pozostawiam Ciebie i Wyborczą bez komentarza Laughing

Mosze Bergstein · Mędrzec Syjonu Dołączył: 02 Mar 2006 Posty: 2421 Przeczytał: 0 tematów

To, że o czymś poinformowała wyborcza, to nie znaczy, że tego nie było....

Izaak Apfelbaum

Tak jak z nominacją Pośpieszalskiego na dyrektora TVP2 i Anity Gargas na szefa publicystyki w TVP1? Wink

Mosze Bergstein · Mędrzec Syjonu Dołączył: 02 Mar 2006 Posty: 2421 Przeczytał: 0 tematów

Przecież sobie tego nie wymyślili... Poza tym w przypadku nominacji Pospieszalskiego była wciąż mowa o tym, że MOŻLIWE, że on zostanie....
Tutaj informacja ma zupełnie inny charakter, i przytacza tylko przemyślenia panów z PiS, zresztą zainspirowanych działalnością jeszcze wybitniejszych myślicieli - krawaciarzy,...

Olej

Sama propozycja nie jest tak kuriozalna jak jej argumentacja, że "wybrani bezpośrednio wójtowie, burmistrzowie i prezydenci miast nie chcą często współpracować z radami gminnymi, a ich odwołanie jest praktycznie niemożliwe". Och, jacyż oni niedobrzy, nie chcą współpracować, łapserdaki jedne! A prezydent kraju też często nie chce współpracować (chyba że jest cieniem swojego brata, który steruje rządem) i nie da się go odwołać i jakoś panowie nie krzyczą, żeby prezydenta wybierał parlament.

W

[link widoczny dla zalogowanych] najbardziej niezadowoleni zwolennicy PO i SLD. Mosze coś dla Wink

Ciebie

Mosze Bergstein · Mędrzec Syjonu Dołączył: 02 Mar 2006 Posty: 2421 Przeczytał: 0 tematów

[link widoczny dla zalogowanych]

Ja wiem, że od razu wszyscy zaczną ze mnie kpić, etc - jednakowoż spojrzałbym na waszym miejscu na ostatni akapit..

Olej

Hahahah!

Niech ten ostatni akapit będzie wystarczającym komentarzem Wink

Mosze Bergstein · Mędrzec Syjonu Dołączył: 02 Mar 2006 Posty: 2421 Przeczytał: 0 tematów

Całe szczęście w Polsce nie ma nazizmu i LPR nie ma z nim nic wspólnego

[link widoczny dla zalogowanych]

kjt

Nie żebym coś mówił, ale to sprawa sprzed ponad 10 lat... W takim czasie można przejść dośc poważną ewolucję światopoglądową. Wedle moich obliczeń koleś miał wtedy 17-18 lat - czyli czas, kiedy młodzikom pryzchodzą do głowy najbardziej popierdolone pomysły.
Swoją drogą, to Wyborcza działa lepiej niż IPN. Koleś pewnie już sam nie pamięta za dobrze, że gazetkę wydawał czy hajlował z kolegami, no ale Ci mu wyciągną.
Za sensacją wieczny pościg Very Happy

.

Mosze Bergstein · Mędrzec Syjonu Dołączył: 02 Mar 2006 Posty: 2421 Przeczytał: 0 tematów

Tylko dlaczego liczy się dla wszystkich wokół, że ktoś 25 lat temu współpracował w jakiś tam sposób z SB, a już najmocniej liczy się to dla pana Jarka, który jest głównym inkwizytorem Kaczej RP, ale to, że ktoś był nazistą go nie deprecjonuje... ?

kjt

A u was to murzynów biją. Podobna logika kontrargumentu.
A tak poza tym - sorry. Esbecy, zwłaszcza ciche konfiturki, byli ludźmi, którzy aktywnie działali na szkodę Polski. A działaniem na szkodę Polski nie jest dla mnie gówniarskie hajlowanie czy wydawanie głupich gazetek, których poza dwudziestką znajomych i tak nikt nie czyta.
Jakby był łyskiem teraz, 3-4 lata temu, generalnie - w wieku, gdy osiąga się już jakąś dojrzałość światopoglądową - OK. Wybacz - sam w wieku 16-17 lat byłem "skinheadem" i wiem, że jeżeli człowiek tylko ma w miarę poukładane pod kopułą, to z Adolfa wyrasta tak samo jak z Che Guevary.

Poza tym - dziwi mnie trochę logika postępowania Wyborczej. Na etapie Listy Wildsteina i później, gdy cała "dzika lustracja" (swoją drogą - kto uknuł tak idiotyczne sformułowanie) mogła stać się faktem, aż piali o wszechogarniającej "cywilizacji nienawiści, gdzie nie ma miejsca na głos humanisty", chcieli wybaczać, zapominać, sranie w banie fiku miku, a teraz, gdy tylko jest możliwość wyciągnięcia czegoś komuś z obecnego obozu rządzącego, jadą, aż miło. I faktycznie - może bycie w zamierzchłych czasach skinheadem nie jest powodem do dumy, ale np robienie afery temu od Widzewa Łódź (ten no kurde jego mać najmłodszy minister, jak mu tam Smile

?? ), że kibol, chuligan i inne takie na podstawie tego, że ma zaciśniętą pięść i dziwny wyraz twarzy, jest dla mnie kuriozalne.

Mosze Bergstein · Mędrzec Syjonu Dołączył: 02 Mar 2006 Posty: 2421 Przeczytał: 0 tematów

Jak wolisz...ja nie znoszę obu skrajności. Ale lista Wildsteina nie była formą lustracji tylko jakimś wynaturzeniem. Znalazłem tam m.in nazwisko mojej cioci. A w zasadzie takie , jak mojej cioci. Ale jakby jakiś mądry sąsiad jej nie lubił, to by po całym osiedlu rozpowiedział, że to agentka. Zresztą dobrze, że już przeszła na emeryturę, bo gdyby nie to, pewnie cały szpital by huczał, że jest egentką... A nie jednemu psu burek. Dlatego też byłem przeciwny liscie Wildsteina..

Olej

Tak jak Nobel wynalazł dynamit jako pokojowe narzędzie dla mądrych ludzi, a nie dla morderców i innego wojska, tak Wildstein nie wynosił listy dla głąbów, którzy zobaczą tam nazwisko "Jan Nowak" i od razu mają pewność, że ich sąsiad donosił. Sorry. To jest dobra rzecz, ale trzeba wiedzieć jak się z nią obchodzić.