Politologia, Uniwersytet Jagielloński

sarchinius

Cuth napisał:

wincent ferrer

Chamy ośmielają się protestować?! Na pohybel z nimi!!!

btw:Czy nikt Tuska nie ośmielił się oświecić czym skończy się obiecywanie wszystkiego wszystkim i od razu...?

Olej

Mosze Bergstein · Mędrzec Syjonu Dołączył: 02 Mar 2006 Posty: 2421 Przeczytał: 0 tematów

Nie przesadzaj Olej! W ogóle co ty tu robisz:P Do nauki!

Timmy

A ja chcę reaktywowania SA! Tak, jebać ORMO Laughing

Timmy

To może coś o "rzeczywistym zagrożeniu demokracji" Wink

- czy sądzicie, że zagłuszanie telefonów protestujących pielęgniarek to rzeczywiście jakiś zamach na prawa i wolności?

Jak dla mnie - nie. Przede wszystkim to one łamały prawo okupując budynek rządowy. Ulica jest od protestów a nie gmach centralnych władz kraju. Więc zarzuty, że utrudniano im życie są wg mnie nieco zabawne... Zresztą, na zagłuszanie telefonów, o ile się nie mylę, nie jest wymagana jakaś zgoda, takie urządzenia stosuje się np w niektórych kinach czy teatrach, żeby nie było słychać dzwoniących telefonów.

Mosze Bergstein · Mędrzec Syjonu Dołączył: 02 Mar 2006 Posty: 2421 Przeczytał: 0 tematów

Tzn. te panie poszły do URMu jako delegacja strajkujących, zostały wpuszczone do środka, dano im salę, po czym przez tydzień nikt się z nimi nie spotkał. Wobec tego nie nazywałbym tego okupowaniem budynku.

Jeśli zaś chodzi o zagłuszanie telefonów. Cóż. Jesli by to dotyczyło ogólnie wszystkich aparatów które się znajdą na obszarze KPRM, to wtedy ok - bo prawdopodobnie to wynika z jakiejś praktycznej potrzeby. Jeśli zaś okazuje się, że tylko paru osobom te telefony zagłuszano to jest to skandal niebywały, bo- po pierwsze- nie było realnej potrzeby tego robić,
i po drugie - i tu z całą stanowczością - panie pielęgniarki NIE ZNAJDOWAŁY SIĘ W KINIE, czy u innego prywaciarza - TYLKO W BUDYNKU PAŃSTWOWYM, a państwo, przypominam, to jest emanacja naszej woli utrwalenia zasad, a nie woli władzy do trzymania nas w ryzach.

Ja powiem przewrotnie, ale jako, że władzę zwierzchnią sprawuje w Polsce Naród, a ktoś, kto zostaje przedstawicielem władz państwowych- dobrowolnie się ZRZEKA części swoich praw - to w istocie te panie były w tamtym okresie najważniejszymi osobami w budynku. I nikt im nawet ciastek nie przyniósł. W moim odczuciu ktoś za całą skandaliczną sytuację powinien słono odpowiedzieć, a jako, że się domyślam kto za tym stoi, to postuluję Trybunał Stanu jako rażące pogwałcenie Konstytucji.

wincent ferrer

Czy ktoś był postawiony przez ostatnie lat 20cia przed Trybunałem Stanu czy czeka on specjalnie na takiego zbrodniarza jak Kaczyński?(pytam bo nie pamiętam...)

Olej

Mosze Bergstein · Mędrzec Syjonu Dołączył: 02 Mar 2006 Posty: 2421 Przeczytał: 0 tematów

Nie, Maria Callas:]

Tandrill

A wiesz, że dziś Greg przepowiedział, że go zamordujesz (w przypadku spełnienia moich senno-pijacko-romantyczno-idealistycznych majaków Wink

)?

Ponieważ w tej wizji jest on szefem lewicowej opozycji Wink

wincent ferrer

[link widoczny dla zalogowanych]

kjt

"Radio powołuje się na opinię pułkownika Krzysztofa Polkowskiego, byłego oficera nieistniejących już WSI"

Smile

A nagłówek jakby co najmniej już zarzuty postawiono

Mosze Bergstein · Mędrzec Syjonu Dołączył: 02 Mar 2006 Posty: 2421 Przeczytał: 0 tematów

Oj, bez względu na to, na kogo się powołują, to cieszą me serce takimi informacjami.. Więzienie to jedyne, co powinien mieć wspólnego "TEN PAN" z wymiarem sprawiedliwości.. Najlepiej o zaostrzonym rygorze, żeby wybić kretyńskie pomysły z tego nieskomplikowanego łba.

Olej

Może nie od razu więzienie, ale chyba na miejscu byłaby jakaś mała torturka typu łamanie laptopem.