|
Politologia, Uniwersytet Jagielloński Politologia, Uniwersytet Jagielloński, 2009/2010
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mary$
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 1409
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z jutra
|
Wysłany: Pią 23:33, 01 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
W napisał: | http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,4194530.html
Kukliński zdradził swój naród a jego pomnik możemy zobaczyć w Parku Jordana. . |
on zdradził tylko część tego narodu - komunistyczną nomenklaturę
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karolka
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 935
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z Uniwersytetu Latającego ;)))
|
Wysłany: Pią 23:47, 01 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
btw-pytanie z jakiego powodu...czy pana pracownika Sztabu Generalnego Ludowego Wojska Polskiego i współtwórcę planów inwazji Układu Warszawskiego na Czechosłowację raptem oświeciło, że się nawrócił i wystawił Jaruzelskiego do wiatru? Hmmm osobiście podchodzę z pewnym dystansem do tego typu iluminacji wewnętrznych....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kjt
Forumowy Terrorysta
Dołączył: 23 Lut 2006
Posty: 1851
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: rok V / krk
|
Wysłany: Sob 8:44, 02 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
W napisał: | NIe pamiętam zeby niepodległościowa opozycja dostała od amerykanów za swoje działania gruby szmal, |
No to sobie przypomnij, bo dostawała.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
CZŁOWIEK - ŁOŚ
Lord of the Overdrive
Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 1329
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z kapusty
|
Wysłany: Sob 9:41, 02 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
W napisał: | prosze Was o troche dystansu. Fakt że nazwanie całej operacji krptonimem doktor Mengele jest niesmaczne ( i głupie), ale nie popadajmy w skrajności. Stalin zabił 50 milionów ludzi a koszulki z jego wizerunkiem możemy kupic legalnie na ulicy Grodzkiej co więcej możemy w nich leglnie chodzić. |
I co ma jedno z drugim wspólnego? Mam się powstrzymać od krytyki CBA, bo jedni idioci sprzedają koszulki z sierpem i młotem, a inni je kupują? Coś z logiką na bakier?
W napisał: | Kukliński zdradził swój naród a jego pomnik możemy zobaczyć w Parku Jordana. |
No oczywiście, że zdradził. Podobnie zresztą jak Jan Nowak-Jeziorański - myślisz, że Radio Wolna Europa to finansowano ze sprzedaży cegiełek na uciśnione narody? I Bartoszewski też pewno zdradził, bo jakby nie zdradził, to by go nigdy Niemcy z Auschwitz nie wypuścili...
Na czym niby miałby zarabiać doktor G.?
Czym jest ta „całość”, w której niby próbuję znaleźć dziurę?
Sadzisz bzdurę za bzdurą, kolego.
EDIT:
Bałamutny argument, że „opozycja to zdrajcy, bo jest finansowana z zagranicy i chodzi na pasku imperialistów”, wyciąga się tylko w państwach niedemokratycznych - i robi to oczywiście władza. Ta sama władza - ze swej natury - nie ma zamiaru odpowiadać na pytanie, dlaczego w takim razie tę opozycję zdelegalizowała i odcięła jej tym samym wszelkie możliwości legalnego finansowania. Wydawało mi się, że jak ktoś studiuje politologię i wie cokolwiek o świecie w XX wieku, to nie trzeba mu takich rzeczy jak sześciolatkowi rozjaśniać...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
W
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 849
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: m4
|
Wysłany: Sob 10:09, 02 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Na czym niby miałby zarabiać doktor G.?
|
na procesie cywilnym o zniesławienie, który napewno zostanie wytoczony.
Cytat: | Czym jest ta „całość”, w której niby próbuję znaleźć dziurę? |
To działanie rządu któremu za wszelka cene próbuje się przypiąć łatke nietoleranycjnego i faszystowskiego.
Co do Kuklińskiego nie wyobrażam sobier żeby zdrajcy stawiać pomniki!! Jkim on btył opozycjonistą?? Za to co zrobił wział grube pieniądze i wybudował sobie wille. Smieszne są porównania K. do Radia Wolna Europa które pieniądze brało na swoja działalnść, a nie na wille i koks.
Pozattym chyba łatwo zobaczyć różnicę pomiędzy działalność RWE a aktem zdrady.
Historii Bartoszewskiego nie znam więc się nie wypowiadam.
Ostatnio zmieniony przez W dnia Sob 11:12, 02 Cze 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
CZŁOWIEK - ŁOŚ
Lord of the Overdrive
Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 1329
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z kapusty
|
Wysłany: Sob 10:30, 02 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
W napisał: |
na procesie cywilnym o zniesławienie, który napewno zostanie wytoczony. |
A Ty byś po czymś takim nie wytoczył procesu cywilnego? Bo ja z całą pewnością. Ja pierniczę, przysięgam: albo niektórzy tu mają problemy z pamięcią krótkotrwałą, albo należy się Matyasikowi bura na radzie wydziału, że tu niektórych przepuścił przez egzamin.
W napisał: | działanie rządu któremu za wszelka cene próbuje się przypiąć łatke nietoleranycjnego i faszystowskiego. |
Ja w żadnym miejscu nie napisałem, że ten rząd jest faszystowski, a wręcz kilka razy stanowczo przeciw takim określeniom protestowałem.
Natomiast na pewno jest to władza oderwana od rzeczywistości.
W napisał: | Co do Kuklińskiego nie wyobrażam sobier żeby zdrajcy stawiać pomniki!! Jkim on btył opozycjonistom?? Za to co zrobił wział grube pieniądze i wybudował sobie wille. Smieszne są porównania K. do Radia Wolna Europa które pieniądze brało na swoja działalnść, a nie na wille i koks. |
Gdzie Ty takie mądrości wyczytałeś, huopaku? Podaj jakiś link, jakąś książkę, cokolwiek.
O śmierci synów Kuklińskiego, którzy zginęli „w niewyjaśnionych okolicznościach”, słyszałeś chociaż kiedy?
W napisał: | Historii Bartoszewskiego nie znam więc się nie wypowiadam. |
A tego to się akurat nietrudno domyśleć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
w'07
Dołączył: 29 Kwi 2006
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Oponowo
|
Wysłany: Sob 11:20, 02 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Widzę, że tu komuś poziom argumentów spada wprost proporcjonalnie do wzrostu ironii.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
W
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 849
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: m4
|
Wysłany: Sob 11:50, 02 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
A Ty byś po czymś takim nie wytoczył procesu cywilnego? Bo ja z całą pewnością. Ja pierniczę, przysięgam: albo niektórzy tu mają problemy z pamięcią krótkotrwałą, albo należy się Matyasikowi bura na radzie wydziału, że tu niektórych przepuścił przez egzamin. |
To ty zapytałeś w jaki sposób on zarobi na " doktorze Mendele"
Cytat: | Gdzie Ty takie mądrości wyczytałeś, huopaku? Podaj jakiś link, jakąś książkę, cokolwiek.
O śmierci synów Kuklińskiego, którzy zginęli „w niewyjaśnionych okolicznościach”, słyszałeś chociaż kiedy? |
Po sesji obiecuje wkleić strony z Ksiązki "życie ściśle tajne" gdzie opisane jest jak po przerzucie do USA Kukliński układał sobie życie.
Cytat: | W napisał:
Historii Bartoszewskiego nie znam więc się nie wypowiadam.
A tego to się akurat nietrudno domyśleć. |
Coż za ironia..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
CZŁOWIEK - ŁOŚ
Lord of the Overdrive
Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 1329
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z kapusty
|
Wysłany: Sob 12:09, 02 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
W napisał: |
To ty zapytałeś w jaki sposób on zarobi na " doktorze Mendele" |
ZAROBI?
No ja głupi jakiś jestem w takim razie, bo mnie się wydawało, że ew. proces cywilny w takiej sytuacji to droga do zadośćuczynienia, a nie kręcenia zysku. Chyba że doktor G. będzie robił i sprzedawał breloczki z napisem „doktor MenGele”. Albo napisze sequel książki dr. Nyiszli „Byłem asystentem doktora Mengele” i sprzeda w 100 tys. egzemplarzy... Wtedy na tym faktycznie zarobi. Ręce opadają.
Szkoda, że się słowem nie ustosunkowałeś do tego, co napisałem o ogólnej zasadzie nielegalnego finansowania opozycji w krajach niedemokratycznych via Zachód. No ale to by mogło trochę wbić klina w Twoją żelazną logikę, więc się nie dziwię.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mosze Bergstein
Mędrzec Syjonu
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 2421
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 12:20, 02 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Słowa, tylko słowa... Ale jednak mamy, co widać coraz wyraźniej, do czynienia z pewnym prostym zabiegiem. A mianowicie.
Istnieje pewna zasada nie tylko prawa, ale i przyzwoitości, że jak się coś przeciwko człowiekowi ma (w sensie- jeśli stawia mu się jakieś zarzuty). To należy je poprzeć określonymi dowodami; przedstawić fakty, które niezbicie uwidaczniają to, że osąd jest słuszny. Tutaj pojawia się problem. Okazuje się bowiem, że nie jest to takie proste. Po pierwsze dlatego, że nie wszystko da się nagrać kamerą; po drugie - bo czasem po prostu oskarżenia są bezpodstawne. Na przykład: Nie lubimy kolegi nazwiskiem X. Oczywiście nie mamy zupełnie nic na wyjasnienie powodów, dla których go nie darzymy sympatią, tym niemniej wolelibyśmy zjednać sobie w tej postawie przychylność innych (kolegów, znajomych, etc.). Nie ma sensu się w takiej sytuacji wysilać. Po prostu spotykamy się z kolegami i podczas rozmowy mówimy: "Ten X to jest kawał chuja". Sprawa jak magicznej różdżki dotykiem - zostaje załatwiona.
I tak to niestety właśnie jest w wielu wypadkach ostatnio. Konta lewicy doskonale to pokazują. "Wiem, że lewicowi politycy mają konta, ale nie powiem -bo mi nie wolno- którzy i jakie. Tym niemniej to, że konta mają- powiem". Z troski o dobro kraju? Naiwność.
Pan doktor Mengele. Cóż. Nie zebraliśmy żadnego materiału na potwierdzenie tezy, że kogoś zabił. Co więcej- okazało się, że u pana G. na stole umierało dokładnie tyle samo pacjentów ile na każdym stole każdego chirurga na świecie - bo po prostu nie wszystkich da się uratować i śmierć pacjenta jest wliczona w ten zawód. Ale jest problem - bo nie dość, że pan minister Ziobro publicznie złamał prawo stwierdzając wprost, że ten lekarz jest mordercą, to jeszcze wymysliliśmy dla sprawy kryptonim, który jako żywo świadczy o wyjątkowej ciasnocie umysłowej nas samych. No to nie pozostaje nic innego, jak odwrócić kota ogonem i krzyczeć, że ktoś złamał prawo upubliczniając ten kryptonim. Pan Wodnoczłowiek (czy może raczej Wodogłowie)- minister koordynator SS opowiada o tym, że to tylko MORALNE wątpliwości może wywoływac, ale nie prawne. No to ja szczerze gratuluje MORALNEJ REWOLUCJI. Odnosi same sukcesy.
Określanie sprawy Garlickiego kryptonimem rzeczonym jest niczym innym, jak komunistyczne "karły reakcji", "bumolewcy", "dyletanci", "dawni obszarnicy". Słowa doskonale upraszczają rzeczywistość i władze doskonale sobie zdają z tego sprawę. Pan Garlicki został już dawno osądzony; nie przez sąd, ale przez Polaków, którzy usłyszeli w telewizji, że zabijał, i że już więcej tego nie zrobi. I chociaż by nawet teraz przyszło tysiąc atletów i każdy z nich zjadł tysiąc kotletów to nie udźwigną już ciężaru tego krzywdzącego brzemienia spoczywającego w społecznej świadomości na panu Garlickim. Natomiast odnotować można wielki sukces nowoutworzonego CBA i pana ministra Ziobro. Spokojna ich rozczochrana - na pewno w najbliższych wyborach znajdzie się sporo leszczy, którzy całą tą bandę poprą. Bo w końcu walczą z przestępczością!
Wczoraj prof. Bartoszewski powiedział, że po prostu mu ręce opadają na tą bezdenną głupotę ludzi, którzy wymyślają tego typu kryptonimy; szkoda tylko, że to się doskonale wpisuje w obraz naszych aktualnych władz.
Z kolei prof. Niesiołowski stwierdził, że nie będą się senatorowie PO zniżali i nie zaszczycą swoją obecnością na wystąpieniu w senacie pana Kamińskiego.
Ja też postanowiłem, że słów Tandrilla nie zaszczycę swoim komentarzem.
Pointą niech będą słowa, które chyba ostatnio stały się już moim życiowym mottem: LEPIEJ Z MĄDRYM ZGUBIĆ, NIŻ Z GŁUPIM ZNALEŹĆ.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Timmy
Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 2326
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 13:00, 02 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
No przecież na cele tej odnowy moralnej utworzono "polskie odrodzenie hunwejbinów", znaną szerzej jako CBA i trzeba było pokazać jakiś sukces - w walce z korupcją. Pewnie się okaże, że prapradziadek G. był kolegą z podstawówki praprababci Rokity, co oczywiście go zdyskredytuje jako polityka.
A sprawa G. przypomina mi dokałdnie aferę mięsną - żeby pokazać, że są spekulanci, stworzono jednego takiego na potrzeby pokazówki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mary$
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 1409
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z jutra
|
Wysłany: Sob 13:20, 02 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
W - uważaj - sprawdziłam to twoje źródło i znalazłam wypowiedź jego autora o Kuklińskim z jednego z odcinków programu Pod Prąd - poświęconemu postaci płk Ryszarda Kuklińskiego w TVPuls....
"Benjamin Weiser (autor książki "Życie ściśle tajne"): W wieku 9 lat Kukliński, jak wielu Polaków, był świadkiem hitlerowskiej inwazji na swój kraj. A po wojnie widział jak kontrolę nad Polską przejmują Sowieci. Ogromnie pragnął żyć w kraju, który nie jest pod żadną zewnętrzną kontrolą. I sądzę, iż uważał, że jeśli mamy do czynienia z jakąś zdradą Jego kraju, to ze strony przywódców i obcych. Podjętą przez siebie akcją miał nadzieję położyć temu kres."
w tym samym programie Czesław Bielecki: Jeśli zadajemy sobie pytanie, co to znaczy zdradzać, to wpierw trzeba zadać sobie pytanie w co się wierzy. Mnie się wydaje, że Kukliński zdradził dlatego, że zaczął wierzyć w coś innego. Więc tę zdradę z całą pewnością inaczej ocenia Jego ówczesny współpracownik, generał Jaruzelski, który udaje i dziś, że wierzy w to, co robił, a w zupełnie inny sposób oceniamy to my, i oceniam to ja. Ja myślę, że to była bardzo duża odwaga i determinacja. To na pewno było bardzo trudne. Kuklińskiego obowiązywała jako pułkownika, członka Sztabu Generalnego, obowiązywała Go logika i zasada przysięgi wojskowej. Ten problem jest dla jednych prosty, a dla innych trudny dlatego, że jedni uważają, że obowiązuje tu dyscyplina i lojalność o charakterze kontraktu urzędniczego, no a inni uważają, że wojskowego obowiązuje kontrakt militarny, a jeszcze inni, do których się zaliczam, uważają, że w skali tej historii, którą przeżyliśmy w PRL`u, obowiązuje nas lojalność obywatelska. A obywatelem jest się tylko w wolnym kraju. Jeżeli obywatel jest niewolnikiem państwa komunistycznego, i zbuntuje się przeciwko swojej niewoli, no to być może z punktu widzenia tyrana, popełnia zdradę. Ale z punktu widzenia przyszłego demokratycznego władcy i dzisiejszych demokratycznych władców, to nie było zdradą, a było rodzajem wierności ryzykownej i wyższej wierności niż prawowierność komunistycznych aparatczyków. A w tym wypadku oczywiście, ten problem dlatego budzi tyle kontrowersji, że Kukliński żeby dojść do tej pozycji Wallenroda, no musiał wpierw być lojalnym wojskowym, który awansował, który piął się po szczeblach kariery, no i w pewnym momencie przejrzał i jak wiemy, to uważam właśnie za zupełnie kluczowe w całej sprawie, bezinteresownie ryzykował. Czyli nie był płatnym szpiegiem, nie był płatnym agentem, a był ryzykującym obywatelem wojskowym.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mary$
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 1409
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z jutra
|
Wysłany: Sob 13:23, 02 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Mosze Bergstein napisał: | Z kolei prof. Niesiołowski stwierdził, że nie będą się senatorowie PO zniżali i nie zaszczycą swoją obecnością na wystąpieniu w senacie pana Kamińskiego.
Ja też postanowiłem, że słów Tandrilla nie zaszczycę swoim komentarzem.
Pointą niech będą słowa, które chyba ostatnio stały się już moim życiowym mottem: LEPIEJ Z MĄDRYM ZGUBIĆ, NIŻ Z GŁUPIM ZNALEŹĆ. |
Mosze - pokory.... nie rób z siebie bufona, bo Cię szkoda
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Timmy
Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 2326
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 13:36, 02 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Skoro się wypowiedziałem o Kukińskim, to może napiszę dlaczego. Otóż jak ktoś zdradza tajemnice obronności - niezależnie czy dla kasy, czy dla górnolotnej ideii, to jest zdracją, ale nie tylko systemu, ale przede wszystkim narodu, każdego człowieka z osobna. Sprowadza w ten sposób na kraj niebezpieczenstwo ataku, utrunia jego obronę, a przecież żołnierze NATO nie mieli zamiaru strzelać tylko do dygnitarzy, tylko do każdego, kto stawia opór. A nie sądzę, żeby byli witani entuzjastycznie przez całe rzesze ludu pracującego miast i wsi.
Nie stawiam tezy, że NATO szykowało się do wojny, ale w Moskwie nie wiedziano dokładnie, co przekazał im Kukliński. Zatem wzrastało ryzyko, że zachwiana zostanie równowaga sił, zaburzone zagrożenie wzajemego zniszczenia, co było przecież podstawą równowagi i pokoju. Naruszenie tego status quo mogło prowadzić do zaostrzenia zimnej wojny, bo ZSRR stałby się bardziej agresywny, chcąc nadrobić rzekomo utraconą pozycję w ukałdzie sił, a USA musiałoby reagować podobnymi działaniami, bo nie mogłoby pozostać bierne ekspansywości Moskwy.
To jest właśnie ta różnica między RWE a Kuklińskim - co innego walka polityczna, co innego narażanie układu sił na świecie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mary$
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 1409
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z jutra
|
Wysłany: Sob 13:58, 02 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
....?!... CZŁOWIEKU... Timmy napisał: | Skoro się wypowiedziałem o Kukińskim, to może napiszę dlaczego. Otóż jak ktoś zdradza tajemnice obronności - niezależnie czy dla kasy, czy dla górnolotnej ideii, to jest zdracją, ale nie tylko systemu, ale przede wszystkim narodu, każdego człowieka z osobna. |
czy rzeczywiście idea wolności jest dla ciebie górnolotną!?
myślisz, że Ci ludzie bardziej dbali o uczciwość względem UkładuW, czy papier toaletowy na półkach? To był system kłamstw, oszustw i kradzieży, pojęcie narodu w pojmowaniu PRL nie było równoznaczne z tym co dziś przez Naród rozumiemy... ... Timmy napisał: | Sprowadza w ten sposób na kraj niebezpieczenstwo ataku, utrunia jego obronę, a przecież żołnierze NATO nie mieli zamiaru strzelać tylko do dygnitarzy, tylko do każdego, kto stawia opór. A nie sądzę, żeby byli witani entuzjastycznie przez całe rzesze ludu pracującego miast i wsi. |
Lud pracujący miast i wsi był tylko w "Misiu" i na zebraniach KC...
... Timmy napisał: | Nie stawiam tezy, że NATO szykowało się do wojny, ale w Moskwie nie wiedziano dokładnie, co przekazał im Kukliński. Zatem wzrastało ryzyko, że zachwiana zostanie równowaga sił, zaburzone zagrożenie wzajemego zniszczenia, co było przecież podstawą równowagi i pokoju. Naruszenie tego status quo mogło prowadzić do zaostrzenia zimnej wojny, bo ZSRR stałby się bardziej agresywny, chcąc nadrobić rzekomo utraconą pozycję w ukałdzie sił, a USA musiałoby reagować podobnymi działaniami, bo nie mogłoby pozostać bierne ekspansywości Moskwy. | Poczytaj trochę wiecej o okresie 1971-81, a potem zapomnij o dwóch mocarstwach i poczuj się obywatelem PRL.
Timmy napisał: | To jest właśnie ta różnica między RWE a Kuklińskim - co innego walka polityczna, co innego narażanie układu sił na świecie. | to co tu piszesz to tautologia stosowana: walka polityczna=chęć zmiany układu sił
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|