Politologia, Uniwersytet Jagielloński

Lis

No dobra, bo tego tematu wybitnie na forum brakowalo Smile

Mam ostatnio wrazenie, ze pewne fragmenty wykladow czy cwiczen maja wartosc szczegolna i warto by bylo zachowac je dla potomnych Very Happy

Moze zamiast nazwisk tylko przedmiot, to i tak bedzie wiadomo o kogo chodzi Wink

Na dobry poczatek:

komunikowanie spoleczne - cw:
"Ja wlasnie przed chwila to powiedzialam. Mowie niewyraznie? (i teraz z akcentowaniem kazdej sylaby) Dobrze, bede mowic wyraznie. (Po dluzszej chwili milczenia, juz normalnie) Dobrze, prosze panstwa, bo jak mowie wyraznie, to nie za bardzo moge myslec."

historia - wyklad (poki co tylko jeden - na rozgrzewke, za to moj ulubiony Very Happy

):
"Dla pelnego obrazu... liczebnosci Armii Krajowej... dokonywano dwoch prostych dzialan matematycznych... z zakresu dodawania i mnozenia... a wiec dodawano, mnozono... i wychodzila... pewna... liczba."

respect! Very Happy

CZŁOWIEK - ŁOŚ · Wysłany: Czw 23:37, 30 Mar 2006 Temat postu:

Jedna uwaga a propos cytatów z wykładu z historii:
kropek jest z a m a ł o.

Izaak Apfelbaum · Wysłany: Czw 23:49, 30 Mar 2006 Temat postu:

Drugi cytat - konkret, rozłożył mnie na łopatki Laughing

I sekretarz · Dołączył: 30 Mar 2006 Posty: 566 Przeczytał: 0 tematów

to bylo jeszcze w pierwszym semestrze,na prawoznawstwie..
prof.Daniel:"kary ograniczenia wolności...WSSSSPAAANIAŁEEE kary...wspaniałe..."

Olej · Wysłany: Pią 9:17, 31 Mar 2006 Temat postu:

Nie będę mówił, kto to powiedział i na jakim przedmiocie, ale zwrot "rzec by można" i jego ekwiwalent "możnaby rzec" zapamiętam chyba do końca życia. I ten "cyceronianin" Pędzel się chyba zgodzi, "ukontentowawszy" to, co napisałem Wink

kjt · Wysłany: Pią 9:23, 31 Mar 2006 Temat postu:

a pamięta ktos z historii "dzielnych chłopców z NKWD" :d ??

Juleczka · Wysłany: Pią 15:11, 31 Mar 2006 Temat postu:

babka od cwiczen z komunikowania (nie pamietam nazwiska), mowiac na temta roznicy miedzy znakami a oznakami: "orzeł na niebie jest biologiczną oznaką orła"

Kto chodzil na pierwsze wyklady z prawa konstytucyjnego to zapewne to slyszal: "Jak staniecie się absolwentami kirunku politologia będziecie elitą społeczną, nie mówię elitą polityczną, bo nie chcę was obrażać"

Jednak najlepszy był kiedyś tekst Wyciślaka (choć teksty Mazura są równie dobre!), pisząc coś na tych kartkach na sztaludze, pyta się tych, co siedzą dalej:
"- Widać?
- Nieee... - głosy z ostanich rzędów
- To trudno."

...:::PeDZeL:::... · Wysłany: Pią 15:20, 31 Mar 2006 Temat postu:

ukontentowawsze wszystkie aksjomaty mozna rzec iz zaiste jestem Cyceronianinem:)))

Hypatia · Wysłany: Pią 15:30, 31 Mar 2006 Temat postu:

Dr Wyciślak na ostatnim wykładzie w sali PWST rozgląda się, rozgląda i:
"Tu jest jakiś teatr?" Wink

eM.Jot · Wysłany: Pią 16:45, 31 Mar 2006 Temat postu:

Dardzinski: "święty=sfiksowany na punkcie Boga"
"faceci od początku byli łajzami"
"multi-kulti cywilizacja" (czyli starozytny Rzym)

Mosze Bergstein · Wysłany: Pią 20:04, 31 Mar 2006 Temat postu:

Jeszcze Dardziński:

"Tylu się teraz namnożyło demokratów. A ja chce być oryginalny - jestem faszystą oświeconym"

eM.Jot · Wysłany: Pią 20:28, 31 Mar 2006 Temat postu:

A, i oczywiście ulubione powiedzenie Ścigaja: "ja oczywiscie zaruje" argh...

ull · Wysłany: Pią 22:15, 31 Mar 2006 Temat postu:

to może coś z Kizi-Mizi Wink

"taki student, jak kropla rosołu w garnku wody, nagle się pojawi."
"ja wam zostawiam taką nić Adrianny..."

i jeden z moich ulubionych: "nagle te teksty są dla mnie banalnie trudne!"

Lis · Wysłany: Pią 23:27, 31 Mar 2006 Temat postu:

Cyceronianin rzadzi!! Very Happy

a tak mi sie przypomnialo... jesli ktos byl na pierwszym wykladzie z doktryn stosunkow miedzynarodowych (zeby nie siedziec 1,5h na schodach jak naszego wykladu kiedys nie bylo) to mogl uslyszec cos takiego:
"Slowo <<demagogia>> pochodzi od slowa <<demokracja>>. Wspolczesnie zle nam sie kojarzy - glownie z politykami, ktorych nazwiska brzydze sie wymawiac..." Very Happy

eM.Jot · Wysłany: Pią 23:29, 31 Mar 2006 Temat postu:

jesli chodzi o Kizie-Mizie to ja wypadaloby nagrac - sposob w jaki ruszala glowa, smiala sie plus cudne teksty, ech... Confused