Politologia, Uniwersytet Jagielloński

Izaak Apfelbaum

Wszystkie te liche teorie o rozbitych domach, kiepskich szkołach i zepsutych dzielnicach może i mają w sobie trochę racji, ale prawda była taka, że młodzież lubiła i nadal lubi futbolowy chuliganizm przede wszystkim dlatego, że sprawia im to przyjemność. Proste jak drut. Jedni rozładowują energię poprzez zadymy, a inni przez budowanie karmników dla sikorek Laughing

CZŁOWIEK - ŁOŚ

Byłoby dobrze podeprzeć się jakimiś badaniami przekrojowymi, bo się nawzajem nie przekonamy Wink

A na poważnie: tak naprawdę nie chodzi o to, czy jedni wolą zwalić sobie konika, inni: zbić z drewienek karmnik dla sikorek, a jeszcze inni chwytają za gitary, zaznajomiwszy się z trzema akordami Smile

Chodzi o to, że ja się jednak czuję zszokowany czytając, jak student humanistycznego kierunku na wyższej uczelni (a więc: ktoś cokolwiek zaznajomiony z historią i polityką najnowszą) absolutnie bez żenady stosuje i promuje rasistowsko-kibolski bełkot. Bo o ile w pewnym wieku można to zwalić na to, że ktoś jest „mały i głupi”, o tyle w tego typu przypadkach trudno się gówniarstwem usprawiedliwiać.

Aha, Izaaku... Teorie teoriami, ale nazywajmy rzeczy po imieniu i nie określajmy historii zgoła przestępczych jako „rozładowywania energii”. Kiedy ktoś chce komuś drugiemu nakłaść po pysku - albo i zadźgać, co jest ostatnio bardzo trendy - w imię źle pojętej miłości do klubu czy drużyny, to nie ma co gadać o energii, tylko po pierwsze: trzeba to stanowczo oddzielić od piłki nożnej, bo z nią nie ma to nic wspólnego; po drugie: jak się już oddzieli, to traktować jak normalną bandyterkę. Bo nic innego to nie jest.

Izaak Apfelbaum

W

Ja wiem ze kazd człowiek dąży do konsekwencji ( Chaldini ) ale musze nie zgodnie z tym co wcześniej napisałem wziąść głos w tej konwersacji.

1) w CELU WYTŁUMACZENIE FENOMENU KIBOLI na stadionach odsyłam di Chaldiniego ( Wywieranie wpływu na ludzi ) str od 176 do 180. Naprawde pierwszy raz czytam cos co ma sens w opisie zjawsk na stadionach.

2) a teraz punkt który mam nadzieje zakończy wszystko co wczesniej napisałem

KTOŚ KTO NIE JEST KIBOLEM, NIE ZROZUMIE KIBOLA

PS
" Mlodzież zawsze lubiła chuliganke"

POzdrawiam Very Happy

CZŁOWIEK - ŁOŚ

Próbujesz zamknąć dyskusję pointą efektowną, ale dość... pustą w środku.

By to wykazać, wystarczy dostrzec logiczną sprzeczność pomiędzy tą pointą a tym, co napisałeś o kilku stronach z Cialdiniego. Jeśli twierdzisz, że „ktoś, kto nie jest kibolem, nie zrozumie kibola”, to jak masz zamiar wytłumaczyć sensowność tego, co napisał na ten temat profesor Cialdini?

Delikatnie mówiąc, trudno Ci się będzie doszukać epizodów kibolskich w karierze Cialdiniego na University of North Carolina czy Columbia Univ. A jednak profesor Cialdini - jak sam twierdzisz - rozumie, bo gdyby nie rozumiał, to nie pisałby na ten temat - jak sam twierdzisz - z sensem. To proste wynikanie posyła Twoją efektowną pointę, z przykrością stwierdzam, do dupy.

Jest ona tak debilna, że nie zdziwiłbym się, gdyby stanowiła część preambuły do swoistego kibolskiego kodeksu etyczno-moralnego, który w założeniu twierdziłby, że jeno kibol jest upoważniony do prawnej czy moralnej oceny czynów innego kibola, natomiast na pewno zabraniałby takiej oceny innym, przedstawicielom władzy w szczególności. Na szczęście (przynajmniej teoretycznie) nie żyjemy w kraju, w którym kibole byliby spod prawa wyjęci i sami by na własny użytek decydowali, czy jeden drugiego może na mieście zaszlachtować, a trzeci czwartemu zrobić wjazd do szpitala.

W

Dokładnie chodziło mi o to że Chaldini w najciekawszy, czysto naukowy sposób próbuje wytłumaczyć co sie dzieje z ludżmi na stadionach. Z takim, ujęciem jeszcze się nie spotkałem i napewno we wszelkich dyskusjach na temet chuliganów i fanatycznych kibiców jest ona pewnym nowum

Punkt drugi odnosił sie do Waszych wypowiedzi. Wydaje mi się że mantalność pewnych środowisk, grup mogą w pełni zrozumieć tylko ich członkowie. Tym bardziej jeśli mówimy o tak zamknietych srodowiskach jak Kibole i fanatycy piłkarscy.

CZŁOWIEK - ŁOŚ

Cialdini.

Co do pierwszego:
to w końcu chodzi o to, że Cialdini objaśnia to spójnie i z sensem, czy o to, że jeszcze się nie spotkałeś z takim opisem zjawiska? - pytam, bo nie wiem, do czego dążysz.

Co do drugiego:
nie wiem, czy interpretujemy tutaj tak samo użycie czasownika: „rozumieć”. Dla pewności zaglądam do Słownika Języka Polskiego: rozumieć to «wiedzieć, uświadamiać sobie, jakie są istotne relacje między obserwowanymi rzeczami, zjawiskami, co znaczą te rzeczy (np. wyrazy), zdawać sobie sprawę z czegoś; pojmować».
Jeśli chcesz mnie przekonać, że kibol ma większą świadomość mechanizmów motywujących agresywne zachowania własne i innych kiboli niż dajmy na to prof. Cialdini, to ja wymiękam. Nie chodzi tu bynajmniej o magię tytułu naukowego - raczej o to, że nie łapię się na takie wnioskowanie: tylko kibol kibola zrozumie -> nikt inny kibola nie zrozumie -> jak ktoś nie rozumie, to nie powinien kibola oceniać.
Zresztą: o rozumieniu CZEGO my tu mówimy? Istnienie pewnych mechanizmów to jedno, a identyfikacja z owocami tychże czy ich usprawiedliwianie to jest zupełnie co innego.

Olej

Racja. Tym bardziej, że Cialdini mówił dużo o rzeczach, które robimy w ogóle sobie z tego nie zdając sprawy. A jeśli w ogóle nie zdajemy sobie z czegoś sprawy, to jak możemy to rozumieć?

Wielki Antyszwed

OD LAT NIEZNANA MARKA
IPSWICH TOWN FC

Mosze Bergstein · Mędrzec Syjonu Dołączył: 02 Mar 2006 Posty: 2421 Przeczytał: 0 tematów

Pogratulować. Zacny klub, zacny klub. Jeszcze Manchester City jest super;) I Sunderland

beirut

W Polsce oczywiście od małego Odra Wodzisław Śląski (w wieku 5 lat pierwszy raz na stadionie i tak to trwa już do dzisiaj, studia ostatnio trochę utrudniają, ale może na wiosnę uda mi się znów pojawiać na każdym meczu, jakiś wyjazd też wypadałoby zaliczyć), za granicą Manchester United.

W

W Anglii najlepszy jest Everton Twisted Evil

Tak pozatym to wrzucam fotkę oprawy która mnie rozbiła Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]

beirut

Prawda, jedna z lepszych jakie powstały w naszym kraju.

kjt

Jak dla mnie nic nie przebije słynnego "Witamy w piekle" (L)

W

Tak ostatnio szperałem po internecie dwa świetne zdjęcia Very Happy

lokalizacja Łódż, aleje ( jakie niestety nie wiem )
1) w jedną stronę
[link widoczny dla zalogowanych]
2) w drugą strone Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

Szkoda ze my nie możemy taką grupa wchodzic na derby na Cracovie ech...