Politologia, Uniwersytet Jagielloński

Izaak Apfelbaum · Wysłany: Śro 16:38, 15 Mar 2006 Temat postu: Postanowienia wielkopostne!

Zapraszam do udziału w ankiecie i wypowiadania się.

W · Wysłany: Śro 21:55, 15 Mar 2006 Temat postu:

to tabu to temat zakazany.. Czy ktoś jeszcze pamieta o takich postanowieniach Question

Izaak Apfelbaum · Wysłany: Śro 21:58, 15 Mar 2006 Temat postu:

Ja Wielkiego Postu nie obchodzę, za to intensywnie przygotowuję się do Paschy!

W · Wysłany: Śro 22:08, 15 Mar 2006 Temat postu:

Big Maca 4 you

zwłoki_foki · Dołączył: 22 Lut 2006 Posty: 30 Przeczytał: 0 tematów

w'06 powiedz mi kto, gdzie i komu coś zakazywał ??!!

Olej · Wysłany: Czw 15:13, 16 Mar 2006 Temat postu:

Postanowienia wielkopostne to przeważnie niestety to samo co postanowienia noworoczne - 5 minut i już się zapomina.

zwłoki_foki · Dołączył: 22 Lut 2006 Posty: 30 Przeczytał: 0 tematów

Olej Łajza nie wiem czy Twoje stwierdzenie: "Postanowienia wielkopostne to przeważnie niestety to samo co postanowienia noworoczne - 5 minut i już się zapomina" jest prostym uogólnieniem nie wiadomo na jakiej podstawie wysnutym czy też stwierdzeniem poczynionym na gruncie swoich nie dotrzymanych postanowień? Jeśli miałeś na myśli ogół, to wówczas nie mogę się z Tobą zgodzić.
w'06 zapytałeś: "Czy ktoś jeszcze pamieta o takich postanowieniach ?"
W odpowiedzi na Twoje pytanie, chcę Cię zapewnić, że wiele jest takich osób wokół nas tylko nie potrafimy (czyt. nie chcemy) ich dostrzec.

Juleczka · Wysłany: Pią 12:57, 17 Mar 2006 Temat postu:

zwloki_foki -> skad to podburzenie? Wink

nie wszyscy sa swieci

dla mnie to kolejny Wielki Post, w ktorym nie moge wymyslec zadnego postanowienia, co do ktorego jest chociaz prawdopodobienstwo, ze je dotrzymam... Sad

zwłoki_foki · Dołączył: 22 Lut 2006 Posty: 30 Przeczytał: 0 tematów

Juleczko nie było w tym ani krzty podburzenia Smile

może tak tylko to zabrzmiało Smile

przepraszam

Olej · Wysłany: Pią 18:58, 17 Mar 2006 Temat postu:

Chcąc właśnie uniknąć uogólnienia, użyłem słowa "przeważnie" zamiast "zawsze", bo wiem jak do tego podchodzi większość moich znajomych i członków rodziny, ale mam też świadomość, że przecież nie znam wszystkich katolików.

W · Wysłany: Wto 21:34, 21 Mar 2006 Temat postu:

zwłoki_foki uwżam, że tacy ludzie ( o których piszesz ) stanowią marginalną część społeczeństwa, a szkoda wszelkiego rodzaju postanowienia i wyżeczenia w pozytywny sposób kształtują ludzi.

W grupie łatwiej wiec może wspólnie w tym okresie zorganizujemy sie i wyka żemy jakimś dobrym uczynkiem.. Na Krupniczej z tego co wiem jest dom dziecka, może zorganizujemy się, poszperamy po domowych pieleszach, wyciagniemy wszystkie 1, 2, 5 groszówki, rozmienimy je w banku i kupimy za tokilka kg cukierków- to jest tylko przykładowy pomysł czekam na wasze uwagii

zwłoki_foki · Dołączył: 22 Lut 2006 Posty: 30 Przeczytał: 0 tematów

posty żyja własnym życiem jednak ten nie cieszy sie głębszym zainteresowaniem Sad

czy masz pomysł w jaki sposób zrealizować Twój koncept? mam tu na myśli powiadomienie ludzi o tej akcji, bo z pewnością nie wszyscy o niej wiedzą; jak rozwiązać problem samej zbiórki pieniędzy? czy chcesz aby ta akcja stała się powszechna, czy też była bardziej dyskretna?

W · Wysłany: Pią 9:12, 24 Mar 2006 Temat postu:

Myślałem o zorganizowaniu zbiórki miedzi w każdej grupie ( potrzeba 5 przedstawicieli z kazdej grpy po 1 ) pożniej wspólnie przeliczamy całą kwotę, segregujemy zgodnie z nominałem i odnosimy do banku- i tu niestety pojawia sie problem Confused

wiekszość banków pobiera prowizje od wymiany pieniedzy ( z miedzi na srebro) dlatego trzeba poszukać placówki Która ma najmniejsza marże ( tym moge sie zając w najbliższym tygodniu) Pożniej jedziemy do hurtowni słodyczy i kupujemy mase cukierków czy też innych łakoci.. Akcja na razie obejmowała by tylko pierwszy rok politologi póniej mozna pomyśleć o jej rozszeżeniu