Politologia, Uniwersytet Jagielloński

Olej

Widzieliście nasz ulubiony hostel na Berka w dzisiejszych "Faktach"? Very Happy

beirut

To ja tam obok pracuję, a ominęła mnie taka przyjemność wystąpienia w TVN? Nie przeżyję tego Very Happy

.

Hypatia

No widziałam też Twojego kolegę, Kajtoch Wink

)

kjt

że o co chodzi Smile

??

Hypatia

Ten Twój kolega yyy Andriij czy jakoś tak, taki starszy ciut, dłuższe włosy był ostatnio w Leninie, wypowiadał się dla Faktów że nie chcą już Angoli w hostelach Wink

Jak tam zamieszki na ulicach Budapesztu? Smile

kjt

myślisz, że kto je sprowokował Smile

??

nick-cube

Pozdro z Sahary Smile

karolka

A ja dzisiaj wywalczyłam ostatni brakujący wpis Smile

/nigdy więcej %&&%##@@# kampanii wrześniowej

cuth

Wróciłem do domu na ostatni tydzień wakacji, a więc nie palę i nie chleję już od trzech dni. Co więcej, matka karmi mnie niemal na siłę. Efekt: nie chce mi się spać, nic robić, przeziębiłem się, chociaż w zasadzie nigdzie nie wychodziłem, wszystko mnie boli i popadłem w ogólne zciulenie.

Janosik

Mówiłem, nie wracaj. Miałem ci to napisać z twojego mieszkania, ale zapomniałem, jak tam piłem:D Wpisy rypane....brakuje mi jeszcze dwóch i je dostanę dopiero w październiku...Kurde, co za przedpotopowa technika. W usosie są, niech se sprawdzą, co ja mam biegać z jakąś karteczką.

)(paranoja)(

kocham te studia, kocham te studia, kocham te studia.... KU*****WAjak ja nie nawidze tego uniwersytetu !! Pierwszy raz to mówie ale niech by to ch** strzelił ! Indeksu przed pierwszym pazdziernika nie złoze bo ... uwaga nie chca go przyjąć. Wydział Prawa jest najbardziej pij** wydziałem jaki istnienie. Od dwóch tygodni próbuje sie zapisac do sekretariatu i nie ma miejsc, bez rejestracji wywalają mnei za drzwi od innych nie przyjmują- mam być osobiscie. Tylko niby jak ja mam go złozyc na czas jak non stop limit przyjec na ten dzien do sekretariatu został wykorzystany ! Ami grozą skresleniem z listy studentów toż to jakas paranoja !

Acha a jaki mam super plan na ten semestr. 14 przedmiotów, codziennie od 8 do 20 zajecia, wykałdyu sie pokrywaja i mam nadzieje ze dostane sie na te cwiczenia na które chce bo jak nie to w tym momencie juz mi sie wszystko dosłownie pokryje... K***wa...

życze wszystkim miłego dnia...

kjt

A ja sobie radośnie studiuję na Węgrzech, codziennie pomiędzy 10 a 12 przeżywam wewnętrzną walkę, czy wstać z łóżka, czy może jeszcze nie, plan sobie ułożyłem tak, żeby w żadnym wypadku nie łazić na uniwer wcześniej niż na 12 i ogólnie to grubo chilluję Smile

.

A gdyby w Krakowie:

1. Panie w sekretariacie były miłe
2. Odezwanie się studenta w trakcie zajęć było traktowane jak głos w dyskusji, a nie zło konieczne
3. Można było sobie wybierać dowolnie przedmioty i bez ograniczeń chodzić na równi z erasmusami na angielskojęzyczne zajęcia
4. USOS faktycznie działał i był platformą wymiany informacji, a nie wyłącznie wkurwiania się wzajemnego
5. Można było na piękne oczy chodzić na zajęcia językowe w trzyosobowych grupach prowadzone przez native-speakerów i co lepsze, otrzymywać za to ogromne ilości ECTS

To można by było powiedzieć, że studiuje się tak samo fajnie, jak w Budapeszcie

)(paranoja)(

kjt... nawet mnie nie denerwuj... mój erazmus dopiero za rok

cuth

Hypatia

Dziekanat WPiA???
ooch to sama przyjemność, mam już wprawę! Smile

rejestrujesz sie internetowo, pierdolisz godzinę którą Ci wyznaczono, przychodzisz godzinę przed otwarciem, udajesz że nei widzisz tych co już są, pokazujesz że masz grypę, widzisz sekretarkę - pytasz ją o 1 rzecz, o którą Ci chodzi, potem czekasz, walczysz, dusisz się ale idziesz dalej, nie wpuszczasz chamów którzy coś chcą tylko sprawdzić etc., wchodzisz, ignorujesz chamskośc pani sekretarki i wychodząć prosisz o powietrze Wink

)

OD DZIŚ DOCENIAM SEKRETARIAT INPiSM Smile