Politologia, Uniwersytet Jagielloński

Olej

[link widoczny dla zalogowanych]

Zgadza się. W ogóle ciekawa karta. Facet sam o sobie mówił, że jest Górnoślązakiem. Potem podpisał volkslistę - potępiać czy nie?

dziki · Dołączył: 27 Mar 2008 Posty: 46 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Chrzanów

Z przymusu podpisał. Jego rodzina żyła na Śląsku i to było jedyne sensowne rozwiązanie, by i on i oni wyszli z tego bez szwanku. A po wojnie władze PRL-u uznały go za jedną z ikon sprzedania się w czasie wojny i rozpętały obłudną kampanię przeciwko Wilimowskiemu. Zmarł samotnie, potępiany w Polsce. A tysiące takich jak on Ślązaków żyje normalnie. Wybaczcie - dla mnie zniszczył go PRL i tyle.

Timmy

Gróby

"reprezentant Polski i Niemiec"
ekumenizm jakiś?

wczorajszy mecz Holandia - Włochy....ale bajka !
specjalnie wziąłem telewizor do pracy, żeby obejrzeć Very Happy

Olej

Żaden ekumenizm, to po prostu było tak samo jak reprezentant Bośni i Hercegowiny albo Trynidadu i Tobago.

Gróby

Maciek ale mnie tylko sformułowanie zaintrygowało, ja nie mam żadnych antyniemieckich inklinacji

Ale jeśli polscy piłkarze ręczni będą grać na igrzyskach z Niemcami to mają mieć koszulki "Za Klagenfurt" i tyle Wink

Olej

Łukasz? Ja mam na imię Maciek? Rolling Eyes

dziki · Dołączył: 27 Mar 2008 Posty: 46 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Chrzanów

"Zniszczyli go Niemcy - gdyby nie wojna, nie byłoby volkslisty, zmiany granic, narzuconego przez ruskich ustroju etc. Mógłby sobie jeszcze dłuuugie lata grać w Ruchu Wielkie Hajduki, jako Górnoślązak.
Ale jak komuś się wszystko, co złe kojarzy tylko z PRL..."
Nie zmienię swojego zdania. Wielu Ślązaków nie miało problemów po tym jak przenieśli się do Niemiec, wspomnę tylko Mariana Brezińskiego - przed wojną piłkarza śląskich klubów, po wojnie gracza m.in. Borussii Dortmund. Wilimowski jako ikona polskiego futbolu (legendarne 4 bramki w meczu z Brazylią) stał się znakomitym celem propagandy PRL-u. W Polsce jest takie głupie przekonanie, że wszyscy, którzy podpisali volkslistę robili to dobrowolnie, a przecież tacy Ślązacy czy Górale "robili" to często "z urzędu". Wilimowski np. był zmuszony występować w barwach III Rzeszy, w której zresztą brylował. Nie popieram go w 100%, ale też nie robię z niego narodowego zdrajcy jak wiele osób. Po wojnie miał szansę powrotu do kraju, na co władze PRL-u nie wyraziły zgody. On sam do końca życie podkreślał, że jest Ślązakiem, ale do kraju nie wrócił po części przez to co spotkało go tuż po wojnie.
Uno - polecam artykuły Pawła Czado : [link widoczny dla zalogowanych]
oraz
[link widoczny dla zalogowanych]
Dos - niestety nie zachowały się archiwalne strony o Wilimowskim, które kilka lat temu wertowałem i na podstawie których sam pisałem o nim artykuły. Miałem kontakt z jego wnuczką, która potwierdzała tylko to co pisze Czado i dała mi właśnie link do tamtych stron. Niestety internet czasem zabija nawet takie cuda - były tam zdjęcia, rozmowy z nim, bardzo szeroka biografia.

Gróby

Gróby

tekst ze studio sport we wczorajszym meczu Hiszpania-Rosja

"Radziecka drużyna..."

autentycznie !!! nie pamiętam, co było dalej i nie pamiętam, kto to powiedział, bo mi telewizor śnieżył ale tak, któryś powiedział Very Happy

Olej

Tyyy, a może to było przypomnienie wyniku jakiegoś meczu sprzed '89? Smile

Timmy

Nie, to sięzdarza Very Happy

Kilka razy słyszałem w wiadomościach sportowych jak o Sbornej spiker rzekł drużyna związku radzieckiego, albo związek radziecki wygrał z kimś... Very Happy

nick-cube

Kurde, liczyłem na Czechów dzisiaj :/

wincent ferrer

Jutro będzie slowiańska zemsta za dwa dni klęsk Smile

nick-cube