Politologia, Uniwersytet Jagielloński

[Gofer]

Z powodu zaistniałego problemu odnoszącego się do stosowania przez obecnych na forum przekleństw, zdecydowałem się założyć nowy temat.
Nikt nie może nas ograniczać, nawet jeśli piszę Kurwa w co drugim słowie. Dowód:
Art. 54
§ 1. Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.
§ 2. Cenzura prewencyjna środków społecznego przekazu oraz koncesjonowanie prasy są zakazane. (…)

To z konstytucji RP i z regulaminu naszego forum....
Zatem nie wolno zmieniać postów przez moderatora a tym bardziej ich usuwać.

PZDR

[in_dependent]

Cenzura istnieje w przypadku, gdy publikacja narusza czyjekolwiek dobra osobiste.
A przekleństwa naruszają dobra osobiste wszystkich użytkowników forum.

Poza tym jeśli już odwołujesz się do Konstytucji to zwróć uwagę na ustawę o prawie prasowym. "Prasa" w niej definiowana są to środki masowego przekazu, po pierwsze o charakterze informacyjnym, po drugie wydawane periodycznie, po trzecie wreszcie mające stały tytuł i numer.
SN zastanawiało się nad tym, czy blogi mogą być 'prasą' i owszem, mogą, natomiast fora internetowe na 100% nie.

Wydaje mi się zatem, że to falstart

... Bądź próba prowokacji.

[Gofer]

Przytaczam to co przeczytałem na oficjanym regulaminie. Jeżeli tam pozwalają to co przytoczyłem, a nic nie mają do tego co nazywamy przekleństwem....to cóż.....2+2=4.....

[Gofer]

Ale co by było jasne. Ja nie jestem zwolennikiem przeklinania, ale wkurwia mnie jesli ktoś mi cos zabrania. Postuluję zatem jedynie rozsadek w używaniu "władzy". Net to nie Real....

[in_dependent]

Ale nie wiem, czy wiesz, że istnieje coś takiego, jak hierarchia.

Gdyby na tym forum pojawiły się, jakieś treści naruszające dobra osobiste i jednocześnie zagrożone sankcją w prawie sensu stricto to wówczas strona zostałaby zamknięta.

A regulamin próbuje tworzyć jakiś zarys zasad nas wszystkich obowiązujących.

Ponieważ jest tam cytat z Konstytucji, zarządzający forum zakładają, że nikt bezmyślnie nie będzie go interpretował 'po swojemu' tylko według obowiązujących ogólnie zasad.

Co do tego artykułu to dot. on 'normalnych' postów, a nie ubliżających innym, czy stanowiących wulgarny sposób wyrażania emocji.

A jaki jest właściwy, niewulgarny sposób wyrażania się każdy się uczy będąc dzieckiem, a nie mając ok. 20 lat.

[atropos]

Gofer,popieram w pełni.Forum to nie szkółka niedzielna,jak ktoś ma potrzebę,żeby wyrazić swoją opinię używając przekleństw,to co za problem?Nie jesteśmy też dziećmi,nas już nie pora wychowywać, a tym bardziej przez moderatora z naszego roku.Według was może to świadczyć o braku kultury,a moim zdaniem to tylko wyraz tego jak ktoś się wkurwi(nie,już nawet nie zdenerwuje),kiedy go np.nie ma na liście,na której powinien być,a rzeczona lista jest już praktycznie zapełniona.Poza tym forum naszego roku opiera się na dosłownie kilku osobach,które nie dość,że nie przekazują innym ważnych wiadomości(bo przeciez nie jest obowiązkiem zaglądanie na forum,a informacje da się przekazywać choćby przed czy po jakims wykładzie np.),to w dodatku słodzą sobie nawzajem do obrzydliwości(co mnie szczególnie obruszyło w momencie,kiedy nie udzielając się zazwyczaj tutaj,dałam komuś odpowiedź na pytanie co na następne zajęcia i nie uraczono mnie łaskawym "dziękuję",które to rozdawane było w tym samym momencie osobom mającym tu ponad kilkadziesiąt postów).
Generalnie dziękuję za uwagę i raczej nie mam zamiaru się o to z nikim kłócić,bo mojej opinii nikt nie zmieni,co też być może idzie także w drugą stronę,natomiast i tak uważam,że my broniący wolności słowa na forum mamy rację.A jeśli kogoś co najmniej dwudziestoletniego oburza w dzisiejszej rzeczywistości użycie przekleństwa,to wydaje mi się,że ma poważny problem.
Podrawiam wszystkich buzi buzi

[atropos]

A tak poza tym prosiłabym o sprecyzowanie,co na tym forum w kwestiach prawnych mają oznaczać te dobra osobiste i na czym polega ich rzekome naruszanie

[Gofer]

Rude.....aaaa.....orgazm.....tego mi było trzeba.....
Dość słodzenia i niewoli. Niech każdy pisze to co chce. Jeśli to tylko pasuje do ogólnego temetu to nie ma co się czepiać. Syndrom skarżenia pani z przeczkola bo kolega nieładnie powiedział....nie tędy droga....bawmy się tym forum a nie władajmy sobą wzajemnie.

[in_dependent]

Wyobraź sobie, że mam nieco ponad dwadzieścia lat i oburza mnie używanie przekleństw.
Ponieważ świadczy to o braku kultury, o braku ogłady, o braku jakiegokolwiek poszanowania dla innych ludzi.
Jeśli komuś się to podoba to do rynsztoka proszę, albo pod budkę z piwem - ja osobiście tego nie toleruję. A już na pewno nie na forum ludzi, nie przed wszystkimi, bo to jest naprawdę szczeniackie.

Zakląć możecie sobie przy kolegach, rodzicach, jeśli Wam pozwalają, rodzeństwu.

I uważam, że atak na moderatora, bo usunął wulgarny post (czy też dał ostrzeżenie) jest co najmniej nie na miejscu.
Na każdym publicznym forum internetowym obowiązują podobne zasady - czy tak trudno się im podporządkować?

[Gofer]

Kwestia poleg na tym, że raz:
masz coś do ludzi pijących piwo?? pytanie retoryczne.
dwa:
Forum jest naszym miejscem głoszenia opinii. jeśli ktoś chce bluzgać bo to go odzwierciedla to jazda. Chce to widzieć i wtedy można dyskutować.
trzy:
Może i brak u mnie kultury ale nie jesteśmy w Wersalu tylko w necie.....Resocjalizować możemy sie w pierdlu, albo w sali wykładowej....

[bad_guy]

Jestescie niepowazni. Zrobcie sobie 69 na zgode i bedzie po sprawie.

[Gofer]

Może i niepoważni ale jak coś mnie denerwuje to mówię....Skoro Ty nie masz nic do przeklinania i nie interesuje Cię temat to po jaką cholerę piszesz??

[atropos]

Szczeniackie jest właśnie oburzenie na straszne słowo na "k".Nie wiem jak jest możliwe takie przechodzenie ze skrajności w skrajność-fakt,że ktoś użyje jakiegoś przekleństwa,nawet sporadycznie,nie świadczy automatycznie o tym,że ta osoba,choćby o inteligencji przerastającej was wszystkich,miała odnaleźć swoje jedyne miejsce w świecie w rynsztoku.Ciekawy pogląd swoja drogą i gratuluję ograniczenia umysłowego.A to,że wypleni się te straszliwe słownictwo z forum, nie oznacza,że takowe przestanie istnieć i już się go nigdy nie usłyszy

[in_dependent]

Po pierwsze, (odpowiem na pytanie retoryczne, a co), mam coś/dużo do ludzi pijących piwo.
Wolno mi, w końcu wolność poglądów.

Po drugie, to forum to przede wszystkim wymiana informacji, a po drugie opinii, ale w sposób normalnyyy

Po trzecie, skoro uważasz, że w necie wolno wszystko, to czemu niektórzy mają przez działalność w necie kłopoty?
Może ktoś się ich po prostu czepia?
A może jednak to Ty nie masz racji?

Sala wykładowa i resocjalizacja... mhmmm... dosyć ciekawa teoria. Mnie nic nie zresocjalizuje w takim razie, bo chodzę tylko na jeden wykład i oglądam na nich zdjęcia ofiar morderstw.
Strzeżcie się, bo w każdej chwili mogę chwycić piłę mechaniczną, czy kałacha, wpaść na zajęcia i dokonać masakry rodem z USA.

[in_dependent]