Politologia, Uniwersytet Jagielloński

[Timmy]

Nie obrażajmy swojej inteligencji.
Taka konotacja zaszłaby, gdyby na forum maturzystów powstało podforum politologii na UJ.

[Orzech]

Mam wrażenie, iż z banalnie prostej sprawy robi się wywód filozoficzno - administracyjny. Rozumiem jednak, że nie będziesz sam decydował. Nie chcemy jednak takiego banału przekształcać (wedle kryterium czasu załatwiania sprawy) w biurokrację, ujotowską choćby. Jesteś w stanie określić czy w ogóle reszta osób za forum odpowiedzialnych tutaj zagląda?
Mówiąc szczerze nie spodziewałem się tutaj takich formalności.

[Janosik]

Aha, no właśnie - też się nie spodziewałem. Dziwią mnie dalej słowa Timmy'ego o reklamie - wszak i tak się już tutaj promujemy, jedyne, o co prosim, to oddzielne miejsce do dyskusji, żeby nie zaśmiecać ogólnych działów ogłoszeniami o zbieraniu ekipy do jakiegoś projektu albo co jakaś sekcja będzie czytać na następnym spotkaniu. A słowa o reklamie i te następne są jeszcze o tyle dziwne dla mnie, że mam wrażenie, może błędne, jakbyś traktował nas jako coś zewnętrznego. Ale większość członków koła to już są użytkownicy tego forum, poza tym, samo Koło jest częścią INP, na którym wszyscy jesteśmy. Nie jesteśmy kimś z zewnątrz, tylko małą grupą wśród wszystkich użyszkodników.

[Timmy]

Czyli mogłem się wypowiedzieć tylko w przypadku, gdybym podszedł entuzjastycznie do Waszego roszczenia, nie dopuszczacie wątpliwości?
Ok, to macie w zamian milczenie reszty

Zresztą - WTF Panowie? Nie napisałem, że "za nic w świecie" a Wy piszecie, jakby takie słowa padły.
Moją konkluzją jest to, że nie będę sam decydował.

[Orzech]

Swoją drogą dość dziwna ta dyskusja o reklamie, skorośmy organizacją nie czerpiącą jakichkolwiek zysków materialnych z działalności. Co więcej, KNP jest niejako współpracownikiem (jako struktura RKNu) UJ, więc także i INPiSM. Jesteśmy, wedle tego co wiem, jedynym kołem politologów działającym przy UJ.
Więc po co robić sobie takie problemy?

[Timmy]

Na pytanie "czy będę przeszkadzał czy pomagał" odpowiem: nigdy Wam nie przeszkadzałem i nadal Wam nie przeszkadzam. Co najwyżej Wam pomagałem, o czym możecie się przekonać w tymże wątku (dyskusja o dublowanych tematach), jak i w licznych sytuacjach o których nawet nie wiecie, gdy np. poprawiałem Wam niedziałające linki do grafik z plakatami.

[Orzech]

Ależ rozumiemy. Nie twierdzę, iż jesteś jednoznacznie przeciw czy też rażąco utrudniasz nam cokolwiek. Stwierdzam po prostu, że sprawa jest zbyt błaha, by czynić z niej dyskusję zawierającą tak wyniosłe sformułowania;)

[nomenomen]

no właśnie zastanawiam się nad sensem debatowania nad tą propozycją. Nie sądzę by pojawienie się kołowego podforum jakoś wybitnie wpłynęło na użytkowników. A jeśli nie będzie nikomu przeszkadzać to dlaczego robić z tego problem? Jeśli ktoś nie będzie miał potrzeby zaglądania na nie to po prostu je ominie, a jeżeli będzie chciał się dowiedzieć co w knp piszczy będzie miał ułatwione zadanie.

[makalata]

I już nikt nie będzie umieszczał tych samych informacji, np. o wydarzeniach organizowanych przez koło, na podforum każdego z roczników ;D

[karolka]

też uważam, że podforum KNP by się przydało-i informacje będą w jednym miejscu, co wprowadzi pewien ład i zainteresowani od razu wszystko sobie przeczytają. A jak ktoś zainteresowany nie jest-omija. Tyle

[CZŁOWIEK - ŁOŚ]

Słuchajcie, ja w zasadzie byłbym skłonny się przychylić...

Ale uważam, że moglibyśmy to przedyskutować przy piwie,
tak jak zresztą kilka jeszcze spraw dotyczących forum.

To jak będzie? :->

[Orzech]

Z chęcią, jeśli o mnie chodzi. W końcu ludzka propozycja;)

[Orzech]

Proponuję zatem poniedziałkowe popołudnie/wieczór w Porcie spędzić. Pasi?

[kjt]

A ja, w związku z zakończeniem wspaniałych studiów w INP, niniejszym składam swój mandat administratora. Niech ktoś mi odbierze uprawnienia, bo sam sobie chyba nie mogę .

[CZŁOWIEK - ŁOŚ]

Zobaczyłem w jednym z subforów ogłoszenie, w którym proponowano napisanie pracy zaliczeniowej za kaskę.

Chciałem to zostawić jako zablokowany temat, żeby można było zobaczyć, za co się tu daje dożywotniego bana, ale uznałem, że zostawiwszy to, mógłbym mieć potem jako administrator problem typu prawnego.

Dlatego temat usunąłem w cholerę. A nowy user, który to był pomieścił, szybko skończył swoją karierę tutaj.

Dziękuję za uwagę.