|
Politologia, Uniwersytet Jagielloński Politologia, Uniwersytet Jagielloński, 2009/2010
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pereł
Ciach bajera!
Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z Mogilskiej :)
|
Wysłany: Pon 23:39, 27 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Czytałem opowiadania Poe i trzeba przyznać mają swoją klimę i specyficzny styl oraz klimat. Ale tylko niektóre zasługują na miano perełkowych. Reszta jest tylko zgrabnie napisana. Poe tak czy tak jest porządny!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gróby
proffesional drinker
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 768
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Loża Nowohucka
|
Wysłany: Wto 20:13, 28 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Smętarz dla Zwierzaków to oglądałem przedwczoraj...i musze przyznać, że lepiej sie ogląda filmy jesli sie wczesniej ksiazki nie czytalo. Tzn dla mnie zawsze i tak ksiazki beda lepsze. Ale ogladajac film po przeczytaniu danej lektury, non stop porównuje z filmem i czasem ciężko mi sie zdobyć na obiektywną ocenę co do wartości filmu, bo bardzo sobie cenie wierność pierwowzorowi a z literatury grozy, ktoś tu zgłębiał kiedyś Lovecraft'a?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Izaak Apfelbaum
Mędrzec Syjonu
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 674
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tel Aviv
|
Wysłany: Wto 20:16, 28 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Gróby napisał: | a z literatury grozy, ktoś tu zgłębiał kiedyś Lovecraft'a? |
Ja zgłębiałem. Czytałem dwa zbiory opowiadań: "Coś na progu" i "W górach szaleństwa". Przyznam, że potrafił mnie przestraszyć
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wilde
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zawsze gdzieś w EuroŚr-Pd-Wsch
|
Wysłany: Czw 11:34, 30 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
O tak, dobry stary h.p. lovecraft moze mienic sie najznakomitszym pisarzem, jesli wziac pod uwage konstruowanie specyficznego nastroju grozy. Absolutnie wszystkim natomiast polecam absolutnie wszystko co sie napisalo panu Oscarowi Wilde.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mosze Bergstein
Mędrzec Syjonu
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 2421
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 11:38, 30 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Przeczytałem ostatni (w końcu) "Portet Doriana Graya".
No i muszę powiedzieć, że Kolega Oscar "Ekscentryczny Homoseksualista" Wilde na prawdę pisać potrafi...
Świetna książka. Kto nie czytał, niech sprawdzi;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
W
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 849
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: m4
|
Wysłany: Nie 22:37, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Ja kolejny raz sięgnełem po jedną z moich ulubionych książek " Rodzina Borgjów" Mario Puzo. Nazwisko autora mówi samo za siebie doskonała fabuła, akcja wszystko czyta się z zapartm tchem. Perfekcyjne przełożenie historii XVI Itali i losów rodzinny Borgjów na kartki powieści. Naprawde uzależnia!!!!!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
I sekretarz
Dołączył: 30 Mar 2006
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 12:44, 10 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
racja ,puzo-prezes.np.jak przeczytalem ojca chrzestnego to juz nie chcialem ogladac filmu..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gróby
proffesional drinker
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 768
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Loża Nowohucka
|
Wysłany: Pon 13:23, 10 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
oooł jeees Mario Puzo
Ojciec Chrzestny wymiata:D czy inni też chcieli po przeczytaniu tego zostac mafiozem?:] bo mi takie niecne aspiracje sie przewijały po głowie. Sycylijczyk też nie zły, za to Omerta już średnia oj średnia:/
czytałem też Śmierć Frajerom...noo może być choć chwilami sie nudziłem:]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Izaak Apfelbaum
Mędrzec Syjonu
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 674
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tel Aviv
|
Wysłany: Pon 14:39, 10 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
A jakże, z kolegami czytałem to bodajże w II klasie liceum i wszyscy chcieliśmy wtedy zostać gangsterami.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
CZŁOWIEK - ŁOŚ
Lord of the Overdrive
Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 1329
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z kapusty
|
Wysłany: Śro 10:39, 19 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Święta mi zeszły nad „Gułagiem” Anne Applebaum.
Potężna książka. Nie tylko pod względem rozmiarów (blisko 600 stron plus bibliografia itd.); przede wszystkim potężnie dająca po łbie. Jako Polacy jesteśmy relatywnie dobrze zorientowani w tym, czym w istocie Związek Sowiecki i jak wyglądał jego system obozów, ale zaletą tej książki jest zebranie w jednym miejscu danych oraz relacji osobistych i umieszczenie tego w szerszym kontekście polityki sowieckiej. Nowakowski napisał we Wprost, że to jest de facto praca naukowa, czemu trudno nie przyznać racji. A przy tym należy Applebaum oddać: to się bardzo dobrze czyta.
We wstępie autorka pomieszcza obserwację dość zbieżną z moimi osobistymi a krytycznymi refleksjami, pozwolę sobie na cytat:
___________________________________________________
(...) jak dotąd nikomu nie udało się przygotować odpowiedniego podłoża do zrozumienia istoty Gułagu. Po raz pierwszy zetknęłam się tym problemem kilka lat temu, podczas przechadzki po moście Karola, jednej z głównych atrakcji turystycznych (...) Pragi. Szłam wśród kuglarzy i tancerzy, co kilkanaście kroków mijając stragany pełne obrazków z widokami pięknych uliczek, tanią biżuterią i breloczkami z napisem Praga - słowem wszystkim, czym handluje się w tego typu miejscach. Wśród tych drobiazgów były też sowieckie parafernalia wojskowe: czapki, epolety, klamry od pasków i cynowe znaczki z Leninem i Breżniewem, jakie onegdaj w klapach mundurków nosiły dzieci w ZSRS. Większość klientów, kupujących sowieckie emblematy, stanowili amerykańscy lub zachodnioeuropejscy turyści. Zapewne wszyscy oburzyliby się na samą myśl o noszeniu w klapie swastyki. Nikt jednak nie miał nic przeciwko przypięciu sierpa i młota do koszulki lub czapki. Tego rodzaju drobne obserwacje pozwalają uchwycić nastroje społeczne: symbole jednych zbrodni budzą w nas przerażenie, symbole innych - tylko śmiech. Zupełną obojętność wobec stalinizmu (...) można częściowo wytłumaczyć brakiem odpowiednich obrazów w kulturze masowej Zachodu. Zimna wojna stworzyła Jamesa Bonda, thrillery i filmy o Rambo z wyjętymi żywcem z kreskówek postaciami Rosjan. Nie powstało jednak żadne dzieło na miarę „Listy Schindlera” lub „Wyboru Zofii”. Steven Spielberg, jeden z najwybitniejszych reżyserów Hollywoodu, zajął się japońskimi („Imperium Słońca”) i niemieckimi obozami koncentracyjnymi, pomijając temat łagrów stalinowskich. Te ostatnie nie przemawiały najwyraźniej tak dobrze do hollywoodzkiej wyobraźni. (...)
___________________________________________________
Applebaum wspomina ogólnie o dość powszechnej najpierw niewiedzy, a potem obojętności, z jaką Zachód odnosił się do Gułagu i do systemu sowieckiego w ogóle. Te wszystkie spostrzeżenia (od których roi się zarówno wstęp, jak i epilog tej książki) mają znaczenie tym większe, im więcej nastolatków m.in. w tym kraju paraduje z Leninami, Stalinami i czerwonymi gwiazdami wpiętymi w plecaki albo z napisem CCCP na t-shircie. Im bym tę książkę polecał szczególnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kjt
Forumowy Terrorysta
Dołączył: 23 Lut 2006
Posty: 1851
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: rok V / krk
|
Wysłany: Śro 11:39, 19 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Hm... podobną obojętnością tłumaczyłbym popularność koszulek z Che Guevarą i modę na obnoszenie się w koszulkach z napisami "CCCP" tudzież "PZPR", która całkiem niedawno zapanowała. Ale to taka dygresja.
Tak BTW - mój znajomy niedawno zaprojektował i wystawił na allegro fajne koszulki - podobizna Che z dorobionymi wąsikami a'la wuj Adolf, opatrzona jakże wymownym napisem "dwa w jednym". Młodzież nie kupiła. Niepoprawne politycznie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
CZŁOWIEK - ŁOŚ
Lord of the Overdrive
Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 1329
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z kapusty
|
Wysłany: Śro 15:23, 19 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
A co ma czynienie z Guevary buntownika romantycznego do poprawności politycznej? To zjawisko z półki raczej „ignorance” niż „corectness”
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Izaak Apfelbaum
Mędrzec Syjonu
Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 674
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tel Aviv
|
Wysłany: Śro 15:26, 19 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
No, też raczej bym się w tym dopatrywał ignorancji i nieznajomości historii, niż jakiejś poprawności. Chyba, że poprawnością jest umieszczanie na koszulkach komunistycznych zbrodniarzy (Lenin, Stalin, Che), podczas gdy za koszulkę z Rudolfem Hessem, Adolfem czy kimś podobnym mielibyśmy przejebane.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
W
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 849
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: m4
|
Wysłany: Pią 19:04, 28 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
"Alchemik"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mistrz Yoda
Dołączył: 14 Maj 2006
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 14:01, 14 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Widze ze King lubiany jest!!To dobrze swiadczyc musi!!I nawet boski Poe!!A ktos Lovecrafta czyta,Necronomicon pod poduszke wklada i sni o zagubionym miescie R'yleh i poteznym Cthulhu??
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|